Witam. Po długich, bo ponad półrocznych poszukiwaniach Audi Cabrio, obejrzeniu około ośmiu paździochów na żywo (na szczęście w okolicy) wybrałem się na początku listopada, ze strachem w oczach, ojcowym Audi 80, po to cabrio 520km od domu. Po ponad 7 godzinnej jeździe po naszych pięknych polskich drogach, ujrzałem wymarzone cabrio, (ale spokojnie nie wolno się napalać na auto). Oglądaliśmy go z ojcem mechanikiem ponad 3 godziny (silnik, ciśnienie w cylindrach, podłużnice, podwozie na stacji diagnostycznej, zawieszenie, dach pod ciśnieniem wody, no i lakier elektronicznym miernikiem, z którego się śmiał były właściciel, ale ja chciałem mieć pewność). I mam bo po mierniku wyszło malowanie przedniej maski, lewego przedniego błotnika i na oko widać malowany zderzak, reszta orginał. Po łącznie 18 godzinach w podróży, wróciliśmy zmęczeni ale szczęśliwi, że auto nie okazało się kolejnym paździochem
. Cabrio narazie zimuje w garażu, gdzie prowadzone są wszystkie potrzebne naprawy i dopieszczania. Autko z 93 roku z pięknie brzmiącym 5 cylindrowym silniczkiem 2.3 NG z przelotowym tłumikiem z kwasówki, na szarych skórkach i nie przeciekającym dachem czeka na wiosnę. Narazie mam tylko parę szybkich fotek, achh... byle do wiosny... Więc tak:
MODEL: Audi 80 Cabrio
SILNIK: 2,3 NG 5-zylinder nigdy nie skażony podtlenkiem LPG (dzięki bogu)
MOC: 133KM
MODY POD MASKA: Wkładka K&N
ZAWIESZENIE: gwint KW V2
UKLAD HAMULCOWY: Nowe TRW
KOŁA: BBS RC 7,5" 195/40/17 i 8,5" 195/40/17
NADWOZIE: Seria cabrio w zielonej butelce
WNETRZE: Org szare skóry, kierownica od S-ki w nowej skórze, ori podłokietnik
AUDIO: klasyczny stary Alpine, będzie org Audi Gamma
Zmiany przeprowadzone:
-wymiana oleju 10W40 Motul i filtra oleju
-wymiana filtra powietrza na wkładkę K&N
-wymiana filtra przeciwpyłkowego Filtron
-uszczelnienie przedmuchu na tłumiku
-uzupełnienie niesprawnego oświetlenia wnętrza
-zakup windshotu
Plany:
-wymiana tylnej szyby,
-gwint, JEST
-jakąś ładną skręcankę w 17" JEST
-utrzymanie zdrowego zadbanego auta w "prawie" serii bez wiejskich udziwnień...
-się zobaczy...
Jak narazie auto sobie zimuje pod kocykiem w garażu, a właściciel szuka i zbiera graty, zaczynamy od najważniejszych, czyli klocki hamulcowe, doprowadzenie silnika, tj pare lekkich wycieków do ładu, wymiana paru elementów zawieszenia czyli bezpieczeństwo i zdrowa seria przede wszystkim. Pozdrawiam.
Zdjęcia autorstwa perwola.
Graty nazbierane, powoli zabieramy się za montaż
jest gwint KW który się regeneruje w spa
i przymiarka nowego koła BBS RC, które jest już ubrane w nowe oponki na 7,5" 185/35/17 i 8,5" 195/40/17, jeszcze bez żadnego spasu i gwintu :-P :mrgreen:
185/35/17 na 7,5"
... i nowa dojzdówka bbs-a :mrgreen:
12.04.2014
A tak to wszytko wyszło na ten sezon, wiem du... nie urywa, nie kręci sutów, ale mnie się podoba :mrgreen:
22.04.2014
Pozdr
Moje byłe audi. W czerwcu 2012 sprzedałem je z Nowej Soli do Bolesławca. Fajnie je znów widzieć, cieszę się, że nikt jej nie zniszczył. Wygląda tak samo jak ją stworzyłem, widzę tylko inna kierwonicę i radio 
Ahh mam sentyment do tej deskorolki 
ale moze sie przyda