ja panowie wiem jedno-bedzie katastrofa
moi rodzice mieszkaja w De juz 15 lat i wiem jak zylo im sie wczenie a jak zyje teraz po wprowadzeniu €

Popieram kolege, od wejscia Polski do Unii, nie odczulem jakis negatywnych skutków, jak się powiedziało A to trzeba powiedziec B... jezeli nie bedziemy sie rozwijac to nic nam nie pomorze

Ja bym juz chcial euro w pl . Nie trza by sie bawic w wymiane waluty i przeliczanie . Wjezdzasz do pl i z tym co masz w portfelu mozesz od razu isc na zakupy , an nie do kantoru

polskie podejscie chyba nigdy sie niezmieni my zawsze spodziewamy sie najgorszego, hiszpania kraj w ktorym 15 lat temu jezdzilo sie na osiolku teraz samotnej matce nieoplaca sie isc do pracy na kasie bo swiadczenia socjalne ma wyzsze niz wyplate ze sklepu na rok 2003 to bylo 1400 ojro.praca w sklepie 1100 ojro.

do wszystkiego trzeba ludzi a ze mamy rzad jaki mamy to za kazdym razem sami go wybieramy. kochac sie w skargach jest rzeczą niewieścią meżom w milczenie przystoi sie zbroić.

Dlatego już nie pójdę do głosowania żeby potem nie wk...ać się że znowu lecą sobie w kulki...

Będzie się bardziej opłacało iśc do milionerów

ogolnie to euro ta fajny bajer dla bogatych. Biedniejsi i tak nie wyjezdzaja za granice, a jeszcze wyzsze ceny tylko ich dobija.

Za euro przemawie wiele rzeczy, stabilność waluty, ułatwienie dla eksporterów, brak kombinacji przy walucie przez NBP itd. Przeciw euro właściwie jeden argument, ale bardzo poważny - chodzi o wyrównywanie w górę cen w handlu i usługach po wprowadzeniu euro, co bardzo mocno uderza w uboższych ludzi.

Jest to możliwe...chociaż musielibyśmy zmienić konstytucję, a na to już czasu nie ma więc nie wiadomo jak to z tym Ojro będzie....możemy nie zdążyć.

Pieniądz to pieniądz czy to euro czy zł bez znaczenia.
Dla gospodarki, eksporterów i importerów będzie 100x lepiej z euro.
Za 3 lata będziemy zarabiać tyle samo co w UE nie mówie o jakiś wygórowanych stawkach, ale o średniej.
Już teraz trudno kogoś znaleźć do pracy za 2 tyś a 3-4 tyś to już jakaś średnia na dzisiaj w UE.
Mają wymieniać po sztywnym kursie 3,5zł na dzisiaj takie prognozy, co przy tym odpływie ludzi za granicę, za dwa lata pensja może wynieść z 5-6 tyś a to już dobra średnia w UE.
Jest jeszcze jeden bodziec który dopinguje do wymiany to Euro w piłce, o wiele więcej pieniędzy można wyciągnąć z przybyszy, jak nie będą musieli latać, wymieniać szmalu i będą mieli porównanie że za piwo w knajpie płacą 2 euro a nie 5 czy za hamburgera 5 euro a nie 10.
Następna sprawa to unijne pieniądze na inwestycje.
Dzisiaj się okazuje że kosztorysy są nieaktualne i na wiele rzeczy brakuje, a tak będzie prosta sprawa, droga ma kosztować milion euro, to milion bez względu na kurs zł.
Ja tam widzę same plusy, może i coś podrożeje, ale my miejmy nadzieję, że więcej będziemy zarabiać co się wyrówna.
Może patrzę na to zbyt optymistycznie, ale co by nie mówić przy takiej masie pieniądza jaka jest w UE to jednak stabilniejsza waluta, niż nasza biedna zł zależna od czynników niezależnych od nas.

"Pensja głodowa, ale w euro"
http://biznes.interia.pl/raport/euro_w_ ... ro,1181069

No proszę Cie co Ty cytujesz związkową gazetę powiązaną z PISem.
Jak by Donek oświadczył, że euro wprowadzimy za 10 lat to by znaleźli 20 argumentów, czemu tak późno i to szkodzi Polsce.
Trzeba zachować zdrowy rozsądek. Waluta euro i Unia nie jest idealnym tworem, ale jak dotąd nikt nic lepszego nie wymyślił. Nawet łukaszence mięknie rura i otwiera rynek na Europejskie inwestycje.
ps.
Dzisiaj słyszałem, że księrza w parafiach się cieszą, że będzie euro, bo ludzie zamiast 1zł bedąwrzucać 1 E

To tylko Interia.pl.

Tak ale artykuł z tygodnika

fast, nie do konca batmany sie ciesza....bylem ostatnio na chrzcinach czyli, ostnani raz bylem jakis 6 lat temu, i ksiezulo zaczal na kazaniu gadac o polictyce i o tym ze unja jest zla dlatego jest zla bo jest zla :d

chcialem wyjsc z kosciola bo nie bede sluchal takich bzdur a oczywiscie mocherowe berety sie cieszyly