chodzi mi o to, ze auto jezdzi na codzien i nie chce aby bardzo wystawaly kola.
Po co dawac kolejny pretekst do zatrzymania
chociaz teraz i tak kola stercza ale to jest max 2-3mm.. da sie jeszcze wytlumaczyc ze na rowno z nadkolami jest

No i "som"
Jak by nie bylo moge teraz zap*** po zakretach bo nie jade rantem po asfalcie
Ogolnie szalu nie ma


Ostatnio robilem zbieznosc.. auto jest tak posadzone, ze mniejsze negatywy niz 2,03* byc nie moga bo regulacja sie skonczyla..
wczesniej mial 2,38 na jednym kole i 2,55* na drugim
Oglonie auto jest teraz stabilniejsze, inaczej sie prowadzi

a tak po polsku ?

teraz kolo wyglada pieknie

buahahaha!! nie wiem po czym to pisalem, wstyd
sam nie wiedzialem o co chodzi

dzis byl owocny dzień
udalo sie dzwignac silnik z jednej strony o 15mm i teraz siedzi juz rowno wzgedem podloza.. i odrazu skrecilem przod 2cm
teraz tylko dokręcic tyl i bedzie malina
fotki byly.... ale beda kiedy indziej 8-)
Teraz pozostalo zrobic tylko oslone silnika.
i do zrobienia na sezon zostaly jeszcze hamulce.. ale to dopiero jak te sie skoncza..

co to więcej pisać po prostu piękne jest to Scirocco...

Bardzo rzadko spotykane VW dobrze, że jeszcze sie są takie rodzynki w rękach maniaka. Na tym kole w tym roku będzie godnie prezentować. Jest jeszcze coś co by można przy tym aucie zrobić?

Dzięki śliczne

Co ja dzis odwalilem ale pokolei..
ogolnie dobry dzien,
zdarlem miske,
zalozylem nowa uszczelke z osłoną korb,
wymieniłem wszystkie szpilki miski (twardosc 8,8 ocynkowane) i wykrecilem te co byly ukręcone w bloku..
zmierzylem odleglosc miski do asfaltu po ostatnim obnizaniu - 38mm!!! i tak smigam na codzien a raczej smiglaem, co za chwile... ogolnie wczoraj chcialem zobaczyc jak wysoko miska przelatuje nad progiem, gdy do garazu wjezdzam.. i mnie zatkalo.. moze 3mm jest
I tak, dzis zaczalem robic oslone miski, wykorzystałem do tego szkielet-wzornik rollbara, bo byly tam juz pogiete rurki 3/4" pod roznymi katami a szkoda aby gnilo, oraz znalazlem blache stalowa 3mm.
Myslalem, ze jak zrobie 1,5cm odleglosci od miski to bedzie ladnie, bo bede mial wtedy jakies 2cm do asfaltu i jezdzic sie da, najwyzej beda iskry lecic co chwile..
Jak to w zyciu bywa nie wyszlo idealnie i po opuszczeniu samochodu osłona polozyla sie na ziemi od strony skrzyni biegow, z drugiej bylo O.K, jednak zrobilo sie juz pozno i myslę- "zorobie to pojutrze, 2 dni jakos dam rade moze sie ulozy i przetrwam".
Jednak nie dalem rady wyjechac od kumpla z podworka bo darlo caly czas, ze auto sie zatrzymywalo, wiec gwint 1cm do gory i pojechalem!!
To jest k*** gleba!!!
Na miescie TERROR!! scierka urywa karki iskry leca non stop nawet na protej gladkiej drodze!, huk i trzask ze cyrk
MASAKRA!!
Oslona jest teaz 1cm na ziemia..
Fotek bylo sporo ale kabel mam w domu, a dzis jestem u Kaski a jatro 12h w pracy wiec beda w sobote odrazu z dokumentacja poprawiania osłony bo to trzeba zrobic..
Always Hardcore!!

No to ostro To czekam na fotki tej osłony może też bym sobie coś takiego sprawił...

o kurde zapowiada się kardkorowa ściera czekam na foty

herbiasty Ty to przech...j jestes

takiego hardkoru to jeszcze nie mielismy

No ostatecznie udało sie w koncu wykonać tę osłone miski, i to juz za drugim razem
Użyłem do tego blachy stalowej 3mm, i rurek po wzorniku rollbara 3/4".
Największym prblemem bylo "do czego to zamontować" i tak po godzinie bezczynnego lezenia pod autem wpadłem na pomysł który trzeba było wykonać..

Najpierw wykonałem stelaz z rurek, a następnie przyspawałem do niego blachę..

1 - mocowanie do poduszki skrzyni
2 - miejsce w ktorym osłona opiera sie o rozporkę dolną
3 - mocowanie do poduszki slinka (pas przedni)
4 - mocowanie do łapy pompy wspomagania (ktorej nie ma)
5 - wspólnym punkt mocowania rozporki i osłony do sruby wachacza
6 - linia odcięcia nadmiaru blachy
Po skreceniu tego wszystkiego .....

http://www.youtube.com/watch?v=2cQCn6ER3_4
http://www.youtube.com/watch?v=29ON5IwiqAk
http://www.youtube.com/watch?v=lK3XhneNQN4
http://www.youtube.com/watch?v=EjBQy-Y_d7E

i po 15km...

w zasadzie po pierwszych 2 kilometrach juz sie osłona ułożyła, i dlatego filmiki sa dosć mało hardcore..

Postanowiłem więc trochę to przerobić i podniesc 2cm.
Osłona siedziała tak nisko głownie dlatego, ze silnik na przedniej poduszce zjechal w doł jakis 1cm i dlatego na filmikach słychac jak w wiblracje dwururka wpada walac w podloge..

i finalnie

osłona jest jakies 7mm od miski..
ale luzik za kierawnica nie do opisania, jak sobie spokojnie wjezdzam na podjazdy i nie martwie sie ze zaraz rozedre miske

Zmieniłem tez, jak pisłaem niemal wszystkie szpilki w misce i zalozylem pełna uszczelke z osłoną


A tak wyglądał wczesniej moj wjazd do garażu, teraz sie wślizguiję osłoną


Wiem, ze osłona moze wydawać sie niektorym za słaba ze blacha ma byc 5mm i inne pierdzielenie, ale spałnia swoja role idealnie
mogę dzwignąć podnośnikiem całe aluto łapiąc tylko za osłone i nie sa mi straszne juz koleiny
ale i tak jezdze ostroznie

Najsmieszniejsze, jak przyjechałem do domu po krzesaniu iskier jak znajomi co mnie widzieli, pisali na gg i smsy ze terror na miesice,

no daje rade tez musze na sezon takie cos skonstruowac

w MKIII jest fajnie bo najpierw walisz kolyska, miska jest wyzej ...