MODEL: VW Golf mk3 variant 1995 rok
SILNIK: seria 1.9 Tdi 90KM 1Z
MOC: seria
MODY POD MASKA: seria
ZAWIESZENIE: gwint przód Ta Technix, tył H&R
UKLAD HAMULCOWY: seria
KOLA: Alufelgi 16 (przód 7,5 cala, tył 9 cali) z oponami 195 45 16
NADWOZIE: Ventro front + smocked przednich lamp, a także częściowo przyciemnione lampy tylne
WNETRZE: seria
AUDIO: - radio Pioneer DEH 6300SD
- z przodu syczki Hertz HT25
- głośniki 16 Pioneer 200WAT 4 szt w drzwiach (do tego pójdzie wzmacniacz)
- z tyłu skrzynka Blaupunkt Velocity + wzmacniacz Carpower (modelu nie pamiętam teraz, chyba 2/250)
MOC: seria
Zmiany przeprowadzone:
Wyposażenie jakie miał:
- wspomaganie kierownicy
- klimatyzacja (nienabita i nieużywana od 2 lat)
- centralny zamek z pilota
Tak wyglądał przed i po zakupie:
Wyposażenie jakie teraz ma:
- wspomaganie kierownicy
- klimatyzacja
- centralny zamek z pilota
- tempomat
- elektryczne wszystkie szyby
- ciemne szyby (wszystkie będą robione od nowa jednym delikatniejszym odcieniem)
- czujniki parkowania z tyłu
- podświetlane nawiewy i deska z vento
Po tych wszystkich przeróbkach wyglądał tak:
Zdjęcia jeszcze z tyłu na gwincie od hatchbacka Ta Technix przerobionym. Jednakże ostatnio jeden amor odmówił posłuszeństwa:
I dlatego wpadł gwint H&R. Jest bardziej miękko, ale usiadł tak samo ładnie.
Auto było kupione dosłownie za grosze, a co za tym idzie było na dzień dobry kilka rzeczy do poprawki... wybierak skrzyni biegów, tuleje tylnej belki, rolka napinacza, w drodze powrotnej znad morza wysiadł aku... następnego dnia wymieniony na używkę i ubrany w futerał;) Odnowiłam plastiki. Przeprowadzone ozonowanie wnętrza. Pranie foteli.
Plany:
Czekają maty od grzanych dup do wsadzenia.
Szukam też lamp na tył. Takie bym chciała:
Ale nie mogę nigdzie znaleźć.
Będzie też rozpórka z przodu.
Ostatnio udało mi się dorwać vento front w bardzo okazyjnej cenie, więc żal było nie skorzystać. Prawie w kolorze. Ja mam granatowy akryl, a błotniki i maska są w kolorze granatowy metalik. Na razie musi tak być, nie rzuca się jakoś bardzo w oczy ta różnica, więc do wiosny pewnie sobie tak to pojeździ. Brakowało grilla, nad czym bardzo ubolewałam, bo lampy zrobione na smocked:
A tu nie można montować. Były na tablicy, ale jeden chciał 250 zł za grill starego typu, drugi 120 zł... no i czas wysyłki jeszcze... ale udało się w Łodzi wyrwać za 70zł
I o dziwo w kolor! Ale przemalowałam na czarny mat.No i vento front założony:
Muszę jeszcze kierunki i blendy przyciemnić, ale to na dniach. Ciągle czasu brakuje.
Przy okazji wymieniony też lewy wahacz, bo już pukało konkretnie...
No i dziś zakupiłam nowy akumulator, bo obecny już chwilami nie domaga po mroźnej nocy. O taki kupiłam:
Na ten miesiąc to już raczej koniec modów
Chociaż...
Pojawił się za to inny problem. Mam w końcu błotniki, ale zastanawiam się czy jest sens malować i ratować tą budę... podłoga nie jest w najlepszym stanie, nad szybą też, na drzwiach na dole też trochę rdzy się wkradło... no i mam ogromny dylemat czy ratować to co jest czy szukać drugiej budy...
Tak to jest jak się kupuje daily car'a do ciorania, a później nagle próbuje się coś z niego zrobić...
pozdro
