gratuluje kolejnego swietnego VWozu ! moze zaczniesz z bratem kolekcjonowac vw-eje ? P chcialbym miec wybor, czym jechac na przejazdzke: gti, g60 czy vr6 !

pozdrowka i powodzenia !

.... ja to chyba osobiscie przejade sie do Barglowa i na wlasne oczy oblukam tego Dzika

Nolnejm jak bedziesz jechal w te strony to juz schowaj ten lokiec do srodka auta i szybe zasun bo tam juz zima rzadzi

dawno mnie tu nie było na forum a tu patrze nowy projekt , nie no gratuluje nowego vwozu juz jest super a jak zrobisz kosmetyle no juz w ogóle . życze powodzenia i pozdrawiam

Dzięki wszystkim za miłe komentarze



Zapraszam Najlepiej w niedzielę bo do soboty włącznie na pewno będę pracował. A tak w ogóle to uprzedź wcześniej I nie 100 metrów od domu jak to już nie raz bywało tylko jak będziesz z chaty się wytaczał



A gdzie tam - on Audi nie przyjedzie kijem Pewnie jak zwykle wparuje służbowym pikaczento i na pożegnanie spali gumiacza u mnie na wjeździe, hehe


A tak przy okazji to kupiłem do Corka parę drobiazgów

Brakujące lusterko wewnętrzne za oszałamiającą kwotę 15zł Oryginales oczywiście





Oraz po tym jak wczoraj Globus dał mi cynk że na pobliski szrot trafiło Corrado, dzisiaj czym prędzej po pracy pojechałem na mały szaber No i w cenie 20zł udało mi się z niego wyciągnąć oryginalną gałkę zmiany biegów, "suwaki" do panela ogrzewania oraz plastik maskujący zawias tylnej klapy - drobiazgi których mi brakowało




A tak poza tym to w domu już czeka filtr oleju Knecht, do tego jutro dojdzie uszczelka pod misę Elring oraz 8 litrów Mobila i będę powoli zabierał się za wymianę aby móc z czystym sumieniem pośmigać nieco VRkiem

Pozdrówka

No bardzo ładny VR, gratuluje zakupu

Dbaj o niego tak jak o golfa a będzie piękny.

spoglądam dzisiaj w projekty a tu BONKU pieknego corrasia wychaczył
gratuluje nabytku, cena auta naprawde atrakcyjna a tu jeszcze z motorem VR6.
Fajnie ,ze trafił w twoje rece, nie ma sie o co martwić bedzie z niego cukier.
Tez jestem wielkim fanem corrado. Dla mnie linia tego auta ma cos magicznego w sobie. Tylo zaqwias i felunek dobry i juz jest kozak fura.

pozdraVWiam

Dzięki za opinie

kolarz, może znów spotkamy się na jakimś zlocie (tak jak w zeszłym roku) więc będzie okazja obadać autko na żywo


A tak w ogóle to zabrałem się dzisiaj za wymianę oleju, filtra oraz uszczelki pod misę, która to dzisiaj dotarła do sklepu w którym ją zamówiłem. Spuściłem olej, wybadałem przy okazji że mam też lekki wyciek spod chłodniczki oleju (tak jak sugerował VR6 - jeszcze raz dzięki za zwrócenie mi na to uwagi), odkręciłem blachę/osłonę pomiędzy misą a skrzynią, zauważając z radością że nie cieknie z uszczelniacza wału od strony skrzyni a następnie zabrałem się za odkręcanie obudowy filtra. Niestety obudowa okazała się tak mocno zakręcona że podczas próby odkręcenia została, delikatnie mówiąc, uszkodzona Na swoje usprawiedliwienie dodam tylko że wykonana jest z plastiku tak więc nic dziwnego że pękła. Wyznam szczerze że troszkę mnie to zmartwiło bo obudowę filtra dostanę pewnie dopiero we czwartek tak więc wyjazd z garażu znów się nieco odwlecze.

Jutro po pracy zajadę zamówić wspomnianą obudowę filtra oleju oraz uszczelniacze chłodniczki oleju, no chyba że są to oringi w typowym, często spotykanym wymiarze więc zakupię je od ręki. A tymczasem zanim dojdzie obudowa filtra, wymienię uszczelkę pod misą oraz wspomniane uszczelniacze chłodniczki (jeśli nie będę musiał na nie czekać) i na czwartek zostanie mi jedynie włożyć filtr oleju, zakręcić obudowę filtra, zalać olej i... strzelić rundkę nowym nabytkiem

Pozdrówka

Z chlodniczki zawsze cieknie

no BOnk,pięknie. podoba się. widze że jest co raz więcej takich świrów co mają po dwa VW w garażu:) Bardzo ładny stan przynajmniej jak na foto. powodzenia w modyfikacjach. Mało fotek:)

no fajnie by było sie spotkać, może zrobimy jazdy testowe. Caddykiem jeżdziłeś
Ja jesze w corrasiu VR6 to nawet za kierą nie siedziałem

Siema

Speed, jest tak jak piszesz - stan autka raczej nie najgorszy tylko wymaga trochę kosmetyki i dopieszczenia. No ale powolutku coś się będzie działać

kolarz, co do zlotów to jeśli nic mi nie przeszkodzi to w tym roku planuję zawitać na majóVWkę i VAGtreffen, o ile w tym roku ten zlot się odbędzie.

