ty no na jednych speed fotkach słoneczko a na panoramie deszcz... wtf??

Zobacz na daty . Foty chyba z przed roku , trza looknac na jakies terazniejsze

a to przepraszam

powie mi ktos jak to by wygladal wyjazd gdyby jechac w ciemno ew tylko zabrac namiot

dzieki za odpowiedz

ja dopinam sie do pytania.. ale czytałem co chłopaki wczesniej napisały ze z tym nie ma problemu... wszystko da rade

a jedzie ktos na taka opcje moze sie jakos zgadamy

spoczko. ja chętnie pojade z tobą Conrad'zie
Jak ktos jedzie pod namioty to niech poda blizsze info cenowe (jak takowe posiada) oraz lokalizacje bysmy mogli z Konradem was odnalesc. My przylecimy z południa bo wylatujemy wczesniej ale wracac chętnie będziemy w większym gronie.

napewno waha + 45e przy wjezdzie do miasta za auto + 2 osoby kazda nastepna 10e
nastepnie nie wiem jak jest z czeskimi autostradami bo tam winiety trzeba kupic..
jesli sie myle niech mnie ktoś poprawi



ja narazie siedze cicho..neichce mówic jak wcześniej... ale wszystko jest na najlepszej drodze... kasa juz jest ale wchodzi tylko opcja z namiotem i zgrzewką bro

napiszcie kiedy chcecie leciec ja mysle rano we wtorek by rano w srode na pełnej piz... tam uderzyc

nie ma z tym problemu. mozna sie rozbic na polanie gdzie wiekszosc niemców za ffree 40minut pieszo od zlotu ale i w tym miejscu sa fajne widoki bo bryki jezdza cały czas. a toaleta to na najblizszą satcje benzynową i tez mozna sie umyc. jedyne koszty to kilka euro za wejscie pieszo na teren zlotu.

[ Dodano: Pon 07 Maj, 2007 ]
żarcie tez tanio bo jest sklep Billa. markecik i tam sa niskie ceny,swierze bułeczki. lub mc'donald.... jak kto woli.

co do spotkania to z tego co pamietam data i miejsce ustalone. czwartek, zolty hotel o ile sie nie myle godziny wieczorne

Conrad!

nie ma problemu jedz tak na ciemno a tam cos sie pomoze


polana jest namiocik wez na wszelki wypadek ale mysle ze powinno sie udac cos skombinowac

pozdr

czwartek o 19stej zółty hotelik przy łuku drogi

no supa, to jestesmy w kontakcie, mysle ze moj parszek sie nadaje

no to widze ze ekipa bedzie mocna

Czwartek , hotelik po prawej w kierunku mariaworth araz za polana gdzie rozbijaja sie namioty , trzeba tylko godzine ustalic

a ja jaj,ale bedzie miodnie,jutro robie hamulce i jakies pierdołki i lece w piątek nad ranem do reifnitzzzz,już tylko jakieś 90 godzinek