Mój tata mówi że jak wyjeżdżał z USA 2 lata temu to najmniejszy silnik jaki tam było to 1.8

yyyy a mi sie niepodba to ze im sie nie podoba tjunning ;p ... beznadziejny pomysł to nie przejdzie ........

jeszcze nadajdą czasy że na wszystko bedziemy musiali mieć atest i dopiero zrobi sie gnój
ale polak potrafi ...... na wszystko są sposoby

troche mi sie smiac chce jak slysze takie bzdury. czyli klatka w aucie i dobre, twarde zawieszenie nie jest po to zeby auto sie lepiej trzymalo drogi, a podczas wypadku chronilo pasazerow i kierowce....ja juz nie wiem do czego to dazy. rozumiem co do srodowiska i wydechow, to jest logiczne. w californi mamy emisje spalin, ktore auto musi przejsc przy gazdej zmianie wlasciciela i raz na 2 lata, inaczej nie mozesz zarejestrowac auta ale reszta to bzdura!

Generalnie do LED się nie dowalą bo mają lepszą jakość od żarówki. Oczywiście co do zaciemniania szyb to chyba to jest realne bo wg. mnie ogranicza widoczność. Ale na początku wszystko zaczęło się od podziemia i od nielegalnych rajdów i pewno będzie nam do tego wrócić.

Co do emisji CO2 itp. dupereli to rejestruje się na żółte blachy i nie ma problemu, te auta nie będą wogóle brane pod uwagę jeśli chodzi o tego typu sprawy. Auta zabytkowe nie mają obowiązku ładowania katalizatorów, nie ma też problemu z przeglądem technicznym robi się 1 na początku i macie jak w motorowerach dożywotnio

ale na żółte blachy musisz mieć 100% oryginał furacza - zero przeróbek


PozdróVWki

nie musi byc 100%(80 czy 90% oryginalnosci muis byc) oryginal,ale i tak ciezko jest zarejetrowac jako zabytek
wg mnie to mija sie z celem gdyz trzeba miec zgode konserwatora zabytkow na jakie kolwiek naparwy czy zmiany w aucie nie mowiac juz o wyjezdzie za granice

tak czy siak jak wymienaimy zawieszenie na nieseryjne,kola o innym rozmiarze niz seryjne,lampy itd powinnismy jechac do diagnosty zeby zatwierdzil zmiany w aucie i zeby auto przeszlo przaglad
lepiej dla nas ze tak nie jest chociaz z drugiej strony powinno bo liczy sie nasze bezpieczensto jak i innych uzytkownikow drog
przy jakiej kolwiek stluczce czy wypadku jezlei bedziemy mieli auto odbiegajace znacznie od seryjnego ubezpieczlanai mzoe nie wyplacic kasy

Generalnie sporo osób zostawia orginał i dla nich to najlepsze rozwiązanie jest wg. mnie. Prócz tego jeśli auto użytkuje się tylko powiedzmy przez wakacje to płaci się OC tylko za czas użytkowania, przy żółtych blachach nie musi być ciągłość składki to jest dopiero bajer. Jedziesz raz w roku na tydzień na zlot to opłacasz składkę na tydzień...

Szkoda, tylko że nie ma już obniżki oc i ac w wys. 50% za wiek ale w PZU wiarze to się chyba nie spodobało, pomagać posiadaczą zabytków.

wszystko ladnie pieknie z tymi zabytkami,ale niby to twoje auto,a ja jednak nie twoje bo o wszystkim decyduje konserwator zabytkow i nic nie mozesz zrobic przy aucie

Wątpie żeby po takim czymś radiowozy zostały nietknięte

No przeczytałem te opinie ludzi w komentarzach widać, że każdy z nich jeździ zdezelowanym kaszlem albo autobusem...

Jak to Clarcson z Top Gear powiedział, na temat zniesienia w Niemczech autostrad bez ograniczeń... jeśli zostaną zniesione to po co nam Niemcy!

To samo się tyczy szybkich aut, wypadki powodują albo młodociani kierowcy w Punto taty, albo osoby starsze! I to jest poparte statystycznymi wypadkami. Ile widzieliście w Polsce rozbitych Porsche czy Supry Ile w Polsce na ulicach widzieliście roztrzaskanych super sportowych bryk? A teraz ile widzieliście zroztrzaskanych maluchów, polonezów, opelków itd.

Jak ktoś umie jeździć to dla niego będzie zagrożeniem fura z kartoflami czy maluszek sunący lewym pasem całe 40km/h a nie inna bryka sunąca 120km/h obok W Poznaniu jeździ się szybko, jeździ się na żółtych światłach i jeździ się na granicy "bezpieczeństwa" a mimo to jeździ się szybko i pewnie.

Jak zaczynałem przygodę z autami jakieś 11lat temu to faktycznie moje CC roztrzaskałem ze 6 razy od tamtego czasu, śmigam 2 razy szybciej po ulicach i nic a nie jeżdzę po Centrum 50km/h

Prócz, tego nie wiem czy mają prawo złomować czyjąś własność, bo to jest sprzeczne z Konstytucją chyba u nich też ?

1.W Polsce jest mało super sportowych bryk = mało rozbitych. W Niemczech jest bardzo dużo rozbitych takich aut.

2. Mają prawo, ponieważ to narzędzie przestępstwa.

BTW : urzędnicy eurokołchozu mają bardzo dużo czasu, skoro zajmują się takimi duperelami.

Przestępstwa Czy w kodeksie drogowym jest napisane coś na temat ścigania się ? nie to raczej chodzi o przekroczenie dozwolonej prędkości a za przekroczenie prędkości się nie złomuje samochodu.

To jest tak jeśli twój pies zrobi conieco na trawniku i tego nie sprzątniesz to wg. prawa należy ci się mandat a nie uśpienie psa

Mój znajomy został potrącony na pasach dla pieszych przez karetkę, nie jadącą na sygnale. Miał to szczęście w nieszczęściu, że karetka zabrała go do szpitala, ale nie było mowy o zezłomowaniu auta bo to "wypadek" czy jak kto woli "przestępstwo"

Gdyby karetka jechała zgodnie z przepisami znajomy nie miał by wstrząsu mózgu i połamanych rzeber a jednak miał. Prócz tego powinno to działać w 2 strony. Czy spotkaliście się kiedyś z sytuacją gdy Policja nie jadąca na sygnale jedzie szybciej niż dozwolona prędkość ? Dziś mnie policja mijała na drodze z ograniczeniem do 50km/h a jechali conajmniej 70-80km/h. Gdyby prawo o złomowanie działało uznał bym to jako członek ruchu za wyścig i zatrzymał radiowóz, nałożył areszt cywilny i dochodził złomowania... hihi absurd co

Prócz tego auto jest Twoją własnością więc wydaje mi się, że Policja nie miała by prawa go "skonfiskować".

Ale przypominam,że piszemy o Australii i ich prawie, nie naszym. Tam takie zarządenie weszło w życie. Rozporządzenie burmistrza tego miasta.