Czy da rade zaplozyc jakas inna miske do tego silnika?
chodzi mi o to zeby byla bardziej plaska bo ta oryginalnie ma wybrzuszenia i podczas jazdy na glebie szybko sie z uzywa

a zakłądałeś już od 1.6D jest troche nizsza (2/3cm i jest wypukła tylko w miejscu korka), ale byś musiał pompe olejową też wymienić na tą z Diesla a nie wiem czy EG na niej pójdzie
ja miałem (z braku laku) w 1.6D miske i pompe z benzyny i silnik nie chodził jak powinien świeciła mi czasami kontrolka oleju.

nie zakladalem z 1.6D,ale slyszlame ze podejdzie
teraz nasowa sie pytanie
czy jak zaloze miske z 1.6d to czy zmiesci sie smok i czy wszystko bedzie ok?

na właśnie smok musi być z diesla inaczej nie mam mowy ten smok z benzyny jest dłuższy i nie przykręcisz miski (już sprawdzałem)

hmmmmmmmmm
no dobra,jak zaloze smok i miske z diesla to bedzie dobrze?

wszystko musi pasować razem ale nie wiem czy bedzie na 100% chodzić to dobrze
wejdzie ci mniej oleju do silnika i nie wiem jak to wpłynie na jego prace,
chyba rozumiesz 20pare lat temu inżynierowie z Wolfsburga nie przewidzieli tego że ktoś to GTI załozy miske z Diesla
ja bym na twoim miejscu załozył

Classic, specjalnie dla Ciebie poszedłem do garażu zobaczyć tę miskę od EG i powiem, że miska od 1.6D moim zdaniem nie jest wcale dużo płytsza, na pewno nie aż 2-3 cm.
Poszukaj miski z jakiegoś audi b2 na przykład, one miały silniki poprzecznie montowane i miska na około 2/5 długości silnika od strony skrzyni biegów była całkiem płytka a na reszcie długości taka jak normalna, zawsze to coś daje.
Ja zrobiłem taką przekładkę w moim mk1 przed rozbiórką.
Co ciekawe, po takiej przekładce korek spustowy jest na poprzecznej ściance miski, nie na podłużnej.

Lucius Snow,czyli jak zaloze miske z audi b2 1.6 to smok zostaje ten sam rozumiem?

No tu się pewien problem pojawia, bo zapomniałem dodać, że taką przekładkę w dieslu robiłem, nie wiem jak się mają długości smoków w benzynie do siebie.
Zresztą jeśli nawet by smok był zbyt długi, nie problem dostać od jakiegoś diesla.

Wydaje mi się, że też nie ma co za dużo zmniejszać głębokości miski, żeby nie było w silniku zbyt małej ilości oleju, przez co olej mógłby dostawac zbyt wysokiej temperatury.

W moim projekcie na zdjęciach z rozbiórki mk1 jest fotka takiej miski, jest dobrze widoczna gdy auto leży na boku.

viewtopic.php?t=20090&postdays=0&postorder=asc&start=30

musisz próbować metodą prób i błędów

nie chce mi sie,za stary jestem

lucius,co do tej miski z audi to widze ze taz dostla niezle po dupie i za bardzo mi ona nie podchodzi bo akurat ma te wybrzyszueni an srodku
szkoda ze nie ma zdjec miski z EG i audi b2

Ona nie dostała po d**ie tylko silnik rzygał już wszystkimi możliwymi otworami olejem, a że był przyduszona to dlatego, że zakładałem ją prawie "na rowie" żeby jakoś jechac dalej i czasu nie było bawić się w pukanie młotkiem, żeby ją wypchnąć, bo to były ostatnie podrygi tego samochody w tamtej konfiguracji.
Moim zdaniem i tak jest lepsza od normalnej, gdyż jak widać na zdjęciu prawie połowa miski jest dużo płytsza niż normalnie i to jeszcze na środku auta, gdzie zawsze odruchowo bierze się wszystkie przeszkody czy śmieci leżące na drodze.

Przy chwili czasu poszukam takiej miski z b2 albo passata b32.

W GTI miska jest dlatego taka "wybrzuszona" zeby przy ciasnych skretach silnik dalej mial smarowanie, nie wiem czy lepiej jezdzic autem ktore nie radzi sobie na wybojach czy jezdzic autem ktorym nie mozna wejsc szybciej w zakret bo sie smarowanie skonczy?

Ja mam u siebie miske na szerokosc paczki fajek od asfaltu, jak na razie 3 miechy bez strzała w miske i to po Szczecinie

A i zeby nie bylo ze offtop, spora czesc misek od R4 8V podejdzie, z tym nie ma problemu, najlepiej jest przekladac wraz ze ssakiem pompy oleju od dawcy miski, byc moze dobrym rozwiazaniem jest miska od PG wraz ze ssakiem.

PG ma bardziej plaska miske niz montowali w GTI, poza tym ssak jest wydluzony i bardziej plaski, ma na sobie zamontowany wiekszy ostojnik oleju ktory skutecznie zapobiega odplywaniu oleju na zakretach, moze w ta strone cos pomyslisz? Tych silnikow jest sporo, a uszkodzonych jeszcze wiecej ze wzgeldu na "cziptuning" z allegro za 200pln, takze z dostepnoscia nie ma problemu.

Edit:
Jesli zdecydujesz sie na plaska miske bez ssaka z ostojnikiem, to mozesz zawsze wlac wiecej oleju tak na 66-75% miedzy min a max, jesli silnik jest w dobrym stanie i pierscienie trzymaja to nie powinno sie nic stac, w przeciwnym wypadku moga czesto wyskakiwac uszczelniacze wału, wałka, i ogolnie uszczelki

nezzo,widze ze jest oblatany w tym temacie

szukac miski z PG czy smigac na tej z EG i nic nie kombinowac?
moja dostala po dupie bo jezdze na glebie i na 13"

To zalerzy co masz w planach do tego EG Generalnie PG ma jeden z najwydajniejszych systemow smarowania z tamtych czasow, pompa jest wieksza niz w innych silnikach, jest ostojnik wielkosci bilboard'u, ogolnie jesli planujesz dlubac silnik na wieksze moce (lub krecic go wyzej na obrotach) to ja bym sie sklanial w stone ukladu z PG (miska, ssak, pompa, ostojnik), bedzie bezpiecznie dlubac bez ryzyka zatarcia.

Jesli nie planujesz żyłowac silnika i chcesz zostawic go w orginale to mysle ze nie ma sensu bawic sie w pompy, ostojniki cuda wianki na kiju, wstaw inna, bardziej odpowiadajaca ksztaltem miske, jesli bedzie potrzeba to zmien ssak, dolej 200ml oleju ponad polowe stanu i bedzie swiety spokoj.

Albo wstaw PG

Edit:
Co do fizycznej "pasowalnosci" to po robocie wysteruje do garazu, obadam czy uklad srubek w bloku pasuje (powinien, ale lepiej sie upewnic). Obadam, napisze, czy na 100% podchodzi 1-w-1 bez udziwnien.