stwierdziłem że zaprezetuje mojego zlepka i u Was na forum
14 lutego 2005 wsiadłem w auto i pojechalem do Berlina po tego VRka
MODEL: VW CORRADO VR6
SILNIK: 2.9
MOC: około 190 ( przed modami 184 po modach nie mierzona )
MODY POD MASKA: stożek K&N, rozpórka górna i dolna, barany RACELANDa,
ZAWIESZENIE: gwintowane zawieszenie KONI z regulacja twardosci
UKLAD HAMULCOWY: tarcze EBC TURBO GROOVE, klocki EBC GREEN STUFF
KOLA: obecnie ARTEC S1 przed 16 / 9J, tył 16 / 9.5J opony TOYO PROXES T1
NADWOZIE: poszerzone wszystkie 4 błotniki, usuniete wszystkie znaczki, klamki AUDI A6, kolor AUDI A6 200r, lampy przód INPRO po swoich modyfikacja z xenonem 12000k,
WNETRZE:skórka
AUDIO:
odrazu poszły prace blacharskie
lakier to czarny akryl z AUDI A6
zmieniłem też hamulce
po poł roku od zakupu wyglądało mniej wiecej tak
ale progi i dokładka nie przemawiały do mnie to znowu zaczeły sie MODY
keskiny zostały wypolerowane
przyszedł czas na wnetrze
jako ze keskiny sa strasznie oklepane to wynalazlem sobie takie fele na ebayu
na takim zestawie kół byłem na wsee w zeszłym roku
jako ze auto ma 17 lat nie obyło sie bez usterek i problemów z układem chłodzenia
tu akurat urwała sie sruba od przedniej poduszki i zrobiła kuku masce
w zeszłym roku znudziły mi sie te pełne kółeczka i zaczałem szukać wrd, nie znalazłem w dobrej kasie sie ale trafiły sie takie 9J i 9.5J na tyle
tak wygładał jesienia
w tym roku jeszcze nie wyjechał z garagu na powietrze
prace trwaja bo diabeł tkwi w szczegółach
