Witam wszystkich jestem nowy na forum wiec opowiem kilka słów o sobie a wiec mam 18 lat i zaczynam przygodę z VW zawsze podziwiałem auta na forach i zawsze były to VW . A ze zbliżała się 18 a ja uczę się w kierunku samochodowym to postanowiłem ze pierwsze auto jakie będę miał to będzie VW. Kiedy zbliżała się moja 18 a dokładnie była to majówka pojechałem na nią do babci na wioskę i pewnego wieczoru kiedy chodziłem po mieście zobaczyłem czerwone derby z kartka na sprzedaż, pierwsze co zrobiłem to telefon pod numer na karteczce, a ze właściciel mieszkał blisko od razu podszedł i zaczęło się oglądanie, i jaranie się na derby i oczywiście telefon do ojca ze znalazłem takie i takie auto tylko " potrzebna jest kasa " a jako, że ja przed 18 to ktoś musiał mi część kasy pożyczyć no to skrobanie wszystkich oszczędność i kasa się znalazła po tygodniu czasu zostałem szczęśliwym właścicielem. Autko przyjechało ze mną do Zielonej Góry o własnych siłach. Kiedy zszedłem na następny dzień po powrocie do auta od razu zaczęło się czyszczenie i wynoszenie gratów które dostałem do auta.
Bylem świadomy, że autko ma kilka wad takich jak np.:
- podczas odpalania trzeba było zwierać kable drugą ręką,
- zmęczone wnętrze i niedziałające mechanizmy szyb (przeskakujące),
- kiepski stan lakieru choć ewidentnie widać, że to już nie pierwszy lakier derby,
i wiele mniejszych spraw mechanicznych i optycznych
ale mnie to nie zraza i powoli już działam tak jak na to pozwalają fundusze.
nawet kilka elementów jest porobionych :
- naprawiony problem z trzymaniem kabli (wystarczyła nowa kostka do stacyjki ),
- wyczyszczona komora silnika (nie jest idealnie ale lepiej jak było)
- wstawione nowe boczki w drzwiach i z tyłu + pokrowce na fotelach ,
- wyprana wykładzina,
masa rzeczy jest tez w trakcie prac wiec myślę ze z biegiem czasu będą nowe aktualizacje
a teraz przejdźmy do opisu i zdjęć :
MODEL:derby
SILNIK:oryginalnie był 0.9 teraz jest 1.1
MOC: 40 KM
ZAWIESZENIE: -40/-40 jamex
UKŁAD HAMULCOWY:seria
KOLA:stal
NADWOZIE:
niestety zniszczone przez 34 lata i nieudanie przerobiony front przez poprzedniego właściciela,
- szyberdach
- dachowy bagażnik thule + wiązanie na rower
WNĘTRZE:
- nowe boczki obite w skaj z przeszyciami czerwoną nicią,
- pokrowce na fotele,
- piesek z kiwająca głowa na tylnej półce,
- tunel środkowy z polo (włożony przez poprzedniego właściciela)
AUDIO:
- radio z BMW (ważne że działa)
- po jednym głośniku pionniera w drzwiach
Plany:
- gleba (-80/-60)
- kolo,
- zdobycie zderzaków metalowych przód i tył + grill ori z chromowaną obwódka,
- fifka w polerce,
- zrobić daszek do bagażnika dachowego,
- jakieś graty z epoki
- ogarnąć troszkę pod maska bardziej niż jest dotychczas ( chromowane lifty i może coś w polerkę),
- wymiana foteli i kanapy na jakieś w ogarniętym stanie,
- nowa podsufitka,
- pozbyć się wad na lakierze (pęknięć itp),
- wykonanie zabudowy bagażnika ( obicie sklejka tak żeby jak najmniej miejsca zabierać z bagażnika i obszycie materiałem co by nie było blach na wierzchu ) ma być ładnie i w miarę oryginalnie wyglądać bez zbędnych" dupereli ",
i zapewne reszta planów będzie z biegiem czasu nachodzić wraz z postępami prac
foty:
Pierwsze zdjęcia z oględzin:
Fotki z prac nad derby i z domu:
komora przed i po:
bagażnik:
przymiarka bagażnika dachowego i roweru :
wnetrze: niestety mam tylko fotki już po wymianie paneli bocznych i pokrowców na fotele :
więcej lepszych fot będzie jak skołuje jakiś aparat bo foty robione kalkulatorem niestety, ale na pewno foty będę dodawał z prac. Pozdro Lotus
życzyć powodzenie lecz łatwo nie będzie
+ za 20" na dachu 
:D w tym tygodniu zacznę dalsze prace w planach jest ogarnięcie bagażnika wyczyszczenie i odmalowanie 
ale lecimy dalej :
