No to jedziemy zgodnie (mam nadzieję) z regulaminem
Opis w skrócie:
Model: Golf 19E 5D
Silnik: 1.6 D/54 KM, oznaczenie JP, skrzynia czterobiegowa
Wersja: podstawowa, którą po 1987 ogołocono nawet z oznaczenia
Mody pod maską: brak
Zawieszenie: seryjne
Układ hamulcowy: seryjny
Koła: 14"
Wnętrze: skajowe fotele :-)
Audio: Radio Naviheaven NA-131 + dwa głośniki
Przeprowadzone zmiany: Byłem zmuszony wymienić silnik i skrzynię biegów. Stary silnik był już u kresu sił, skrzynia biegów także, ponieważ gdy silnik był zimny nie mogłem wrzucić drugiego biegu, gdy był ciepły - posłuszeństwa odmawiała trójka. Kupiłem więc trzydrzwiowego dawcę za 650 zł, 800 zł kosztowała mnie przekładka.
Plany: Szukam BBS-ów bądź felg Pirelli, ale przede wszystkim chciałbym zwiedzić nim wiele miejsc. W najbliższej przyszłości chcę zamontować lotkę nad tylną szybą. Przydałoby się także odświeżyć mu lakier, przemalowywać go nie będę, gdyż ten kolor - jak wspomniałem - jest naprawdę rzadki.
Trochę historii:
Jestem zapalonym miłośnikiem Fiata Cinquecento, dlaczego więc dostałem się na wasze forum? Golfa dostałem na 18 urodziny. Został wyprodukowany 30 czerwca 1989 roku, do Polski został sprowadzony we wrześniu 2004 roku. Przez 6 lat jego właścicielem był mój wujek. Jeżdżę nim od 12 maja br., w tym czasie przejechałem nim 7000 km. Zdążyłem go w tym czasie naprawdę pokochać. Moją najdłuższą trasą, którą nim przejechałem był wypad na zlot Forum Fiata Punto do Łodzi. Posiadam ciekawy egzemplarz, ponieważ mam Golfa w naprawdę rzadkim kolorze szary ascot (kod LA7A) oraz skajową tapicerkę.
Jestem z niego naprawdę zadowolony, choć ostatnio naprawdę pomógł mojemu portfelowi w odchudzaniu, gdyż na przełomie sierpnia i września musiałem zmieniać silnik i skrzynię biegów
. Stary silnik był już u kresu sił, skrzynia biegów także, ponieważ gdy silnik był zimny nie mogłem wrzucić drugiego biegu, gdy był ciepły - posłuszeństwa odmawiała trójka. Mój Golfik jest dla mnie swoistym wehikułem czasu do lat 80, dekady, którą także się interesuje. Kiedy miał pięciobiegową skrzynią, zdołałem osiągnąć te słynne 88 mil, choć w czasie i tak przenosiłem się tylko myślami. Jakie mam plany wobec niego?A teraz trochę zdjęć:
Pozdrawiam wszystkich!
