Witam wszystkich serdecznie z nowym autem. Poprzedni dupowóz (Audi Coupe 2.3) się sprzedał więc przyszła pora na kolejny samochód w tym samym oczywiście nadwoziu ale z innym silnikiem
MODEL: Audi Coupe 8B quattro
SILNIK: 2.8E AAH
MOC: 128KW/174KM
MODY POD MASKĄ: Seria
ZAWIESZENIE: Seria
UKŁAD HAMULCOWY: Seryjne dwa tłoki z przodu i tarcze z tyłu
KOŁA: paskudne speedline'y
NADWOZIE: wyrzucona wycieraczka z tyłu, z przodu założone banany, pomarańczowe postoje
WNĘTRZE:
√ skórzane i podgrzewane fotele
√ AC BC
√ termometr
√ tempomat
√ klimatronik
√ el. szyby przód i tył
√ el. i podgrzewane lusterka
√ el. szyberdach
√ el. regulacja lamp
√ schowek na narty
√ wspomaganie
√ ABS
√ AIR-BAG
√ centralny zamek (ori)
√ dodatkowe zegary
√ wykończenie wnętrza w drewnie
√ <quattro> z blokadą tylnego dyferencjału
AUDIO: Brak
ZMIANY PRZEPROWADZONE: Brak
PLANY: odchwaszczenie i doprowadzenie do stanu fabrycznego tego fajnego autka, co będzie dalej czas pokaże
Po rozstaniu się z poprzednią coupetą niedługo musiałem czekać na następcę
Minęło zaledwie dwa dni i oto na podwórku zawitała nowa zabawka 
a mianowicie Audi Coupe Quattro AAH (bez gazu) 
z przebiegiem 315.000km Samochód zakupiony w Warszawie, jeździł na Mazury (co widać po blachach). Ogólnie auto baaardzo zaniedbane ale moim zdaniem z dużym potencjałem. Silnik bardzo elastyczny (podobnie jak moje poprzednie R5) dźwięk także nie kiepski
Niemniej jednak po wstępnej inspekcji na miejscu wyszły braki i wady takie jak:- bok od strony pasażera, maska oraz tył były malowane. Natomiast dach i strona kierowcy ma jeszcze ori lakier (ogólnie lakier w stanie bardzo słabym)
- silnik gdy jest zimny szarpie przy ok 3tyś obrotów (może ktoś podpowie)
- tylna lampa uszczerbiona
- brak kratki w zderzaku
- brak świateł postojowych, wstecznych oraz podświetlenia tablicy
- niedomykająca się maska (usterkę usunęliśmy na miejscu)
- skończone przednie amortyzatory
- dość spory luz z tyłu na dyfrze
- poprzepalany wydech obijał się o co tylko mógł
- niedziałający obrotomierz, tempomat i BC
- szyber się przycina przy odsuwaniu do tyłu
- fotel kierowcy się nie składał
- ręcznego brak
- zamki w drzwiach "przekręcone" (ktoś próbował się włamać)
- niedziałający alarm
- niedziałające podgrzewanie tylnej szyby
- niedziałające spryskiwacze szyby
- brak podświetlenia: dyfra, termometru, przełączników od szyb, grzanych foteli
- pozrywane znaczki "quattro"
- dolne listwy w tragicznym stanie
Mimo tylu braków i wad autko bardzo mi się podoba i strasznie dobrze się w nim czuję
Sądzę, że baza do modzenia jest bardzo dobra, aczkolwiek czas pokaże co uda się zrobić Tymczasem wrzucę kilka poglądowych fotek jak teraz Coupe "wygląda" :roll:
c
Odchwaszczanie czas zacząć Na początek to co najważniejsze czyli: mechanika i funkcjonalność. Na pierwszy rzut do wymiany poszło:- olej (Valvoline MaxLife 10W40)
- filtr oleju (knecht)
- filtr powietrza (knecht)
- filtr paliwa (filtron)
- amortyzatory przód (KYB)
- poduszki McPersona przód (Lemforder)
- uszczelka pod kolektorem wydechowym
- wycieraczki (banany)
- żarówki wstecznego, podświetlenia tablicy oraz postoje przód (oczywiście nie byłbym sobą gdybym nie wsadził pomarańczowych
)- wyrzucona tylna wycieraczka (niebawem mechanizm także usunę)
- przesmarowanie cięgien przy zaciskach gdyż ręczny nie odbijał
- naprawa alarmu
- naprawa obrotomierza i BC
- wymiana żaróweczek podświetlenia dyfra oraz termometru
- wymiana przełącznika podgrzewania tylnej szyby
- czyszczenie spryskiwaczy szyby
- pospawany wydech
Ciąg dalszy walki z odchwaszczaniem coupe...- przytargałem trochę gratów ponieważ te co są w aucie nadają się jedynie na śmietnik
Poprzedni właściciel delikatnie mówiąc nie dbał o ten samochód i cały czas muszę usuwać "kwiatki" które gdzie bym się nie dotknął to wyrastają spod ziemi (tu coś brakuje, tam coś nie dolega, tu krzywo, tam coś stuka, silnik nie ma mocy, lakier zmasakrowany...), ale mimo wszystko "kocham" to auto i wszystkie niedoskonałości zostaną usunięte do zera i damy mu szansę na przeżycie drugiej młodości 
Później zaczniemy zabawę, która zwie się tuningiem
Poniżej kilka fotek...
Niebawem więcej fotek z dalszych prac oraz porządków w mojej Coupejce
Pozdrawiam, Niki.
bo napęd to już masz dobry 
No tylko deska mi została 