w tej calej ukladance jest nawet zderzak przedni chrom, ktory Charlie kupil odemnie dawno temu
auto ogladalem na zywo na majowce i jest ok

Dokładnie, zderzak przedni chrarlie kupił od ciebie, a tylny odemnie , jak zbierałem manele do "Blackiego G60" to trafiłem dwa tylne nówki za chyba 100zł Edi mnie zaprowadził do gosci co mieli a niewiedzieli chyba co, nigdy nie zakładane same blachy, jedna została u mnie a druga po znajomości do Charliego, niestety żeby spłacić japopńca musialem komplet chromów sprzedać. Ale do golfa dostałem cały komplet więc nie musialem szukać

Na Worthersee musisz być. Ludzie tam zrobią ci tyle zdjęć ze będziesz zdumiony,a uto bedzie znane na całym świecie. no i sam się wybieram mk1 więc miło by było się razem z takim mk1 polansować:) Ludzie tam docenią wklad pracy. No i w Velden w kultowym miejscu na stacji Schell trzeba sobie zrobic zdjecie.
aha, i te skany z jetta mk1 dziadka są extra:)

cholera, ale oldsul ;o jetta, a na niej monciaki z dwupolkowym widelcem...

Jest szansa ze kojarze Cie z jakiegos forum? BT, ew. nowe choody.com?
mega sprawa wiesz co dobre ;D

EDIT: ;o teraz doczytalem ze w 93 roku jechales na MŚ.. to, kurde, z nazwiska chociaz musze Cie kojarzyc z jakichs opowiesci!
Przeciez to byly totalne poczatki trialu w Polsce..

Da(vw)id pochwal sie chłopakom ile to pucharów nazbierałeś, ta Twoja półka Ci kiedys się załamie pod tym obciążeniem
Stajesz sie coraz sławniejszy i doceniany poza naszą wioska nareszcie
Otwórz swój warsztat, a nie odgonisz sie od maniaków VW heheh Zreszta z nami to cały czas masz robote, bo kto by nam te nasze VW nie uzdrowil jak nei Dr DaVWid. Kazdyz Ostropy wie o czym mowie

to już nie jest historia, to legenda

Szpandel, widzisz forum jedyne jakie odwiedzam to VW Zone zazwycza nie mam czasu na nic innego, na rowerze skończyłem wyczynowo jakieś 5 lat temu... Przestałem, widzieć postępy do tego czas zarobkowania, zresztą ile można pedałować, moje nazwisko to Płonka być może ty kojażysz skąś... A na See musze jechać i koniec...

W sumie to stoje teraz w martwym, punkcie... Skończyłem edukacje i własnie ide na rozmowe na 15 stą... próbuje szukać normalnej pracy

Każdy mi mówi "otwórz warsztat" - w sumie byłoby super, miejsce jest na postawienie jakieś hali... ale musze najpierw w normalnej robocie ukulać pare zł żeby mieć za co...

da(vw)id, ta twoja historia z vw i sposób w jaki ją przedstawiłeś jest poprostu piękna!!!!!!!łezka się w oku kręci jak się to czyta.... widać chłopie że kochasz vw jak mało kto i wiesz co robisz.....!!ta historia powinna być "biblią" dla każdego kto ma taką pasje jak my i powinien to chyba być obowiązkowy temat do przeczytania dla każdego kto jest używtkownikiem VW.ZONE twoje auta to są cuda poprostu miałem okazje podziwiać twoje śliczne mk1 na majówce wtym roku i naprawde odejść od tego auta niemogłem!!!mam mase fotek twojej perełki miałem nawet przyjemność usiąść w nim mam nadzieję że niebędziesz miał mi zazłe jak wkleje 2 fotki mnie i mojej kobietki z majówki 2007 w twoim golfiku!przepraszam za moją gembe że szpeci to cudeńko ale podkoszulek mi się nawet zgrał pod kolor Ania miała nosa kupująć mi go pozdrowiam !sorki za zaśmiecanie tematu!!

łezka sie w oku kreci Masakra
po telenoweli stwierdzilem ze Kupuje Mk1

Da(vw)id historia mega superowa a twoje autka MEGA najlepsze tak to czytam podobnie jak ty zaczynałem od 126p a Jetta poprostu bajka sam miałem taka jette to było moje pierwsze VW niestety poszła na kasacje (wypadek)
Cekam z niecierpliwoscia na dalsza czesc histori

piękne samochodziki .Wielki szacunek!!!!!!!

Tu nasza ekipa... przed opchnięciem Nitro...

Taa... 50 kilometrowy zjazd z autostrady ojciec strasznie go nienawidzi Kiedyś wpadne cię odwiedzić

to mnie zaskoczyles dopiero szukasz normalnej roboty a takie fury masz/miales
ostatni golfik i polo i eclipse sa super tak trzymac

Mechanik w sumie normalna robota, ale ile można robić jedno i to samo w renaultach... pozatym za długo się uczyłem i chce spróbować iść wyżej... a jako hobby mechanikiem bede napewno zawsze

Wracając do powieści: na majówce miałem problemy z chlodzeniem w golfiku, za duże ciśnienie w układzie, i jak na każdej imprezie musiałem się uwalić po łokcie... udało sie zreperować ale auto w drodze powrotnej zaczeło pić wode. Wypiło więcej wody niż paliwa predkosć 70km/h. Do tego przegrzany olej spowodował że panewce się dostało...

I trzeba było reperować, głowica się przegrzała i musiałem kupić cały silnik drugi, na szczęście blok mój ocalał, mały remoncik typu pierścienie wymiana jednego tłoka przytartego i panewek, planowanie nowej głowcy itp. Szybka akcja: