Norbi, wielkie dzięki za tak rozbudowany komentarz! Dużo rzeczowych informacji o które mi chodziło. Wcześniej miałem okazje robić zdjęcia jakimiś tam, można powiedzieć, nie całkiem amatorskimi aparatami, ale nie lustrem, więc tak jak piszesz na pewno spodoba mi się pierwsze wrażenie bo jednak lustrzanka to całkiem inna "bajka". Zgadzam się też z tym, że to człowiek robi zdjęcia, a nie aparat, ale jednak miło jak sprzęt mu to ułatwia, albo daje mu większe możliwości.
Do wad zaliczyłeś brak napędu w korpusie, ale to nie jest jakiś duży problem bo teraz większość obiektywów ma wbudowany własny napęd. Fakt, że ma już swoje lata, ale dalej można go kupić nowego w sklepie z gwarancją itp., co jest dobrą sprawą.
Co do lampy to też dałeś ciekawy komentarz, dzięki. Tak czy inaczej najpierw muszę zakupić body + obiektyw, a póżniej będę myślał nad lampą...


Hehe, myślę, że od tego są tutaj inni, którzy bardziej się do tego nadają, ja się skupię na mojej amatorce .


Jedyny problem z D80 jest taki, że nie można już go dostać w sklepie i trzeba szukać z drugiej ręki... A wiadomo, że to niesie za sobą pewne ryzyko, sprzęt może mieć wady ukryte, duże wyeksploatowanie itp. Co do innych firm, to nie biorę tego pod uwagę, tylko Nikon albo Canon.

Aha i nowego D40 nie kupuj bo sie nie oplaca

KocurKRZ, jak się dobrze poszuka to jeszcze można nabyć nowe D80, ale wiadomo cena i dostępność może odstraszyć. U mnie D40/D60 przekreśla na całej lini ilość punktów AF, 3 to zdecydowanie za mało. Nad 400D/450D się nie zastanawiałeś? Nie ukrywam, że jestem zwolennikiem Canona

ja pykam od początku canonem 350D, jak go kupowalem to kosztowal solidnie ponad 2tys byl moim pierwszym aparatem z pradziwego zdarzenia, wczesniej A60 mialem. powiem, ze przsiadka byla malo bolesna i aparat pozawal naprawde na wiele zabawy. wiadomo, ze apatyt rosnie w miar jedzenia ale mnie blokuje raczej brak szkła niz body...

To może i ja pokarze cos od siebie. Bawie sie w analogowego fotografa juz od ok 2-3 lat a lustrem cyfrowym zdjecia robie od ok roku pierwszym aparatem jakim robilem to byla sony alpha 100 niedlugo po tym sprzedalem i kupielm alpha 200 Polecam aparat wszystkim poczatkujacym nie bez powodu dostal wiele nagrod i wyplasowal marke na ta z tych 3 liczacych sie NIKON CANON i SONY.



dodam, ze zero PS'a poza podpisem




Obecnie kupielm d200 puszke i jak narazie szukam obiektywow.

Wiesz, temat jest jeszcze otwarty... w sumie Canon 400D, lub 450D to bardzo porządny sprzęt...

Ogólnie to dzięki wszystkim za wypowiedzi, jak coś kupię to na pewno się pochwale i może zacznę wrzucać jakieś tam swoje prace .

potrzebuje informacji czy oplaca sie kupowac nikona d3000 czy lepiej zainwestowac w d5000
sprzet raczej dla amatora

Od razu radzę Ci kupić D5000...

a dlaczego? a już mowie .... większe możliwości, chociażby nagrywanie filmów w jakości HD i wiele innych..

D3000 jest taka jakby zabawką.. a D5000 jest młodszym bratem D90

a jak chcesz kupić to zapraszam http://allegro.pl/item845326027.html

a ja radze Canona 500D ,ale moim zdaniem dobra puszka do żaden sukces ,czy będziesz miał 40D czy 500D czy D5000 ... ważne jest dobre szkło i... najważniejsze.... wprawny fotografujący ...

Jak to się mówi...


"To nie aparat robi zdjęcia, lecz fotograf...".

Zenit E, Zenit TTL i stara Praktica, wszystko na M42 + caly worek starych ruskich obiektywow, wszelkich rozmiarow. Stalina jeszcze sprzet pamietal a to co wychodzilo z tego.. Potem mialem Canona EOS 300 i ten juz takiej frajdy nie sprawial.

ja po dzień dzisiejszy używam Zenita 12xp i nigdy się go nie pozbędę...mam ogromny sentyment do tego sprzętu i wiem że potrafi zdziałać cuda

zgadzam się z Tobą

Tyle, że lepszy aparat daje więcej możliwości i ułatwień
Tak jak ktoś już wcześniej wspominał - puszka nie musi być najlepsza, szkło jest zdecydowanie najważniejsze. Szkoda, że na początku o tym nie wiedziałem

http://www.tristanshu.com/gallerie/blog ... index.html

najsss

taki majowy shot z PO