No, wczoraj cały dzień poświęciłem na umycie silnika i skrzyni. Silnik dość czesto ze skrzynia był myty na myjkach wiec od frontu w zasadzie syfu nie było ale od tylu juz gruba warstwa syfu. Kupiłem sobie Akre K2, niestety jest to dość słaby środek więc w gorącej wodzie rozpuściłem 2 kostki do zmywarki i szło lepiej, ale bez szczotki na wiertarke i śrubokręta sie nie obeszło.
Wszystko po odtłuszczeniu prawie litra ekstrakcyjnej poszło w czarny mat.
Przy okazji załamałem ten plastik na szabelce i jak by mial ktos taki sprzedac to chetnie kupie
Zakupiłem tez sobie fajne mosieżne srubki do przykrecenia dekla
Kolektor ssacy chyba pojdzie w strukture bo dziwnie wygląda..

w serwisie to co złamałeś kosztuje chyba 13zł

w motoryzacyjnym u mnie 3zl

Malowałeś obudowę alternatora bez rozbierania go?

tak, nie ma prawa nic sie stać, komutator jest od strony plastiku a od zewnatrz uzwojeniu troche wiecej izolacji nie zabraknie..

Auto juz w podkladzie i schnie

wrzuc jakies foto w podkladzie

wieczorkiem zapodam

Dobrze lecisz z tematem. Mi tez sie złamal ten plastik jak malowalem motor

Poza tym,że plastików jest kilka rodzajów to grosze kosztują,tak jak grzana mówi zamienniki śmiesznie tanie a jakościowo dają radę.Ale ten alternator do mnie nie przemawia,może zdjęcie tak zrobione ale rolka siwa w środku,no i co z uzwojeniem jak się alternator przekręci to będzie rudy kolor? Pamiętaj,że diabeł tkwi w szczegółach Przyjacielu

No z rolka zawalilem sprawe, juz poprawione pedzlem uzwojenie sie nie obraca
Przed chwila skonczylem skladac silnik po wymianie łancuszka (troche zabawy z tym bylo) i musze pzyznac ze czarny kolektor TO JEST TO!! moze to zasluga tego ze wszystko czyste abo poprosu do tego motoru pasuje czern
Podpialem tez wtyczki, poizolowalem kableki i czesc poszla w plecionke..
Lakiernik tez dzwonil, ze zamowil Lakier 4litry LA9A

jedyny słuszny kolor

Tak na szybko wczoraj silnik troche poskręcałem po wymianie tego łańcuszka. Nowy piekinie napiety.


A tu juz sie jakis czas temu bawilem w "koszulkowanie" (troche okurzone) , o wiele estetyczniej przewody wygladaja,
nie wiem czy podcisnienia zostawic niebieskie bo beda pasowac do akcentow na silniku czy tez dać w koszulki..


A tu juz fotki z placu boju.. auto w podkladzie. Troche tez pomagalem lakiernikowi oczyscic z fabrycznej masy K+D wewnetrzne elementy ospojlerowania, ktore powoli sie robi Bardzo dokladnie co mnie cieszy.

będzie koks

miazga! Silnik w czerni duzo lepiej wygląda Bez wątpienia najlepsza sroka w PL
Nie mogę się doczekać efektu końcowego

Herbi, że nic się nie stanie to ja wiem, tylko przy takich projektach po prostu nie wypada