za kzdym razem gdy biore jakiegoś pasażera i przejade min 10 metrow hehe

stary zlom pujacy sie co kilometr wkladasz w to kase a i tak nie jedzie , autem sie jezdzi a nie grzebie co chwile, ja bym wolal fiata punto z salonu niz takiego starego VW , itp mozna by tak wynieniac w wiele , ale co z tego jak to sie mowi mam na to wyjeb... , Niektorzy zbieraja znaczki , graja w pilke , A ja grzebie przy CORRADO

Właśnie zawsze pada to pytanie po co!!!? ładować kase w to auto ...nie możecie kupić nowszego itp ale na szczescie mamy wiecej bliskich i znajomych którzy wiedzą dlaczego robimy i mamy auto jakie mamy!!! a na normalne AUTO przyjdzie jeszcze czas hehe a ja nie potrafie sobie tego wyobrazić

dużoooo razy to słysze!!! Ale mam to gdzieś

a ja nie słyszałem takiego tekstu bo moje auto to prawie seria, ale słyszałem że u mnie jest brak komfortu bo volkswageny są twarde no i od teścia:
- co ci się stało że koło ci się chowa w nadkolach
- to tak specjalnie jest
- przecież to brzydko wygląda

słysze ciągle ze za nisko za nisko ze nie da sie jezdzic po tych drogach. Pasażerowie mówia ze zaraz im sie obiad zwróci A na trąbienie ze wolno jade, kiedys sie przejmowałem ale teraz staram sie miec na to wyj A twardo i nisko musi byc

heh tyle razy ze nie zwracam na to juz uwagi hehehe

teściu jest mistrzem

dużo częściej słysze słowa "fajny pick-up" czy "fajna audica" a dlaczego? bo to nie sa zwykłe normalne auta. Jak bym traktował auto tylko jako cos do przemieszczania sie to pewnie nie dyskutował bym na tym forum

Za każdym razem kiedy robie szur szur...czyli non stopa

jeszcze nigdy
czasami tylko slyszalem ze zimą to musi byc zimno i ze jak pada to w srodku musi byc mokro ze sie usiedziec nie da
tak wiec auto na glebie nie jest 'normalne', a co dopiero cabrio na glebie? wtedy to sie ludziom w glowach to wszystko nie moze miescic

"Po co Ci cieżarówka, jak nawet gruzu nie możesz wywieść" najlepszy tekst

Ale częsciej się podoba niż narzekania

A zwykłe auta są dla zwykłych ludzi

Hmmm... nie wiem ile razy juz to slyszalem... zeby mnie z uzaleznienia wyleczyc ojciec powiedzial, ze da mi zupelnie za darmoche Passata 3BG w czarnej perle z banana welurem w srodku i PDkiem pod maska. Ale dal mi warunek. Nic nie bede modzil. Powiedzialem.. no jasne, ze nic.. gleba, kolko i troche hamerykanskich gadgetow. On na to.. zapomnij Nie ma bata, wole nie miec passata niz koza [-----] wozic

wiecej razy słyszałem sprzedaj w końcu te nie normalne auto
lecz jak jedno sprzedam to kupuje następne

już się na to uodporniłem, ale słyszę to często...