Na początek wzór, żeby być zgodnym z regulaminem:
MODEL: VW Golf mk2 CL 3d 92r
SILNIK: 1.3 NZ
MOC: seria 55KM
MODY POD MASKA: seria
ZAWIESZENIE: sprężyny Weitec -60/-40
UKŁAD HAMULCOWY: seria
KOŁA: firma nieznana (na ramieniu od wewnątrz wybite jest "O.Z. made in Italy", ale nigdy nie widziałem ich w żadnym katalogu itp.) 14x6" z oponami 4x Toyo T1R 195/45, felgi pomalowane proszkowo na czarno
NADWOZIE: tylne lampy red/black Hella, emblematy VW z przodu i tyłu pomalowane na czarno, dokładka pod zderzakiem
WNĘTRZE: seria
AUDIO: seria
Golf jest w rodzinie od 2004r. Wtedy został sprowadzony z Niemiec przez ojca i do maja tego roku był przez niego używany. W zasadzie to nigdy mi się nawet nie podobał. Dopiero w maju, kiedy ojciec zaczął mówić o pozbyciu się go (kupił coś nowszego), zacząłem o nim myśleć. Do tej pory jeździłem BMW E30 z zeswapowanym M52B28 (193KM/280Nm), ale że codzienna jazda nim była kosztowna ze względu na spalanie, to wpadłem na pomysł, że przygarnę Golfa i zostanie on moim autem na co dzień, a Beemka stanie się autem do weekendowych szaleństw. Tak też zrobiłem i od czerwca Golf był już w moich rękach. Poniżej zdjęcia w stanie w jakim go odkupiłem:
Jak widać, auto było w pełni seryjne. Na klapie i tylnym pasie miało kilka rdzawych miejsc:
Była to pierwsza rzecz, którą się zająłem. Klapa i tylny pas zostały oczyszczone i odmalowane.
W takim stanie, jako seria, Golf miał mi służyć przez dłuższy czas, ale oczywiście złamałem się i kupiłem kilka gratów. Na początek wleciała dokładka pod zderzak, koła 14x6" pomalowane proszkowo na czarno, sprężyny Weitec -60/-40 oraz lampy tylne Hella red/black. Golf prezentował się tak:
Wczoraj miałem trochę czasu, więc zająłem się kilkoma pierdołami: pomalowałem na czarno emblematy VW z przodu i z tyłu, wywaliłem ramki z pod tablic i wsadziłem małe dekielki w felgi. Dzisiaj korzystając z pogody podjechałem z kumplem na szybką mini sesję. Oto co z niej wyszło:
To by było na tyle, więcej zmian w tym sezonie nie planuję. Auto nie będzie grubo modzone, bo jeżdżę nim na co dzień. Miało schludnie i prosto wyglądać i myślę, że to się udało.
przyjemnie się prezenci
.... mam tu na zecie kilku maniaków własnie E30'ek 
a żeby było smiesznie to pracuja w ASO VW 
