Witam ponownie po sprzedaży polo chciałem kupić coś starszego i cultowego. Więc zasiadłem przed portalami aukcyjnymi i zaczęło się szukanie, wahałem się między mk1, mk2 i jettami A1 A2. znalazłem jette a1 w Nowym Sączy a że tydzień później z firmy jechałem w trasę do Krosna postanowiłem podjechać i oglądnąć. Na pierwszy rzut oka było całkiem całkiem ale nie dogadałem się z ceną więc pojechałem. Dzwoniłem jeszcze kilka razy i próbowałem coś urwać z ceny ale lipa, więc odpuściłem. Postanowiłem poczekać na jakąś okazję, ale nic nie było, pomyślałem że zadzwonię raz jeszcze i może się dogadam szukałem aukcji ale już nie było pomyślałem że już jej nie ma ale gdzieś w telefonie znalazłem numer i zadzwoniłem nikt nie odbierał. Po 2 godzinach oddzwonił tel. zapytałem czy jetta jeszcze jest okazało się że tak i nawet sam pan podał nową cenę z której jeszcze coś uszkubałem, mówię mu zatem że wsiadam z rana w auto i jadę do niego po jette, na to pan powiedział że tylko laweta bo brak oc i coś jest nie tak ze skrzynią więc mała załamka ale znajomy miał przyczepkę lawetę i po 2 dniach pojechał po auto, które przywiózł od razu do znajomego na warsztat by zobaczyć co jest nie tak. Jetta wygląda tak:
MODEL: JETTA A1
SILNIK: 1.5 na gazniku
MOC: ? ? ?
MODY POD MASKA: brak
ZAWIESZENIE: gwint Fk
UKŁAD HAMULCOWY: seria
KOLA: stalówki
NADWOZIE: czerwony mat
WNĘTRZE: poniszczona seria
Plany:
- ogarnięcie blacharki
- nowy lakier
- ogarnięcie wnętrza
- lepsze hamulce
- jakiś swap
- i myślałem nad frontem z golfa mk1 bo nie widziałem w PL takiej jetty
a wygląda całkiem fajnie znalazłem jedną na jakimś forum z UK a wygląda to tak
jakie są wasze opinie ? ? ?
- i na koniec jakieś koło na wiosnę
Znam autko jak i poprzedniego właściciela, zna się chłopak na rzeczy 
