Nosiłem się już wcześniej z zamiarem kupna lustrzanki, ale jakoś tak się odwlekło w czasie... Teraz temat powrócił i tak się zastanawiam nad wyborem aparatu Nikon D80. Z tego co wiem, to nie można go już dostać nowego w sklepie więc przeszukiwałem aukcje i widziałem, że jest dość sporo aukcji z tym sprzętem. Cena waha się w granicach 1,5k zł (z kitowym obiektywem), więc dla mnie była by odpowiednia bo nie chce wydać więcej.

Piszę to bo mam pytanie do osób, które są mniej więcej w temacie. Aparatu używałbym amatorsko, od czasu do czasu obskoczyłbym jakąś impreze (z kolegom czasami robimy zdjęcia w klubach na taki projekt, czysta zajawka). Oczywiście planuje zakup lampy błyskowej bo w warunkach ciemnego światła jest to konieczność. W związku z tym, czy Nikon D80 nada się do tych celów? Warty jest swojej ceny? Wogóle warto jest inwestować w używane lustrzanki (z przebiegiem do 30 tys.)?

Troche tak jak z autami jesli masz na to papier ze to ma 30tys strzalow, to mozna kupic, a jak nie masz - czyli kazda inna opcja niz kupowanie od znajomego, to ja bym nie bral. Chyba ze masz szczescie do elektroniki, bo ja np. nie mam.

30k zdjęć to już trochę jest...

Jako że D80 słynie ze swojej 'niezawodności' to radziłbym poszukać czegoś mniej wyeksploatowanego... jakiegoś Nikona D40

Aż sprawdziłem ile moim Nikonem zrobiłem fotek Niecałe 12k Wydawało mi się, że sporo więcej. A jak u Was?


Przy okazyjnie jakieś tam przypadkowe:

W sumie z tego co wiem to można sprawdzić przebieg migawki programem Opanda Exif i to raczej jest pewne źródło, więc zawsze możne poprosić sprzedającego o zrobienia zdjęcia i wysłanie go do nas w celu zweryfikowania czy mówi prawdę. Ze szczęściem to jest różnie, więc jeszcze to przemyśle hehe. Dzięki.



W sumie to nie zastanawiałem się nad Nikonem D40... poczytam jakieś testy, opinie itp. Z tego co widzę to można bez problemu dostać nowy D40 z obiektywem Nikkor 18-55 za niecałe 1,7k zł...

A jak wypada ten model w porównaniu do Nikona D80? D40 jest sprzętem dużo gorszej klasy? Np. jak radzi sobie z dużym ISO, bo słyszałem, że np. Nikon D80 bardzo "szumi" przy wysokim ISO?

z tego co ja wiem - to nie we wszystkich aparatach

Canona chyba tylko w serwisie mozna sprawdzic

Czy D40 szumi dosyc mocno?... hmmm tego Ci nie powiem.. ale z tego co widze w zdjeciach Carlsona to nie bardzo
A po za tym, każdy aparat "szumi" jeżeli nie umiejętnie się go użyje .. wszystko zależy od ustawień

Ja posiadam D40... Trochę szumi, później coś przedstawię. Ogólnie nie mam mu nic do zarzucenia, bo dobrze się sprawuję ale chciałbym już coś lepszego

Hmmm... to teraz na prawdę nie wiem na co się zdecydować. Czytałem test tego Nikona i ogólnie jest chwalony i polecany jako aparat dla początkujących, jedyne na co narzekają to dość słaba jakoś szczegółów na robionych zdjęciach i rozdzielczość matrycy 6.1 Mpx...

A zadam takie jeszcze jedno pytanie czy zestaw Nikon D40 + obiektyw kitowy Nikkor 18-55 + lampa błyskowa klasy Nissin Di622 da rade w ciemnych warunkach? Wiem, że to ogólnikowe pytanie, ale tak mniej więcej czy można było by na tym zestawie uzyskać przyzwoitej jakość zdjęcia w warunkach złego oświetlenia?



Norbi, jak zrobiłeś nim te fotki, które wrzucasz czasami do tego działu to muszę powiedzieć, że fajne rezultaty można osiągnąć Nikonem D40, bo podabały mi się Twoje zdjęcia. Jak będziesz miał czas to możesz pokazać coś więcej... Wiadomo też że apatyt rośnie w miarę jedzenia hehe.

