Witam !

Stwierdziłem że golf i tylko golf - mega mi się podoba MK 1 i chce go mieć ale pojęcia nie mam który rocznik , śilnik itd. Czytałem trochę historii ale nic konkretnego nie znalazłem. Allegro wertuję regularnie od kilku tygodni szczerze mówiąc nie mam bardzo duży funduszy raczej wolałbym kupic i po mału robić.

Jeśli możecie to podpowiedzcie mi prszoszę co mam kupić możecie coś wybrać z oferty która jest aktualnie na allego może akurat jest coś godnego polecenia.

Z góry dziękuję - pozdrwaiam
Kajetann

wiesz kolego, zależy w co chcesz się bawić. ale znając życie, człowiek w 99 % wybierając golfa jedynke stara się z niego zrobić pożądnego Cult-a. Więc moim zdaniem powinien być to Golfik 3d, myśle że 77 rok byłby odpowiedni(wąska lampa z tyłu),a co do silniczka to już ty powinieneś zdecydować, 1.6 od GTi w zupełności wystarcza, no chyba że chcesz więcej mocy to KR z Golfa MK II.

co do allegro.pl to myśle że nic ciekawego nie znajdziesz. Powinieneś się wybrać do Niemcowni, i tam napewno będą rozsądne autka, myśle że znalazłbyś tam dobrą baze.

Przede wszystkim jakim dysponujesz funduszem i czego oczekujesz? Wiadomym jest fakt że nie kupisz ideału a nawet jeśli to za grube pieniądze... sprecyzuj się bardziej to wtedy i ja i koledzy postaramy Ci się jakoś pomóc i dobrać odpowiednią alternatywę dla Ciebie


PozdróVWki

i tu się również zgodze z Kolegom Komarem

Nie zabijcie mnie śmiechem ale szczerze powiedziawszy mam ok 2000zł Studiuję jeszcze wiec całkowicie pracy nie moge się oddać a od starszych raczej kasy nie dostaję. problem jest w tym że do Niemiec moge wyskoczyć ale sam nie podejmę decyzji czy w auto warto inwestować - jeszcze nie znam się na mechanice - mam pojecie ale nie aż tak duże.

Coś takiego? http://moto.allegro.pl/item330098581_go ... rysku.html

Co możecie doradzić jeśli chodzi o silnik ? Z tego co zdążyłem się dowiedzieć to na GTI mnie poprostu nie stać a bardzo bym chciał.Chce mieć mocne auto z mocą dalatego wolałbym benzynę ale może jest jakieś ale...

Nie mogę też rozkiminić od którego roku zmnieniła się deska rozdzielcza - niektóre modele mają przez dźwinią zmiany biegów zabudowę a niektóre nie. Wolałbym mieć te zabudowe. Chce kupić dobrą bazę - potem silnik czy cokolwiek można wymienić ale nie mam na wstępie 5000 do wyłożenia.

Może znacie kogoś kto ściąga VW i się na tym zna?

Dzięki za odp.

To co pokazałeś w linku to mk1 z przeswapowanym 1.8 RP z mk2 Powiem Ci tak... za 2k możesz kupić trupowaty egzemplarz bo na za dużo w tej kwocie bym nie liczył (egzemplarze w dobrym stanie się cenią mimo wszystko ). W tej kwocie czeka Cię na dzień dobry blacharka (podłoga, podszybie, tylny pas, przedni pas i wszystko to co mk1 w rost szybko chwyta). Później w zależności od upodobań i zachcianek malujesz budę i albo rzucasz standardowo zwykły lakier lub coś w perle (droga inwestycja bo musisz położyć minimum 2 warstwy co by się to kupy trzymało ). Wspominałeś coś o silniku, co by jakoś to jeździło Większość kolegów poleci Ci znanego dobrego KRa z mk2 czyli nic innego jak 1.8 16V bez kata gdyż jest to ciekawa jednostka, łatwo da się zmodyfikować i nie trzeba dużo przerabiać przy SWAPie Takie części jak zabudowa etc radziłbym kompletować osobno bo szukanie rodzynka jest jak szukanie igły w stogu siana... Przygotujesz budę w stylu GTI np tudzież Cult, czy też rennsport (Twoja decyzja jaką drogę sobie obierzesz) i takie rzeczy jak elementy wnętrza można wyłapać albo od kolegów albo z ebaya itd itd itd. Co do kosztów, jeśli mówisz że nie masz jak oddać się dobrze pracy, to projekt będzie się ciągnął czasowo. za samą blacharkę z lakierowaniem będziesz musiał zapłacić ok. 6k (zakładając że budę oddajesz do blacharza, później do lakiernika, bo w przeciwnym razie koszty się relatywnie zmniejszają ) plus silnik, osprzęt, dodatki, zawieszenie, koło. Nie wspomnę też o tym jak dużą rolę odgrywa praca samodzielna bo odchodzą wtedy koszty robocizny Jeśli chce się mieć stare auto trzeba być przygotowanym na koszty jeżeli ma cieszyć oko i jeździć - całość powinna zamknąć się w przedziale 15-20k a to jest i tak plus minus bo wszystko zależy od upodobań, nakładu pracy, ewentualnej robocizny, ceny części itd itd... Poprzeglądaj galerie na forum i znajdź coś dla siebie


PozdróVWki

ja bym sie nie pchal w cos, co trzeba inwestowac, takie auto to droga zabawka, skarbonka jak nic! problem masz w tym, ze nie znasz sie na mechanice, a nie wiem czy bawiles sie kiedykolwiek w blacharke... jak sam nie bedziesz robil, to za wszystko bedziesz musial bulic...

... ze skarbonki da sie wyciagnac pieniadze a tu moze byc roznie..

prawda jest taka zeby trafic jakies mk1 to trzeba miec duuuuzo szczescia, bo sam szukam a np. 13 tys to ja nie dam za mk1;)) a wogule w polsce jest mało fajnych samochodow do sprzedania..

a moze skusisz sie na derby? za 1900 zł było ostatnio i koles pisał ze smigał 18 lat bla bla bla a samochod tez fajny:D

pamietam, jak Charlot mial MKI i to chyba pirelli bylo, nie dal rady, jezdzil swego czasu dosc sporo i zaczelo mu sie sypac, ale on chyba poprostu juz nie mial sily przy tym siedziec...

No to ładnie - tego się spodziewałem. Nie znam się ale chce się poznać od czegoś musze zacząć. Chce kupic mk1 i to już zamknięta sprawa powiedzcie tylko które który rok jest najlepszy- który egzemplarz w tym przedziale cenowym. Mam na oku jednego - dogadałem się z gościem żeby wystawił go na oto.omoto dziś po południu powinien się pojawić podam link ja forum - moglibyście go ocenić ? Właściciel mówi że progi były robione i w zasadzie auto nie wymaga wkładu finansowego (tylko przednie łożyska ale powiedział że to koszt 100zł) napewno nie jest tak jak mówi i będę musiał włożyć kasę to oczywiste- jeśli chdzi o rdze to mówi że jest tylko pod przednimi i tylnymi lampami (bardzo małe ogniska). Może się nada.

Panowie, moje zdanie jest następujące, to juz nie te czasy gdzie mk1 w dobrym stanie szło dostać w cenie do 2tys zł. Teraz trzeba liczyc co najmniej tę kwote razy dwa.
Tak ja napisał MeS, łatwiej wyhaczyć w dobrej cenie i dobrym stanie takie Derby, z tego względu, ze to mniej popularne auto i nie jest takim obiektem polowań jak mk1.

Co do pchania pieniędzy jak w skarbonkę, posłużę się moimi doświadczeniami... Mk1 pierwszy raz zrobiłem blacharsko i lakierniczo latem 2005. Przejeździłem nim na codzień do grudnia 2006, czyli niecałe półtora roku. Po takim okresie eksploatacji autko nadawało się do ponownego remontu (co też się robi). Jazda zimą po Poznaniu nie przysłużyła się dobrze karoserii i lakierowi, o ile mechanicznie samochód sprawował się dobrze, to sól, którą posypywane są drogi poczyniła prawdziwe spustoszenia. Należy powiedzieć to głośno i wyraźnie, takie samochody jak mk1 nie nadają się już do codziennej eksploatacji, nie ze względu na to, ze odstają osiągami czy komfortem od nowszych aut, ale ze względu na to, ze warunki, w jakich przychodzi im się poruszać (kiepskie drogi i sól) niszczą je szybko.

