tak panowie ja polecam FUJI, za ta kase naprawde rozsadny wybor.
cos czytalem ze s5700 jest gorszy os s5600, sa plusy i minusy obydwoch modeli.
ja mam s5700 i nie nazekam, koszt 900zl z torba i pamiecia 2 miesiace temu.
tym aparatem trzeba sie dobrze pobawic zeby dobre fotki robic.
pozdro.

[ Dodano: Wto 31 Lip, 2007 ]
Daro fotka super, a co do szumów zjedz na ISO.

norbi masz wiecej takiech fot tego golfa z tyłu ?

tak ale wiesz ja jedno za co chwale fuji to odwzorowanie kolorów - są mega! nasycenie i ogólnie bardzo mi sie podoba ale jakoś pozostawia wiele do zyczenia... D40 móisz no to juz konkretnie duzy krok w przód ja miałem w pracy do dyspozycji canonca eos 30D i od tej pory zbieram zbieram ... moze kiedyś

Kolorki fakt, dobre sa, ale ja i tak zawsze lubie przedobrzyc D40 z dwoma szklami 18-55 i 55-200 za 2250zl mozna kupic.... nowka of kors...

ja tam nie widze potrzeby placic takiej sieki za 30D, kupic 350d wazy to 2 gramy plastiku i jak upadnie to niezly młyn ... ale foty praktycznie te same za cene duzo mniejsza.

a co aparatow to 2 ponizsze foty zrobione "aparatem" z pudelka po portfelu, kawalka podgrzewacza i tasmy izolacyjnej

że jak? jak juz cos piszesz to prosze dokłądniej. też tak chce

pinhole kamera otworkowa camera obscura - 3 nazwy tego samego. Czyli bierzemy cos szczelnego co nie przepuszcza swiatla - puszka po lipton tea, robisz pici pici dziurke z jednej z drugiej w calkowitej ciemnosci wkladasz material swiatloczuly, wyjmujesz, wywolujesz proste co ? z opisu to tak samo jak kupujesz fure, dajesz glebe, malujesz, swapujesz

Loniek, tylko EOSik kosztuje 2kola, wiec roznica niewielka A motyw ze zdjeciami z kartonu wypassss!

Pare lat temu sie tym bawilem, super zabawa.

Co do aparatu tu zawsze krecil mnie Nikon FM3A, ale jakos nie moge sie zlamac zal mi grosza wydac Leica M6 tez bym nie pogardzil..

Z tymi szumami w Fuji to przesada chyba że ktoś na Auto ISO lata a potem marudzi. Ja zawsze robię na manualu i do ISO 800- max. i pokażcie mi sprzęta z tej klasy co mniej szumi od 6500 bo na dprev to wszystkie chyba widziałem. Nie dotykać w tych sprzętach antiblur bo to ściema Fuji i gitara. Ogólnie to na wszystkich forach i ogólnie to jakaś mania szumienia jest, zrobisz fote na ISO 100 i jakieś ryj godzinę przez lupę szumu szuka żeby Ci pojechać.
Co do luster to nie zapomnijcie że szkło to 70% jakości foty a nie body. I lepiej kupić 400D i Tamrona 17-50 f2,8 XR niż 30D na kitowym szkle.
Nikon D40 jest fajny tylko że dla mnie to taki damski z gabarytów, nie ma ISO 100 i obiektywy do niego nie mało kosztują, więc na pewno bym wybrał Canona 350D w tej samej cenie na początek z kitowym szkłem.
No to niezła rozprawka wyszła. Tak wogóle to w Media zawsze sobie zawieszę oko na Nikona D80

mam tamrona 17-50 f2,8 XR i jest masakrycznie dobry do tego jeszcze 50mm f 1.8 i praktycznie juz duzo nie potrzeba jesli chodzi o szkla.. moze tele ale jak kto lubi i superszeroko jak nie ma co z sianem robic w pewnym sensie

Zalezy czego sie oczekuje od apparatu. Jak dla mnie na zdjęciach z Fuji jest szum i mydło. Moze daltego że obiektyw w tym aparacie nie jest nadzwyczajny. I jeszcze raz podkreslam zalezy w jakich aspektach roztrzygamy jakość zdjęć Fuji. Jeżeli chodzi o kompakty to ok fakt góruje (sam mam 6500) ale jeżeli potrzebujemy zdjęć jak 'żyleta' to sie rozczarujemy...



Jasne ale lepiej dozbierać do dobra puszke i poczekać z szkłem niż kupić tańsze body i je wymienić za 3 lata. Zresztą ja nie wiem na czym pracowałeś do tej pory ale jak dla mnie cała seria 300v, 350, 350D, no i oczywiscie 400 jest po prostu "damska". Nie no bez obrazy ale jak dla mnie to dla kobiecych rączek. (z szacunkiem dla męskich uzytkowników mniejszych body DNS). Tarmon nie ucieknie, można poczekac. Jasne zalezy czego sie od aparatu oczekuje... można przyoszczędzić ale opłacelne to jest na którką mete. Zresztą body nie powinno przeszkadzać przy dobrym szkle a tak jest w 400d. Pozatym 30d ma spota, szybką serię, drugie pokrętło, dżojstick, i jeszcze kilka ciekawych opcji (m. in . więcej C.Fn. - np umożliwiające wspomaganie AF przez lampe zewnętrzną bez błysku) Juz nie wspomne o różnicy w bodowie korpusu między 400d a 30d i ergonomii. Wszsytko zalezy od tego jak rozpatrujemy aprat i do czego on ma służyc. Pisałem to nie sugerując sie ceną tylko jakością i możliwościami apratow. Jeżeli chodzi o cene to jasne że korzystniej wychodzi 400d + dobry obiektyw. Dla kogoś bardziej zainteresowanego fotografowaniem polecam 30d, lepiej 5D, a najlepiej 1Ds

ta ale dla mnie na 30d moze wydawac kase hmmmm reporter albo ktos tego typu, albo ktos kto na serio robi w trudnych warunkach, albo hmm fotograf sportowy nie wiem ja z mojej strony moge powiedziec ze nigdy w zyciu - przynajmniej na razie nie doplacilbym 2 tys za lepszy korpus, jesli matryca jest praktycznie ta sama... a 350d jest dla dziewczyn jak mazda miata

różnice są .. mogę sie mylić w dokładnych danych ale chociazby wielkość pixela na matrycy zmniejsza się, 5,7 mikrona 400D w 350D 6,4 mikrona w 30d pixele wielkości 8,2 mikrona co gwarantuje małe szumy i idelane odwzorowanie kolorów. Większe zagęszczenie pixeli w 400D bedzie powodowało zwiększoną ilością szumów przy wyższych czułościach przy słabym oświetleniu. A czy 30D jest dla profesjonalistów hmmm mysle że nie (sorry że jestem taki przekorny )może zacznijmy od 400D który jest pozycjonowanym jako "entry level", czyli aparat dla amatorów, kolejno 30D dla amatorow-profesjonalistów ale ciągle do robienia zdjęć na przyjęciu 40'lecia slubu babci czyli kalsa prosumer, 5D to "high end" później 1D który już jest zaprojektowany jako puszka typowo reporterska 1Ds - przeznaczona również do fotografii studyjnych. Dobra wracając do samych matryc do za 400D mógłby przemawaić 'odkurzacz matrycy' lecz to nie bardzo się sprawdza... fakt między 30D a 40D jest mała różnica matryc, różnica chyba 2mln px, podobne procesory procesory Digic II.. a wiec za co wolałbym dopłacić (1500zł-2000zł) do 30D? jeszcze raz:
- magnezowy korpus
- spot 3%
- pośrednie ISO (co 1/3 EV)
- ISO 3200
- dżojstik
- drugie kółko
- znacznie lepsza bateria
- znacznie więcej Custom Functions
- możliwość wyłączenia błysku lampy zewnętrznej przy włączonym wspomaganiu AF za pomocą diod
- rozmiar aparatu
- szybkość serii 5 lub 3 kl/sek
- szybszy af
- lepszy pomiar swiatla

ja pracowałem z 30D daltego trudnobyłoby sie przesiąść na 400D ale ja to jestem ja. Wiadomo ile użytkowników tyle oczekiwań.



hehe nie no nie chodziło mi o aż takie porównanie tzn nie miałem na mysli że jest 'dla dziewczyn' tylko to tak jakby Jeremy Clarkson jeździł wałasnie mazdą miata... chyba troche by mu głowa wystawała ;] ... albo tak jak moja współlokatorka która ogórka kiszonego je z serkiem Danio można owszem ale... hehehe kwestia przyzywczajenia i oczekiwań

Oj profi tu gadacie . Ja robie forki 6500 i zadnego mydla i szumow nie widze ( anie nie slysze )
Zastanawialem sie groobo nad lustrem , ale stwierdzilem ze na to co robie to fuji styknie w sam raz . Daje rade w kazdych warunkach i nawet przyzwoity filmik skreci .
Chce jeszcze pare opcji wyprobowac zwiazanych z samochodami , ale to jak sie okazja nadazy