Ile Razy ?! codziennie od Ojca wysłuchuje :p ze to i tamto ze zaraz mi sie to gówno rozsypie na drodze i zostanie tylko kupa złomu i to ze za te pieniądze co wsadze w to gówno kupiłbym sobie cos o wiele mlodszego i bezpieczniejszego bla bla bla za duzo by pisać i wymieniać ,starczy ... ale zacząłem to juz zlewać i nie kłuce sie z Nim :p chyba sobie powoli odpuszcza bo wie ze z Vw nie zrezygnuje .

u mnie jest juz laicik,powiem tak,w mojej rodzinie auta rozruznia sie normalne od nie normalnego tlumikiem (jego poziomem warczenia) dwojka kiedys byla mega glosna jak bylo g60 i bylo non stop gadane,ze juz wiecej ze mna nie jada ,kup nowe ladne auto itp.teraz jest z silnikiem v6 w miare cicho i juz nigdy nie slyszalem zlego slowa o dwojeczce
ale za to teraz w variancie mam przelot i slucham teksty,cos ty zrobil z tym ladnym autem...hehe

Właściwie to nigdy nie było problemu, powiem więcej - rodzice zrozumieli, co jest dla mnie nr 1 Teraz mamy 6 samochodów, z czego trzy to Golfy mk1, a może za jakiś czas pojawi się też caddy mk1... Więc jak siedzimy w garażu i coś przy nich dłubiemy to słyszymy jedno słowo od rodziców -" MANIAKI"

standardowo gdy jest wszystko ok nic mi nikt nie mowi na temat auta a gdy jest jakas awaria to mowia ze za wlozona kase moglbym miec juz dawno 10x lepsze

moja mama:

- lukaszek ... a niemogbys zalozyc tego innego zawieszenia jak bylo wczesniej - NIE!
- lukaszek ... ukradli ci znaczek ten ladny srebrny - NAPRAWDE
zaloz nowy - NIE BO ZNOW UKRADNA ALBO COS INNEGO POPSUJA
masz racje

- lukaszek ... teraz taki caly czarny - jakos mi sie nie podoba - ALE MI SIE PODOBA


rodzina/zazdrosnicy
- ty jestes nienormalny
- masz 2X lat, ciekawe kiedy ci przejdzie
- ile juz wsadziles
- moglbys juz go 3x splacic
- ciekawe co nastepne popsujesz/wymyslisz
- mozesz to ściszyc
- wez to przestaw
- zaparkuj za mna [tu glosny smiech bo ktos se wjechal na 10cm kraweznik a ja sie nawt do niego zblizyc nie moge]
- przestan juz zacznij myslec o rodzine [no chyba zaczne ... moze touran ... na glebe i oryginalne spojlerki .. hmm .. ]

i takie tam, jak w wiekszosci u was juz napisane hahah

Mój ojciec na moją serie powiedział tak... Po co Ci ten złom ?! Kupiłbyś sobie coś nowszego... Po co Ci taka pojemność ?! (1.8) Takie Tico jak moje na początek by Ci starczyło, co skwitowałem jednym zdaniem: To auto ma jedną zasadniczą wadę - nie jest VW Proste. Powiedziałem też, że chce mieć przy czym grzebać, co szykować itd itd, to czasem mięknie mu rura i wymsknie mu się zdanie "z tego możesz zrobić taką fure, że głowa mała"... takie tam huśtawki nastrojów... jeszcze przyjdzie taki dzień co będzie zachwalał tą moją padake hah


PozdróVWki

mamuśka:
po obinizeniu dopiero -40 -wyglada jak kaczka,wyglada jak opel kadett,taki przydepniety
-sa wazniejsze rzeczy niz kupno tego... <akurat po zakupie jakiegos duperelka>
-gdy byl grill bez znaczka wogole bylo gadania od cholery
-lampy smoked-POPSULES TAKIE LADNE LAMPY xD
i wieeele wiecej;p
kumpel od opla vectry patrzy z takim glupim usmieszkiem i obrabia zad za plecami pokazdym modzie
ogolnie ojciec daje wsparcie,tzn raczej stara sie nic nie mowic,ale jednak wesprze slowem czesto:D
i tylko rodzina sie liczy,na reszte mam wyj eba....

