Da sie przelknac .Jak juz masz wszystkie znizki i wiek to sie da zyc. Ja place wiecej taxu za auto niz ubezpieczenia Jednak dla niektorych ciagle jest to koszt nie do "przelkniecia" i dalej jezdza na polskiej desce i nie mam na mysli tutaj Zuko , ktorego wiek nie puszcza.Poprostu ludzie robia to z oszczednosci. Bo jak masz zaplacic np1000e rocznie taxu i ubezpieczania , to za taka kase ubezpieczysz auto w pl na piec lat .



no ta druga borka byla calkiem wpozo . taki lekki wypasik

30% jak rejestrowalem Eke na siebie... 3200cm zaplacilem 2900zl OC! to wychodzi ponad 700 euronow! wiec tez nie malo... tylko to bylo 3200 z turbina najgorsze bylo to ze mi braklo na AC i po tygodniu ktos inny cieszyl sie tym autem... a ja nic nie dostalem... no coment

w yape,Bilu,nie wiedzialem .Cholernie mi przykro .Mend niestety nie brakuje

co ciekawe jak Archie pisze ze placi wiecej taxu niz podatku to sie zgodze jak ma wiek odpowiedni i zakceptowali znizki z PL lub sobie juz wyrobil w eire to sie zgadza ....swoja droga dowiedzialem sie za np diesla z silnikiem niedołądowanym mozna placic duzo duzo mniej niz za ta sama poj, benzyne ale nie wszyscy to uznaja (chodzi o to ze diesel niby jest wolny i słaby) ale za to placisz wiecej taxu i na jedno wychodzi...i sam osobiscie tez nie rozumiem jezdzenia samochodem z Pl w Eire w celu oszczednosci bo to tylko ryzyko wypadku zwieksza (kiera ze zlej strony)a koszty ubezpieczenia z normalnej pensji da sie przeskoczyc w wiekszosci popularnych aut i jak sie adekwatnie auto do potrzeb i mozliwosci dobierze , tylko czasami bez sensu jest stawka naliczona przez ubezpieczalnie zwlaszcza za male autka ...



To swoją drogą byłbym szczesliwszym człowiekiem jak placilbym 1000 :-), no fakt znam gosci co za 2l placa 650 E ale ubezpieczaja autka juz ponad 8 lat w tej samej ubezp. i tez zczaynali skromnie od 1l no i sa tubylcami

mr.Papen,szczerze mowiac,nie bardzo rozeznaje sie w cenach w irlandii,ale ceny ktorymi operujecie sa faktycznie zaporowe.W UK road tax jest adekwatne do pojemnosci silnika,i nie maja nic wspolnego z wiekiem wlasciciela.To odgrywa role dopiero w przypadku zawierania umowy w sprawie ubezpieczenia auta itp.Nic tylko wspolczuc .Pozdro i powodzenia

W eire tax jest rowniez adekwatny do pojemności i wraz z jej wzrostem rowniez cena wyższa, a co do ubezpieczenia to nie ma reguły , np pierwsza ubezpieczalnia w ktorej bylem proponowała mi za polo 1.0 w zeszłym roku 2300 euro/rok , dlatego trzeba szukac i nie wybierac pierwszej lepszej oferty. Stawki sie moga drastyczcznie roznic miedzy firmami a nawet rejonem gdzie mieszkasz ... A samo to ze np nie jezdziles w ruchu lewostronnym (np przy 1 probie ubezp.) jest powodem do zawyzenia stawki , a nie udowodnisz ze jezdziels :-) jesli nie masz na to dokumentów... do tego wiek i pojemnośc i moze sie skonczyc na nawet 3,5ys euro - za skromne 1.4 - to calkiem realny scenariusz...do tego tax i prawie 4 tys rocznie oddane tylko na mozliwosc poruszania sie nie wliczajac paliwa , mozna za to auto fajne kupic , dlatego uwazam ze stawki sa nie adekwatne np do wartosci niektorych samochodów ..(autko kupisz za grosze i ubezpieczysz za np 2 tys) pozdro...

Druga prawda jest taka ze mimo wszystko prawie wszyscy tu maja samochod jak nie kilka i to napedza sie w kółko ....bo trzeba ubezpieczyc zeby jezdzic

Bilu., tak jak Route666 napisał, mend nie brakuje

Edit:
Mój 100'etny post... Szkoda, że w odp. na takie wydarzenie