Mam taki problemik...Po odpaleniu zimnego autka na benzynie wszystko jest ok, obroty utrzymuja sie na poziomie 950-980 a gdy przelacze na gaz to obroty spadaja do ok 450, silnik chwile popracuje az gaśnie.
W miare nagrzewania sie silnika, przestaje on gasnać , obroty utrzymuja sie na poziomie 500-550 obrotów i powoli rosna wraz ze wzrostem temp silnika. Gdy silnik rozgrzeje sie do temp ok 55-60 stopni, obroty sie wyrównuja i od tego momentu utrzymuja sie juz caly czas na poziomie 950-980.
Co to moze byc? Czy moze to być walnięty silniczek krokowy LPG?



Proszę napisać o jaki dokładnie samochód chodzi oraz jaki ma silnik...
B_O_N_K

napisz w jakim aucie i zjakim motorem. powodem moga byc swiece i przewody, kopulka i palec jesli sa juz za mocno eksplaotowane. gaz jest bardziej czuly na iskre niz benzyna.

Autko to VW Polo z silnikiem 1,6 ABU od Golfa 3 na osprzecie od 1.0 AAU

a ile zrobiles juz na swiecach itd. ?

ciezko powiedziec bo zapisalem sobie na kartce date i przebieg wymiany swiec, kopulki, palca i gdzies mi ja wcielo...

heh ciezko powiedziec. zobacz na styki w kopulce i na palec czy niema na nim zadnego nalotu oraz sprawdz swiece.

to poczekaj az sie dobrze rozgrzeje na benzynie, na gazie ssania niema, zresztą jedz wyregulować gaz pod silnik...