zalezy tez co dla kogo jest ulepem , jedni wola serie z kolem inni max wypasione - sprawa dyskusyjna



to juz nie te czasy , w tych czasach i przy tak niskich oplatach taniej wychodzi miec dwa auta , jedno na codzien a drugie do niedzielnego lansu zrobione na maxa - zdecydowanie taniej taka zabawa wychodzi niz ciagle usuwanie usterek w aucie co sluzy do jazdy na codzien ( mnie roczne utrzymanie drugiego auta wychodzi nie cale 1500 zl - cena jest laczna z oplaceniem wynajetego garazu )



to juz dawno jest nie modne nawet w niemczech , nawet sami niemcy odchodza w zapomnienie i wkoncu robia auta w stylu ,,cult,, lub styl rodem z za oceanu , male kolo i gleba juz odchodzi w zapomnienie a w zamian przychodzi chrom , air , chydraulika lekko lub bardziej stylizowane nadwozia i to zaczyna byc na topie co mnie bardzo cieszy a ze polska jest 100 lat za murzynami to dopiero teraz dochodzi styl niemiecki do nas czyli gleba i malutkie kolo - jesli ktos sie ze mna nie zgodzi to wystarczy pojechac na pierwszy lepszy zlot do niemiec i zerknac co jest na topie



czyt wyzej - styl niemiecki ( ten stary ) juz nawet dla nich samych jest nie modny - nas to rajcuje bo jestesmy 100 lat za nimi lub murzynami

ps

teraz pewnie rozpetaja sie posty przeciwko temu co napisalem wyzej ale niestety taka jest prawda - stary styl niemiecki byl modny 10 lat temu , weterani co smigaja po zlotach juz ponad 10 lat beda wiedziec jak to bylo kiedys i maja porownanie do tego w jakim kierunku zmierza to teraz , kto pozostal wierny tamtym czasom bedzie przeciwko kierunkowi w jakim to wszystko idzie

co dla mnie znaczy S&S

jedneym zdaniem ,, najladniejsze auto zlotu ,,

a w rozwinieciu tego zdania :

przede wszystkim JAKOSC zrobionego auta , styl jest mniej istotny bo kazdy moze byc dobry o ile zrobiony jest z glowa na karku , obojetnie czy bedzie to styl francuski , japonski , niemiecki .............. , na pewno brana jest ilosc modyfikacji i jakosc ich wykonania,wielkosc kasy jest nie istotna bo wiele osob potrafi samemu cos zrobic , jest wiele osob co maja przyjaciol ktorzy pomagaja sobie nawzajem i koszty raczej nie maja wiekszego znaczenia przy wyborze auta zlotu

to chyba tyle przyszlo mi teraz do glowy

Do niemiec zeby zobaczyc co jest na topie To jest to samo co prezentuja w vwscene czy innych gazetach niemieckich czy sie myle Jak chcesz zobaczyc co jest na topie na scenie vag , to niemcy sa ostatnim krajem do ktorego sie wybierasz . teraz na scenie liczy sie holandia, anglia i stany . wystarczy zobaczyc jakie auta tam wygrywaja . Takie ktore wg. ciebie sa 100 lat za murzynami ( no moze oprocz air raidu )
Niemcy utracily to co mialy najlepsze i dlatego nie licza sie na scenie .



z tym sie zgodze w 100% . Nie wazne w jakim stylu ( bo to kwestia podejscia) byle calosc trzymala sie jakiegos motywu

o tym wlasnie pisze ale wiekszosc o tym nie wie bo uwazaja tylko male kolo i glebe czyli w starym niemieckim stylu a to juz nie jest modne ( no moze poza polska ) , łącza wlasnie S&S z czyms takim a jak gdzies wybiora auto co ma powyzej 13 cali i jakis odjechany lakier to jest beeeee a komisja to kretyni bo sie nie znaja na modyfikacji aut .... bo nie wybrali seri na malym kole i wogole gdzie mieli oni oczy


i tak wlasnie wiekszosc u nas patrzy





moze zle napisalem - co zaczyna byc u nich na topie ( a napisalem tak dla tego bo wiekszosc uwaza niemcy za ,,ikone,, tuningu a wszystko inne jest beeee



ja to wiem i Ty to tez wiesz , nawet w ,,tych,, gazetach ( co mnie nimi zaraziles ) nie ma nic w stylu rodem z ,,starych niemiec,,

co ty z tym małym kołem moim zdaniem koło powinno być dobrane do auta i nie ma znaczenia czy to 13 cali czy 18 do mk1 moim zdaniem najlepiej 13 -14 cali do mk2 14 - 15 cali do mk3 16-17 itd. nie widzę np mk1 na 17 calach albo mk4 na 14 calach

poza tym musi być nisko i szeroko

sam odpowiedziales sobie - typowo w starym niemieckim stylu

swoja droga to czasami drobiazgi czy kolo decyduje o stylu auta a bardzo ciezko odroznic auto w odpowiednim motywie takim jak - cult,niemiec,klasyk,US bo wszystkie sa bardzo podobne do siebie a przy komisji S&S takie wlasnie drobizgi maja znaczenie , bardzo czesto auto nie zdobywa wyroznienia z powodu wlasnie pierdolki ktora jest bardzo wazna przy projekcie

ale co ma małe koło do tego ?

bardzo wiele

jako ze autor tematu nie mial na celu takich rozmow tutaj wiec na temat tej dyskusji zapraszam tutaj

viewtopic.php?p=358630#358630

a ten temat zostawmy dla S&S OK

czepiacie sie zlotów w Niemczech a i tak mozna tam mnóstwo typowych germanów podziwiać. Na placu SnS w Bautzen czy Blasen i tak dominują germany.

kolarz nie czepiamy sie , ja wpadam na zloty po to zeby wlasnie podziwac auta i nie ma tu dla mnie znaczenia styl ale jakosc