Komar_Boston, w miarę rozsądnie podał Ci koszty, bazując na Twojej wypowiedzi, że nie znasz się jeszcze na mechanice. Jest taka prosta zależność, im mniej się znasz, tym więcej wydasz na remont, na majstrów, na naukę po prostu, dajmy na to na przykład naukę jak odróżnić dobrego majstra od ściemniacza i oszusta. Takie życie, to Polska właśnie.

Zależnie od posiadanych środków remont potrwa dłużej lub krócej. Z doświadczenia wiem, że nie ma sensu robienie auta, którym jeździsz na codzień, można to o kant (_I_) rozbić, bo nie zrobisz nic tak porządnie, jak powinieneś. Popatrz sobie na dział projekty, te najlepsze ciągną się dość długo.

Podsumowując, porządnie zrobienie mk1, niezależnie w jakim stylu będziesz chciał to zrobić, to poważne wyzwanie, niemalże jak budowa domu. To nie jest tak, że będziesz miał parę groszy, zawieziesz samochod tu i tam i będzie gotowe. Taki projekt kosztuje mnóstwo nerwów, czasu i pieniędzy, w takiej właśnie kolejności moim zdaniem. Musisz być przygotowany na kilka załamań, kiedy będziesz gotowy oddać auto na złom za darmo, byleby ktoś przyjechał i je zabrał z garażu, tak bedziesz miał wszystkiego dosyć. Zwłaszcza jeśli koledzy będą pokazywać swoje projekty, a ty nadal będziesz hodował rozbabranego rosta.

Nie jest łatwo, ale cierpliwością i pracą dochodzi się do najlepszych efektów.

Spoko jescze dwa posty i kupie sobie bilet miesięczny ;] wiem o co chodzi mój ojciec ma starą furę i wiem jak to jest. Przyznaję że auto będzie miało za zadanie codziennie pokonać minimum 40 km Chce mieć ładną clasyczną mk1 która swymi kształtami mnie rozp... . Nie chce tez jeździć cieniase albo favoritką. Chce auto z klasą albo wogóle. Panowie prosze pmóżcie mi znaleść auto warte zakupu.

polecam ci mk2 lub polo 86c jak na codzien...
jedzilem troche mk1 i ogolnie na codzien nie polecalbym meczyc tych aut, to jzu nie te czsay moim zdaniem...
mk1 jak najbardziej ale jako auto do garazu jezdzace okazjonalnie...

Jest jescze coś takiego. To co prawda ma gaz ale rozmawiałem z gościem i gaz jest nie legalnie założony więc będę go cisną żeby sobie zdemontował ten gaz i zrobił lepszą cenę. Rozumiem że silnik po gazie nie jest uszkodzony. Uważacie że jest sens ?


http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4493912

lub

http://moto.allegro.pl/item327712218_vw ... iesel.html

No i za jakiś czas pokażę wam jeszcze jednego który chyba jest najlepszy z tego wszystkiego - tylko czekam jak zostanie wystawiony.

Dzięki za odpowiedzi.

[ Dodano: Sob 22 Mar, 2008 ]
Przepraszam wszystkich fanów i posiadaczy ale mk2 mi się wogóle nie podoba następny których chciałbym mieć i w którym od zawsze jestem zakochany to 4 ale mnie nie stać. Polo i Derby też mi nie leżą - przyznacie ze mk1 to ma w sobie to coś czego inne nie mają.

ja wiem, ze ma bo uwierz mi mam jobla na punkcie mk1 i wiele osob z forum o tym wie, ale mowie Ci szczezre co mysle o mk1 na codzien...
jedzilem iwce wiem o co biega i nie mowie Ci nic bo tak mi sie podoba, tylko wiem z doswiadczenia, jak smigasz nie malo to mk1 nie polecam...
diesel daje rade ale wiosna-lato-jesien, a znowu benzyna naprawde nie malo pali...
jesli jzus ie upierasz na mk1, polecam CI szukac 1.5 lub 1.6 bena+gaz i najlepiej rocznik 1983, bo one ejszcze jakos w miare sie trzymaja...
pomysl nad tym egzemplarzem...
http://www.moto.allegro.pl/item32716407 ... w_gaz.html
sam o nim myslalem

[ Dodano: Sob 22 Mar, 2008 ]
sorry nie doczytalem ze debil sprzedal a aukcji nie usunal...