no to ja sie kur*a starzeje bo chce sie przesiąśc na normalne duże auto(audi A4)











ale na 17 kołach dobrej glebie i z fajnymi lampami...

ogólnie to mama czasami mówi że popsułem takie ładne auto(jak chce pożyczyć jej samochód bo swoim dojechać nie mogę) a tata tylko się pyta co znów grzebie i czasem nawet pomoże.
jakoś nigdy nie było wielkiego ględzenia.czasami tylko mama wspomina ze czas by było na wesele zbierać zamiast w stare auto inwestować.
dziewczyna już nic nie mówi bo wie ze auta to moja pasja i zainteresowanie.
kumple w pracy tez czasami docinają ale bardziej w żartach niż na serio.

duzo razy , slysze to dosyc czesto od rodziny - znajomi raczej wiedza o co chodzi

najwiecej do powiedzenia ma mama "po co ty kupiles to auto zeby pod blokiem stalo? jak ty tym jedziesz" - NORMALNIE !

tata tez czasem cos tam powie ze na zime podniesc ale ogolnie wspiera mnie - o nowe felgi sie pyta :-) a ja mu na to...daj troche z wyplaty to sie kupi hehe

Ja po obniżeniu i założeni szerokiego hokeja też słysze,że w polsce sie podnosi a nie obniża.
mama nie jeździ ze mną bo przekraczam 100km/h
tata też nie chętnie,jak jechaliśmy po jego bmw to powiedział,że mam jechać bliżej środka bo po boku za bardzo trzęsie
dziadek nie rozumie i pyta po co
A szefowa jak ją wiozę to jej sie spać chce sama jeździ patrolem
Aaaa i hit! (nie mam nisko strasznie,ale tylne sprężyny są dość twarde) ostatnio nowa koleżanka próbowała sobie makijaż poprawić odpuściła szybko
Podsumowując wiele osób nie rozumie po co,mnie to nie denerwuje Boję się tylko,że mi ktoś wjedzie w ass jak hamuje przed jakimiś nierównościami itp. Jest jedno miejsce w poznaniu gdzie już dwa auta hamowały za mną z piskiem

najlepiej powiedzial moj dziadek
podnies chlopak troche to zawieszenie, ale kola to pamietaj zaloz takie jak ostatnio, no wiesz takie blizniaki
a chodzilo mu oczywiscie o 9 cali na tyle

dobry tekst

Po co Ci auto którym nie mozna wjechać na krawęznik i które jest za twarde i za niskie (a będzie jeszcze nizej ), nie ma wspomagania, klimy, ma za mała kierownice, drazek biegów jest za nisko i muzyka za glosno gra.. Z pozdrowieniami od kumpli Od rodziców jakoś narazie nic.. Tacie sie podoba moje autko, nawet nazywa go bolidem ogólnie bardzo mu sie podobają szerokie, malutkie, błyszczące koła, to jak autko sie trzyma zakrętów i to jak przyspiesza.. Pewnie sie zacznie jak coś sie wysra w aucie

fajny temacik a myślałem że ja tylko tak mam z tym gdekaniem w pracy w domu od kumpli itd.... i standardowe hasła poco tak nisko niegdzie tym niewjedzisz....jedzie się tym jak tragacem...,niemożesz sobie kupić z 4 drzwiami żle sie wsiada...co tam znów kombinuejsz przy tych kołach.....! jak tym jeżdzić przeciesz to nie na nasze drogi!!!.....zero komfortu ja bym takiego niemógł mieć....!po założeniu gleby tekst od taty....przeciesz urwiesz ten zderzak chlopok jak tylko wyjedziesz na droge
ogólnie to sie w duchu śmieje z tych tekstów i staram się nietłumaczyć zabardzo bo itak sie tego nieda wytłumaczyć komuś kto takimi tekstami sadzi

no nie tylko ty jak widac