A tak w ogóle to troszkę zadziałałem dzisiaj przy autku. Udało mi się odkręcić obudowę filtra oleju którą wczoraj troszkę połamałem Co ciekawe okazało się że ukruszyła się tylko ta część na którą zakłada się klucz a ogólnie obudowa jest cała Przyłatwiłem konkretny przyrząd do odkręcania filtrów i poszło bez większych problemów Ucieszyło mnie to dość mocno bo obudowy te można kupić tylko w serwisie "za jedyne" 107pln i tylko na zamówienie (sprowadzenie z Niemiec).

Fotka obudowy filtra:



Później zabrałem się za chłodniczkę oleju. Odkręciłem tylko jedną część która dociska ją do bloku silnika. Okazało się że była strasznie lekko zakręcona i chyba stąd ten lekki przeciek. Przynajmniej taką mam nadzieję bo aby ją zupełnie odkręcić musiałbym wykręcać podstawę filtra oleju, a to z kolei jest niemożliwe bez odkręcenia kompresora klimatyzacji, który to z kolei jest wciśnięty tak że musiałbym pewnie zdejmować zderzak... Ogólnie ciasnota pod maską okrutna Tak więc na razie tylko ją konkretnie dokręcę i zobaczę co się będzie działo.

Następnie odkręciłem misę którą będę musiał nieco odklepać i ewentualnie podskoczyć do kogoś na spawarkę aby założyć w jednym miejscu mały spaw. Autko chyba kiedyś jeździło na konkretnej glebie bo misa jest po "małych" przejściach Jednak mam nadzieję że przy pomocy gumowego młotka i spawarki wszystko wróci do normy





Fotek autka jak na razie mało ale to dlatego że ciągle jest ono unieruchomione - najpierw przez odświeżanie lamp, później przez przedłużającą się wymianę termostatu a obecnie przez wymianę oleju, filtra i uszczelki pod misą. Mam nadzieję że w niedzielę czas i pogoda pozwoli na cyknięcie kilku fotek

Pozdrówka

Witam ponownie

Stan misy olejowej troszkę nie dawał mi spokoju. Nawet zacząłem zastanawiać się nad kupnem drugiej ale szybka rundka po Allegro przekonała mnie że nie ma sensu tego robić - ceny mis wcale nie były okazyjne a co ważniejsze ich stan sporo odbiegał od ideału. A więc trzeba było coś zrobić z tą co jest. Szybki telefon do zaprzyjaźnionego lakiernika/mechanika (w tym miejscu chciałbym pozdrowić Jarka o którym właśnie mowa ) i wszystko było jasne - "Przyjeżdżaj, będziemy działać" Na miejscu u Jarka małe klepanie, później niewielkie spawanie (na wszelki wypadek w miejscach gdzie była najbardziej pogięta) i misa prawie jak nowa Oczywiście żart z tym że jest jak nowa ale na pewno lepiej wygląda i ma bardziej zbliżony kształt do oryginału niż wcześniej







A dzisiaj założyłem uszczelkę, przykręciłem misę, wymieniłem filtr, zakręciłem wspomnianą wcześniej część chłodniczki oleju, zalałem olej, odpaliłem autko i okazało się że jest mały problem z czujnikiem temperatury płynu który decyduje o włączaniu się wiatraków na chłodnicy. A dokładniej albo z nim albo z przewodami które do niego prowadzą. Dzisiaj już nie miałem siły ani ochoty aby w to wnikać, poza tym kolana, z którymi mam trochę problemów zaczęły dawać znać że muszę kończyć siedzenie w garażu i dać im odpocząć. Mam nadzieję że jutro uda mi się rozwiązać problem z tym czujnikiem i będę mógł spokojnie śmigać Corraskiem na jakieś małe spacery

Pozdrówka

ta miska jest niezle duza.... male dziecko mozna by w niej okapac

Duży silnik, duża misa A na poważnie to jakby nie było 6 litrów oleju musi się w nią zmieścić.

Tak w ogóle to dzisiaj wymieniłem czujnik temperatury sterujący wiatrakami na chłodnicy i włączają się jak trzeba i kiedy trzeba Niestety aby nie było zbyt wesoło, dopatrzyłem się kilku kropel oleju gdy grzałem silnik aby sprawdzić czy włączają się wiatraki Nie miałem już dzisiaj siły dociekać skąd to się dokładnie sączy ale wydaje mi się że będzie to spod chłodniczki oleju Tak więc w następnym tygodniu będę musiał dalej z tym wszystkim walczyć Najgorsze jest to że jest mało miejsca na to aby chociażby dokładnie się temu przyjrzeć, nie mówiąc już o swobodnym dostępie do odkręcenia chłodniczki

No ale nie poddaje się i powiedziałem sobie że muszę ten przeciek zlikwidować i koniec - nie ma innej opcji

Pozdrówka