Witam!
Tym razem prezentuję nowy nabytek jakim jest Caddy Mk1 w agonalnym stanie...
Cena była adekwatna do stanu, ale najważniejsze, że wszystko jest kompletne. Już od dawna chorowałem na to auto, aż w końcu trafiło się. Będzie to raczej projekt długo terminowy, ale mam garaż i nie pali się z czasem. Mam tą świadomość, że Caddy pochłonie kupę czasu i przynajmniej trzy kupy kasy, ale czego się nie robi dla miłości... Z plusów jest to, że nie był bity i komora silnika z kielichami jest zdrowa

MODEL: Caddy Mk1 / 14d
ROK: 1986
SILNIK: Brak - był 1.6B
MOC: Niech będzie z wami
MODY POD MASKA: Brak
ZAWIESZENIE: Seria
UKŁAD HAMULCOWY: Seria
KOŁA: Seria Stal
NADWOZIE: Seria w większości biały + Ruda
WNĘTRZE: Seria
AUDIO: Brak

ZMIANY PRZEPROWADZONE: Brak

PLANY:
NADWOZIE: Doprowadzić do stanu "nówka"
LAKIER: Biała perła, lub kość słoniowa
KOŁO: Na początek Mangelsy chrom R14 z Polo
ZAWIESZENIE: Przód gwint, tył - oś pod resor
PAKA: Ładnie wykończona w kolor nadwozia + drewno na podłogę
SILNIK: ABF - czeka już u kumpla
Wiele innych pierdół, które wyjdą w czasie...

"SPY" Foto jeszcze z posesji właściciela Mowa jest oczywiście o tym gorszym BIAŁYM i z góry mówię, że żółty nie jest na sprzedaż. Dokładniejsze w przyszłym tygodniu.

Klapa już w domu na szybkie mycie i ocenę

Przynajmniej z tyłu jest całkiem ładna

Te białe paski to taśma dwustronna na której był przyklejony pewnie jakiś materiał i dzięki temu ładnie się ostała. Teraz Klapa pójdzie do piachu, a następnie do blacharza.

Na dzień dzisiejszy to by było na tyle, a teraz możecie się śmiać i płakać

Zapowiada się ładna reanimacja będę śledził powodzenia

Tu nie ma z czego się śmiać tylko trzeba się brać do roboty a płakać będziesz ale ...z radości jak go już zrobisz tak jak planujesz Powodzenia, wytrwałości życzę

o matko jak to wygląda sporo pracy przed Tobą ale super że są tacy jak Ty i podejmują się takich reanimacji

Respect Men

No to bedzie kolejne caddy oczywiście jak dasz radę do końca go ogarnąć bo widać pracy to mega duzo przy nim potrzeba i oczywiscie cierpliwości ale powodzenia

Dzięki za miłe słowa i obiecuję, że się nie poddam! Caddy to towar deficytowy i ważne, że mam bazę którą da się odratować, gdyby miało to trwać nawet kilka lat. W momentach słabości popatrzę na tą fotkę i zapał powróci

szacunek majster oby wyszło tak jak planujesz

pokaż fotki podłogi i progów bo tam najczęściej wcina no i przy mocowaniach pór .... ale pewnie tragedii nie ma wszysko da sie odratować ja mialem podobnie kosztował 0zł no i tyle był wart ... mi zajęło to 1,5 roku samemu wiec jak masz pomocników to i w pół roku ogarniesz powodzenia

Kazde auto mozna ogarnac szybko na upartego wyrobisz sie w 3 miesiace wszystko zalezy kto jaka moneta dysponuje

Bardzo chciałbym pojeździć w sezonie 2013 ale wątpię, że się uda... Za to dziś oddałem klapę do kumpla który zajmuje się renowacją samochodów zabytkowych. Ma już duże doświadczenie w tym i wiele projektów pokończył gdzie elementy blacharskie musiał sam tworzyć z racji tego, że na rynku są już dawno nie dostępne. Teraz robi jakieś dwa meśki i carmann ghia cabrio Umówiłem się z nim na odbiór 10.02.
Tym czasem nie mogłem się powstrzymać od zakupu błyskotki

Do ori dużo im brakuje, ale całkiem ładnie się prezentują... Dlaczego bez zamków? Bo tak też chciałem zawsze to jakieś utrudnienie dla potencjalnego złodziejaszka. Centralny z pilotem to podstawa.

Oj... mam narożniki lamp tylnich, jakies resztki lamp, zawiasy i zamki klapy i pewnie pare piedrulek jak bys cos potrzebował.

Omówimy to na PW

Skąd Ty go wytrzasnąłeś? To nie jest ten co stał kiedyś na kępie Hałcnowskiej(tyle że tamten jeździł użytkowo jeszcze jakieś 2 lata temu)? Tak jak napisał Sikor w temacie Twojego polo, tak i ja nigdy nie widziałem polówy.

Raczej nie bo ten był z Wodzisławia i przestał w ostatnie 2 lata rozebrany. A polóweczka po pomalowaniu była traktowana raczej jako auto "na niedzielę" Skończyłem ją właściwie po sezonie i zaliczyła tylko UstronióVWke. W tym roku myślę, że będzie okazja ją zobaczyć bo Caddy pochłonie trochę czasu

kolego wytrwałości. Nie takie rzeczy się już działy na tym forum

Temat Caddy przerabiałem na własnej skórze. jest tak jak piszą koledzy powyżej. Jak już go zrobisz to się z radości poryczysz jak dziecko!

Caddy auto mega rzadkie i przepiękne w swej urodzie.


będę śledził. Powodzenia !


p.s - jeśli czegoś potrzebujesz do Caddy pisz na PW. Coś tam jeszcze zostało w piwnicy