szyba czołowa sie wysrała od kamienia ...
nakleilem na to naklejke zeby sie polismeny nie czepialy ...
idzie dalej ... byle do stycznia wy3mała

Moze to nie przy aucie w tym momencie ale skończyłem polerke RS-ów

Przy mk2 zmieniłem termostat i zalałem nowym płynem chłodzącym z koncentratu Febi, nie żadnego Petrygo

Zamontowałem osłony przeciw słoneczne tylko że słońca nie ma

wyrwałem hokej i przykręciłem

Odpaliłem po zmanie uszczelki pod głowica,a czeka mnei jeszcze łożysko w tylnym kole.

Założyłem cb radio w polówce, teraz mam w każdym aucie

a ja zmienilem aku

Zmieniłem czujnik temperatury cieczy chłodzącej, po jeździe próbnej wszystko było jak trzeba (ciekawe jak długo)
qwa wychodzi na to, że wyrzuciłem do śmieci dobry termostat Wahlera parę dyszek w plecy

do mk1 kupilem nowy aku, podnioslem zawieszenie, zmienilem kola na zimowe, no i zakupione mam nowe sprzeglo juz zapomnialem jak sie twardo nim jezdzi ...

dziś wymieniłem świece i filtr powietrza oraz usupełniłem płyn do spryskiwaczy

dzisiaj odebralem jette po regeneracji gaznika, wymianie nastawnika przepustnicy...
przy okazji przy ustawianiu zaplony wyjszlo, ze by sie palec przydalo zmienic, wiec tez od razu wymienilem...

Passat czysty, wypachniony... Az milo sie jezdzi.... Tylko te zimowki

Zmieniłem fotele z kanapą miałem jasną tapicerkę teraz na szczęście ciemna + umycie autka

polo umyte wypachnione, nowe okładzinki hamulcowe, corida też wypucowana
do cordoby cd mp3 , i założywszy pokrowce , co by się tapicerka do wiosenki nie wybrudziła