Witam wszystkich z forum
Tak ku przestrodze chcialem opisac przygode zakupu golfa z tego ogloszenia
http://otomoto.pl/volkswagen-golf-mk1-1 ... 18380.htmlzaczelo sie od tego ze kupilem caddy mk1 koledze sie spodobal i postanowil kupic golfa szukal 1 2d z silnikiem diesla mo i znalazl sie rozmowa z wlascicielem telefoniczna golf sprawny w dobrym stanie mozna wsiadac i jechac 2 tys km bez obaw wiec szybka decyzja jedziemy po niego pociag i wracamy na kolach , jako ze jestem z koszalina auto w Jarozlawiu pociag jedzie w jedna strone ponad 20 godzin no ale co przygoda
datarlismy na miejsce no i sie zaczelo
- odpalanie chmura dumu silnik klepie glosno - no ale stal troche rozchodzi sie
- jazda biegi nie wchodza cos tam wyrobione sprzego niby nowe bieze bardzo wysoko
- nie dziala predkosc obroty temp silnika
- Brak kierunkowskazow swiatla stop
- brak pasow bezpieczenstwa
- nawiew tylka na max gorace - temp w dzien na zewnatrz 30 stopni
- pod maska aku lezy na silniku bokiem
- na parkingu podczas ogladania odpada wydech
- deska rozdzielcza wszystko z niej wypada
- kola stalowe (nie chcielismu alu 13) od opla obcieraja o linki recznego
- zawieszenie podobno sportowe ale obnizane flexem - ciete sprezyny
- maska otwierana patykiem bo linka zerwana
i pewnie jeszcze soporo ale w akcje desperacji bierzemy i wracamy do domu bo kolejne 24 godzny w pociagu przyslaniaja zdrowy rozsadek
Dokumenty papiery od benzyny z gazem rejestracje na aucje zalozone od jakiegos innego ale podobno od tego ma w domu tylko rejestracje zgubil dobra piszemy placimy jedziemy na cpn zatankowac
Wlew od benzyniaka nie idzie tankowac jakos lejemu powoli a pod autem wielka plama leci paliwo ze zbiornika na ziemie tego juz za wiele powrot oddajemy auto oszustowi sprzedawcy i na pociag do domu tak wiec stracilismy tysiac zlotych i trzy dni
Pozdrawiam wszystkich