od małego niebardzo lubiałem scirocco mk2 za ten przód "zrobiony troche na odpiernicz" (znaczy sie taki mocno kanciasty jakiś), znajomy moich dziadków miał takie ciemno zielone GT2 16v i wszystko było si tylko nie ten przód

tak teraz oglądam różne sciro i normalnie chyba sie zakochałem


i chyba pulo pójdzie w odstawke bo przeraża mnie ta cała maniana którą poprzedni właściciele zrobili i będe zmuszony zastanowić się dosyć mocno nad zmianą auta teraz lub na wiosne bo nie daje rady z opanowianiem elektryki itp cyrku.


pewien temat na vwvortex'ie dał mi nieźle do myślenia
http://forums.vwvortex.com/zerothread?id=3210587

bo siero to klawe auto... chociaz przyznam sie bez bicia ze Corrado badziej mi sie widzi... no chyba, ze mowimy o nowym siro... to kladzie mnie na lopatki bez 2 zdan

ee za nowe sirro to bym sie oddał




P.S
ale tylko kobiecie

ja tez.... no góra dwom... albo trzem... jak by trzeba było to bym zagryzł zęby i mógł sie oddać 4 - góra 5

E tam, nowe każdy może mieć jak ma kasę

Troche hameryki

czas spać jutro duzo pracy przedemną

na takie zdjęcie to się fajnie patrzy

Pora spać, bo prawie weekend hah.

miałem to na tapecie długi czas

a ze starym nie jest podobnie?

biala brazyli wymiata
oba auta sa z uk na zywo robia kisiel w gaciach

Wstawać nie spać ;p

To teraz trochę ja będe miał...

Bry z rana...

bry wszystkim czas iść do roboty

ale nie idziesz do salonu i kupujesz, tylko trzeba się trochę namęczyć