Witam.
Dzisiaj padł mi wydech juz ostatecznie (nie do pospawania) i tak sobie pomyślałem , że moze
by się szarpnąć na kolektor 4-2-1 i wydech przelotowy z kwasówki.
Problem polega na tym , że chciałbym to robic samemu bo mam takie możliwości (gientarka,spawarka itp.),
ale potrzebuje porad kogoś kto ma o tym pojęcie.
Po pierwsze jakiej średnicy rur mam użyć na kolektor i jakiej długości odcinki powinny być
w pierwszym przejściu 4 w 2 i dalej 2 w 1.
Po drugie wydech przelotowy niema żadnego tłumika czy jest końcowy i jakiej powinien być średnicy.
Po trzecie czy taki wydech poprawi osiągi czy to tylko bujda
Prosiłbym o konkretne info i jeśli ktoś ma to fotki kolektora i wydechu.
Byłbym zapomniał - ma to wszystko sens w silniku 1.6
Pozdrawiam.

google twoim przyjacielem......


http://www.google.pl/search?sourceid=na ... ie+wydechu

w pospiechu prawie strzeliłem post ze w google h... jest konkretnych informacji bo myslałem ze to podpowiedź typu "poszukaj sobie" . a właśnie tego mi było trzeba.
Dzięki i pozdro.

ja bym na twoim miejscu nie gioł sam kolektora bo sa małe granice błedu.... pomylisz sie troche i moc bedziesz miał taką samą.... pomylisz sie bardzo to moc spadnie:/ kolektor lepiej kupic....... wiem koszta ale polecam kupno....


a później długosci rur i kolanka wzoruj na swoim starym wydechu....


powodzenia w spawaniu:]

Wydech przelotowy moze miec tłumiki.Sa poprostu przelotowe Puszki sie zakłada zeby nawet na przelocie było cicho.