MODEL: Golf mk2 19E '90
SILNIK: 1.3 NZ
MOC: 55PS
MODY POD MASKĄ: wygłuszenie maski, brak pierwszego tłumika, końcowy tłumik Ulter z polerowaną końcówką 75mm
ZAWIESZENIE: kit GT Cupline 60/40, w praktyce 50/50
UKŁAD HAMULCOWY: seria
KOŁA: aktualnie seryjna stal 13" :-/
NADWOZIE: Jetta front, grill z ori czarnym znaczkiem VW, szerokie zderzaki, ori hokej GTI, czarne kierunki FIFFT, lotka Votex, lampy tylne Hella Tresser Black, emblematy CL oraz Golf_CL zastąpione herbami Wolfsburga i szerokim znaczkiem GOLF, tylna wycieraczka z Fiata Punto I
WNĘTRZE: kierownica Raid 32cm, zegary z GT Special z działającym MFA, zmienione podświetlenie deski rozdzielczej na a'la mk4 - czerwone włączniki, niebieskie zegary i panel ogrzewania, podsufitka i słupki C z GTI, fotele półkubełkowe i kanapa z Seata Toledo 1L, radio przeniesione w miejsce popielniczki, gałka zmiany biegów i skórzany mieszek z mk5, parapety tylnej półki w materiale
AUDIO: Blaupunkt Melbourne SD27, wzmacniacz Magnat Classic 360 Rapbull, kabel zasilający 50mm^2 (to na przyszłość), przedni zestaw odseparowany Magnat 165mm, skrzynia BR Mac Audio 30cm, sygnałówki Dietz ekranowane, oprawka bezpiecznika ANL z bezpiecznikiem 60A
PLANY: pakiet olistwowania GTI, gwint na przód, doprowadzić fotel kierowcy do stanu bdb, mniejsza kierownica, czarny dywan, usunąć wycieraczkę, spryskiwacz i zamek z klapy tylnej, przydymić lampy przednie, pomalować listwę podreflektorową, założyć brewkę, godne koło - chciałbym ATS Cup przód 7Jx15 z 165/50 i 9Jx15 185/45 tył, niestety 9J to ciężki temat w PL, audio z wyższej półki klasy budżetowej, swap na 100PS<COŚ<150PS.
Po zdanym egzaminie na prawko w grudniu 2007, zacząłem rozglądać się za Golfem mk2. Na portalu moto.gratka.pl znalazłem swoje auto

Stało w Konstantynowie Łódzkim, więc z Łodzi to tylko kawałek. Obejrzałem, przejechałem się i za dwa dni auto było już na moim podwórku

Sprowadzone zostało z Niemiec, miało uprzednio 4 starszych właścicieli, jeździło od pierwszej rejestracji 26.06.1990 po ulicach Berlina. Zakupione zostało jako goła CLka z fotelem od Madisona, bo poprzedni zapewne sam się rozpadł

Wszystkie zmiany opisane powyżej wykonałem sam lub z pomocą ojca, kiedy potrzebowałem drugiej pary rąk

Projekt, jeśli można to tak w ogóle nazwać, jest długoterminowy z racji studenckiego portfela. Wszelkie pomysły staram się wrażać, jeśli tylko mam fundusze. Kilka fotek może niezbyt wyszukanej jakości:
