archie prawda boli ja nie liczyłem na fajerwerki

Ja przeciętnie robiłem 750km na zbiorniku,pojechałem w trase,nie szalałem trzymałem sie ok 100km/h i mam już 800km a wskazówka nadal na rezerwie nie stoi także miło mnie zaskoczył nastolatek

No to wrzuciłem wykres do projektu

Wajsik, jak jeżdzisz delikatnie i masz silnik w dobrym stanie, to spokojnei wyciągniesz p[oniżej 5 litrów /100km

szymoneck, no to jeszcze zdrowy w miare jest

W vwscene w ktorym jest checik znalazlem jeszcze oprocz niego garbusa Rosta z PL w relacji z jakiegos zlotu garbusow oraz tez z relacji z blasen naszego niemieckiego kolege ktory to byl ze swoja ekipa blisko naszego obozowiska VEL "KONIEC" co to nie lubi ogorkami kiszonymi zagryzac polskiej wodki

Lucek jak Wajsik bedzie w twoim wieku to tyle wyciagnie

Kolegen.. pytanie mam. Szukalem odpowiedzi wszedzie, poza biblia

Moj pasztet sie chyba rozklada powoli.. ale chcialbym sie jeszcze z nim troszke pobawic. Doktor specjalista z firmy Dupex Tuning tez go badal i dalej nie wiemy o co chodzi i co sie z nim dzieje

A co sie dzieje? Cos w lewym przednim kole (okolicach) stuka i puka. Myslalem, ze przegub i moze to byc i on, ale pewien nie jestem. Jest to dzwiek rzedu walenia mlotkiem po wachaczu, ktory wydobywa sie z tamtych okolic jedynie kiedy gazu odpuszcze, tudziez gdy ciezko mu pod gorke . Zauwazylem tez, ze jak go zdeptam na 1,2,3 to przetaje pukac Oczywiscie potem znow zaczyna (jakis czas pozniej) bo to taka mala symfonia.

wysylac foty do kalendarza !:)

qrcze jak dupex tuning nie wie , to ciezko bedzie zdiagnozowac . Wymienic przegub , a potem sie zobaczy

Chyba wymienie przedni wozek.. dwa wachacze + dwa przeguby.. koszta...

Plus tu i owdzie trzeba jakims bitexem zaatakowac paszteta, bo jest w stanie wskazujacym na mocne zuzycie. Nie wiesz kiedy Artur wraca?

A ja juz w Holandii eRunia Cala noc drogi, 1300km na raz i 145km/h srednia heh

no i niech zgadne co bedziesz dzis robil

haha%%%%%%%%%%

i spalanie pewnie z 17l

super.... 4 pietra pode mna w garażu stoi skrojona fura....

A ja sobie zrobiłem wycieczke rowerową .... 50 km