Witam...

Zalozylem ankiete bo ja osobiscie mam juz dosc ludzi i ich pierdo....lenia a temat starych VW

i ciagle gadanie typu " moze czas na zmiane auta?", "Kup sobie cos normalnego" itp

ciekaw jestem ilu z was takie cos uslyszalo w swoim zyciu

jak administracji sie nie spodoba ankieta moza usuac

wiele razy slyszalem... jak mialem mk2 to slyszalem ze jest stary, ze przydaloby sie cos nowszego itp...

jak mam mk3 to slysze ze jest niepraktyczne, bo wszedzie tre hokejem, niekomfortowe... itp itd

co nie zmienia faktu ze VW sa normalne... to innymi autami nie da sie normalnie jezdzic

a ja zawsze słysze ze sie nei da tym normalnei jezdzic po polskich drogach

oldi, maja wydac chyba 7 mld na drgoi lokalne tak, ze bedzie dobrze

przyda sie bo u mnie jest katastrofa

wieleee razy, "za niski ten samochód" "nigdzie tym nie podjedziesz" "trzeba to podnieść, moja odp "mi pasuje" itp itp ;d

po co ladujesz w to auto
po co ci trzeci silnik
za to co wydales kupil bys juz lepsze i nowsze
a mowilem ze sie zepsuje .................................................
..................................................................

po co ci auto 5 drzwiowe z tylu kanapa skoro i tak tam nie mozna siedziec...

nie wybralem zadnej opcji , bo slyszalem to wiele razy , ale staram sie to miec w ... gdzies

ja sływszałem tez wiele razy i narescie dałem spokuj kupiłem inne auto nowsze ;lepsze a i tak nadal mam golfa i nim latam

Słyszałem to wielokrotnie, ale jakos w...wienia to we mnie nie wywołuje

Ja miałem na to, że tak powiem "wyjeb**e" Teraz ojciec sam mi się pyta kiedy zakładam gwint, rozpórkę Ale i tak dalej twierdzi, że nie da się jeździć i się "pieszcze" z autem bo badam stan dróg tym zawieszeniem

ile razy zdecydowanie za duzo

mam takie gotowce w glowie - takie moje top10

,,nie jestem nie normalny zeby jezdzic normalnym autem,,
,,po 50-tce o tym pomysle - moze,,
,,normalne auta sa dla szarych ludzi jak fiaty,,
,,od zwyklego auta wole autobus - tak samo jade a jest taniej,,
,,nie jestem impotentem zeby zaspokajac swoje potrzeby nowym zwyklym samochodem,,
,,twoje zycie jest zwykle jak twoje auto,,
,,idź do dziadka i powymiejniaj sie doswiadczeniami z jazd zwyklym samochodem , w takim wieku takie auta sie lubi,,
,,to jak dzis zlot/sopt pod kosciolem moherowych beretow,slyszalem ze smigasz do nich swoim zwyklym autem,,
,,oooo masz auto jak czterech moich sasiadow,wy jestescie jakims klanem czy co ,,
,,co dziewczyna zabronila Ci posiedziec przy aucie pewnie dlatego smigasz seria,,

ogolnie to mi wisi kto czym smiga,kazdy ma swoj rozum i ma co lubi ale jesli juz ktos zaczyna dyskusje to wtedy ,,jest ostro,,

co do mojej osoby to nie moge strawic zwyklych samochodow,nie mam zamiaru sie do takiego przesiadac a o kupnie czegos nowszego aboslutnie nie ma mowy,motoryzacja dla mnie stanela w roku 1990 - i jak to mowie , wole isc na autobus i w tym wiecej przyjemnosci bo na laski mozna popatrzec spokojnie

Dużo razy, baa dale to ciągle słyszę!! Ale wali mnie to bo dla czego mam robić to co wszyscy i jeździć takimi autami jak większość. Dokładnie, nie mam dzieci, ani żony i jestem młody więc mogę sie pomęczyć i jeździć taki, a nie innym.

Swoją drogą jak na razie nie potrafie jeździć innym "normalnym" autem

Ja raczej słyszę, że mam fajne auto, choć docinki o normalności oczywiście też się zdarzają (puszczane mimo uszu) hah