Takie moje zdanie na temat Nikona D40.
Jeśli nigdy nie miałeś lustrzanki cyfrowej to na pewno będziesz zadowolony. Na początku nawet nie odczujesz różnicy z nieco droższymi sprzętami. Mi się z nim bardzo dobrze współpracuje, menu jest łatwe i intuicyjne, ma nawet trochę ciekawych opcji. No ale wiadomo jakiegoś kosmosu nie ma ale do robienia "ciekawych" zdjęć wystarczy. Jak to mówią mądre głowy to fotograf robi zdjęcia, nie aparat. Obudowa jest dobrze wykonana, dobrze się go trzyma, waga również mi odpowiada i można fajnie stabilizować wszystko. Dobra opcja dla to również akumulator oryginalny. Jestem naprawdę z niego zadowolony, bo bez lampy można w cholerę zdjęć zrobić, z lampą około 300. Poza tym szybko się ładuje. Do wad zaliczył na pewno napęd obiektywu, którego nie ma w korpusie. Drugie co mi się nie podoba, ale to jest do obejścia bez problemu to 3 punktowy autofkous... Czasami może to przeszkadzać. Co do matrycy to 6 mpix jednym wystarcza drugim nie, ja już bym chciał nieco więcej. Ostatnią rzeczą która mi się nie podoba to brak breaking'u... No ale sa RAW'y (w Nikonie NEF'y), która nawet dają radę i ostatnio tylko w RAW'ie cykam ważniejsze zdjęcia, żeby mieć tą pewność

Ogólne plusy:
- Prostota
- Trwała budowa (odporny jest na głupotę)
- Tani w kupnie
- Dobry akumulator
- Bardzo dobry jako sprzęt do nauki

Minusy:
- Brak napędu w body
- Reszta jak wyżej napisałem, ale należy pamiętać, że swoje lata już ma.

Widziałem, że chcesz robić zdjęcia na imprezach. Jakiś rok temu kupiłem sobie ori lampę SB400 nową... Później ją sprzedałem bo z niej nie korzystałem. Ogólnie jak na taką mała lampkę dawała rade i miała ruchomą głowicę. Jednak po jakimś czasie zabrakło mi flesza i znalazłem starą Exaktę, którą spiąłem z foto celą i efekt taki sam. Z tym, że na stopkę tej lampy już nie założę, heh. Zaszumienie przy 800 jest znośne, później już jest 1600 i tutaj jest lekka tragedia, chyba, że fotki chcemy dać komuś w rozdzielczości 800 na ileś tam... Z tym, że ja lubię światło odbite i zazwyczaj robię tak, że Exakta wali w sufit czy ścianę a ja przyciemniam lampę nieco lampę w body, która wyzwala Exakte... Taka metoda prób i błędów bo TLL wyłączone musi być. Efekt jest taki, że przy ISO 400 czy 800 zdjęcia naprawdę wyjdą bardzo jasne w moim pokoju, która jest dosyć wysoki i duży. Nie próbowałem nigdy robić zdjęć na jakiejś większej imprezie , gdzie nie ma właściwie gdzie odbić światła i nigdy nie trenowałem strzałów przez np. jakiegoś soft boxa. Ja zmontowałem sobie tylko takie ustrojstwo z białego plastiku, które odbija mi nieco światło lampy

Shoty z Nikona, of kors po zabawie w Photoshopie:
http://www.czaja.master.pl/vwzone/

Zaraz wrzucę coś z działania lampy.


EDIT:
Kurde muszę bardziej poszperać ale:
LP21 w małej SB400 dawało tak przy ISO400 (w sufit):


A tak daje Exakta też LP21 przy iso400 (totalna ciemność, jedna żarówka 20watt w ścianie włączona, na suficie widać ładne odbicie):


PS. Aż pójdę jutro kupić białą parasolkę i spróbuję przez nią strzelić z lampy

no to do kalendarza zdjec bys nie mogl robic

mi sie udalo zrobic

D40, czy D80? Zdecydowanie D80. Do D40 droższe obiektywy, poza tym kupując taki sprzęt myślałbym już nieco o przyszłości, D80 jest bardziej rozwojowe. Ja będąc przy podobnym dylemacie wybrałem.. Canona 400D, z którego jestem baaaardzo zadowolony

Odradzam wszelkiego rodzaju Olympusy, Sony - bardzo drogie szkła i akcesoria, ergonomia na bardzo niskim poziomie, jak lustrzanka to tylko Canon albo Nikon, ja jestem takiego zdania