Wlasnie sa RSy do kupienia za 800ojro. Ale nie moge dotykac tych pieniedzy Piekny ten coreczek jest.

Ten jest dla mnie mistrz!
http://www.youtube.com/watch?v=gmd8tyLC9S4

kali52, zajebisty front ma ten korek zakochalem sie poprostu!!

Podoba mi się Correk PoVWodzonka w modach


PozdróVWka

na serio fajne Corrado... zadbane choc środek rzeczywiscie prosi sie o nowe zycie... i ta kiera.... ja bym ja zmienił ... ogolnie auto wymaga pracy... ale napewno sie za to wezmiesz...bo jakby inaczej
pozdrawiam

i jak zuko ruszasz z jakimis pracami?

Zostalem zmuszony wrecz. Do Polski nie moge zjechac. mk2 musi chwile poczekac. W sumie odkladam na nowa baze w GTi. Silnik i turbina czekaja. Chyba ze mi sie odwidzi i wsadze to do mego mk2.

Tymczasem chcialem nagrac filmik w Corku, no i wpadlem w jakas cholerna dziure i ciach na kraweznik rantem RM'a. Ale podobno nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Musze wiec nowe ranty kaufen. Od dawna mialem ochote to zrobic, ale teraz nie mam wyjscia, bo jak widze ten krzywy rant to az wstyd mi sie przez miasto przemieszczac.

Sroda i czwartek mam wolne, wiec male zmiany chce wprowadzic. Kiere tez musze jakas ciekawsza dorwac, bo ta zmeczona Kamei do odruchow wymiotnych doprowadza mnie. Musialbym tez moze jakiegos blacharza sprytnego dorwac, zeby mi te bojle z blotnikow wyciagnal.

Bardzo fajnie i milo sie dzis stalo... K..wa kocham moje szczescie.

Wracalem z banku. I stalem w Corku w korku. I wjebal sie we mnie 2dniowy Opel Meriva. Zafajdane ople. Cala sytuacja wygladala tak: Stoje sobie w korku, nie moglem sie ruszyc. Zablokowany z dwoch stron samochodami. Nagle z lewej strony z podjazdu zjechal na mnie ten cholerny opel i wpieprzyl mi sie w bok. Jak zauwazylem, ze jedzie na mnie. Zaczalem trabic, ale opel nie reagowal. Jechal dalej.. zjechalem na chodnik, auto bylo puste. Okazalo sie, ze baba nie zaciagnela do konca recznego! No i mam teraz kao.. Moje biedny coreczek

Nie no to masz szczęscie, Ale ta baba ma wieksze. 2 dniowy opel. lool. Jak będo fotki to pokarzesz

syl lekki z ta akcja z oplem ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. jak mowia dzwon podstawa tuningu. szukaj szerokich rantow a za kase z ubezpieczalni fundnij sobie jakiegos frykasa

no to wspłuczucia, ale będzie dobrze, wszystko ci zwrócą, odbudujesz będzie cacy

Bylem dzis u magika, gosc to wycenil na 600 ojro. Za tydzien w srode ma byc pucha robiona.

Sproboje jakies fotki zrobic.

nie zebym byl jakis antybaba za kolkiem ale jak widze takie nieporadne i niemyslace kobiety to mnie w d.upie tnie... szkoda corrka... pocieszyc sie mozna tym ze dostaniesz troche kaski no i ze ten opel mial tylko 2 dni... moze sie baba nauczy ze reczny nie sluzy tylko do jazdy bokami

Dzis mi sie oto takie rodzynki za piwo LECH sztuk 4 trafily: [1szt = 1 leszek]

A to patrzę stan ideał

żartuję

Pozdrówka

jaka szerokosc ?