MODEL: Polo 6N 5d 95 rok
SILNIK: 1.3
MOC: 55 KM
MODY POD MASKA: pełna seria
ZAWIESZENIE: gwint TA
UKLAD HAMULCOWY: seria
KOLA: szeroka stal 13"
NADWOZIE: seria, lakier LC9Z
WNETRZE: el. lusterka,
AUDIO: radio Pioneer cd/mp3, 2 x głośniki blaupunkta w podszybiu
ZMIANY PRZEPROWADZONE: Gwint + koła
PLANY: usunięcie rudy która za progi się już bierze, kubły, lepszy gwint, swap, lampy z 6n2, nowe koła
Auto posiadam drugi rok, sprowadzone z Niemiec przy przebiegu 100k. Odpukać po za padająca cewką nie miałem dotychczas większych problemów. Silnik 1.3 mało dynamiczny w mieście, na trasie trzeba go żyłować i wszystko to sprowadza się do dość słabego spalania. Eco driving swego czasu zaczął mnie denerwować i stosuję go tylko przy braku kasy w portfelu.
Minimalne spalanie na trasie w 2 osoby z bagażami, przy prędkościach licznikowych rzędu 120-130 wyszło mi 5.7l, zimą w mieście to i 11 nachapie.
Z ciekawszych wydarzeń to była czołówka z przejazdem na lechickiej w Poznaniu – 2 poduchy, czujniki, pas kierowcy i szyba czołowa…
Auto po korekcie lakieru, płukane codziennie, w sezonie letnim na lakierze Zymol Titanium
Modyfikacje powoli wchodzą w życie, swap miał być już jakiś czas temu, ale ktoś mi sprzątnął silnik sprzed nosa, a teraz nic godnego nie mogę znaleźć, kusi mnie 1.6 125 km, ale ze świecą takiego szukać a nowe mają ceny z kosmosu.
Czaję się teraz na 15" telefony z alfy i gumy 165/45 jak się uda to będzie dobrze


Tutaj na pełnym obniżeniu 70mm:

Niestety tak jeździć się nie da


No i trochę artyzmu:
