MODEL: Golf MK1 rok 1977
SILNIK: 1.6
MOC: hmm? brak bo nie odpala
MODY POD MASKA: brak
ZAWIESZENIE: seria
UKLAD HAMULCOWY: seria
KOLA: jakie alu 13"
NADWOZIE: Wąska Lampa, Grill chrom, klamki chrom, Listwy guma-chrom, uszczelki z klinami
WNETRZE: Zegary cycki, miękka deska, brak tylnych pasów, nawiewy bez pokrętła (nawiew dwu biegowy regulowany suwakiem)
AUDIO: brak
Zmiany przeprowadzone: jak na razie gromadzenie części mam już zegary cycki z scirocco mk1 (z obriotkiem i licznik do 220km/h
) półkę pasażera pod deskę starego typu, osłonę bezpieczników pod kierownicę, jeszcze jedne zegary cycki z zegarkiem, jakieś jeszcze plastiki do środkaPlany: wszystko w głowie
Po sprzedaży Bory
Zakupiłem Passata b5 1998r jaki dupowóz taką tylko jedną fote mam
do pracy i na budowę
I w końcu postanowiłem że trzeba uratować jakiegoś klasyka który już dawno chodził mi po głowie
na początku miała być jetta mk1 coupe ale po obejrzeniu kilku igieł zrezygnowałem aż w końcu trafił się ten golf, ciekawa była podróż po to auto ale w końcu dojechało (ale nie o własnych siłach) do domu.
Golfa Kupiłem w styczniu 2014roku.
Auto zakupiłem 1Km od miejscowości GENOWEFA
jeszcze tam kiedyś wróci 
W drodze powrotnej w niedziele ok 23 padło ładowanie w Jarocinie i tam zostawiliśmy je na parkingu do poniedziałku, w poniedziałek już pojechałem po niego lawetą, i tak trafił do domu
Na drugi dzień naładowałem aku i jeszcze się chwilę nim pocieszyłem, później wymieniłem regulator napięcia założyłem alternator na miejsce i niestety nie mogę od tamtego czasu nie mogę odpalić dziada
Świece nowe, kable nowe, paliwo podaje, kopułka i palec nowe, nie mam pojęcia co to może być kręci ale nie daje żadnych oznak życia, ma ktoś jakiś pomysł co to może być??
We wnętrzu bałagan bo na razie leżą tam wszystkie zgromadzone części
.
