panie zapomnij 2 szt sa rtylko 9,5 a z checia zalozylbym wszystkei 4 na 9,5...9 cali to jzu dal meni malo wiec mi to nawet nei wyskakiwc z takimi propozycjami

zobaczymy narazie wracam do chaty skaldac parcha

EYO...

ale zestaw 2x9j i 2x9.5 jest moim zdaniem lepszy. nie lubie tej samej szrokosci z przodu i z tylu

jo bo utrata na mocy będzie

jako ze dzis robilem trase powrotna z pozniania czasu bylo nei duzo ale najwazniejsze zorbione...PARCH ODPALONY!!!zagadal od strzalu...co ciekawe ZERO klepania popychaczy czy cos...cichutko jakby wczoraj zgaszony dzis odpalony a minelo pol roku najpierw pare obrotow walem za pomoca klucza potem odpiece cewki i pokrecenie by sobei nabil cisnienia i podpiecie cewki i OGIEN nie wiem czy to rozruch po regeneracj iczy podpiece zaworka ale zero problemu z odpalaniem odpala raptem po sekundzie moze dwoch...swiezutki olej zalany filterek zapodany wiec od rana pelna para skladanie...najwazniesze ze wszystko dziala ladnie lapie temperaturke ladnie chlodzi...normlanie malina

przyszly tez kosmetyki do lielegnacji odwiedzial mnie tez taz z mlodym mlody przywiozl pare rarytasow w tym pasy czarne schrotha










powiedzcie mi jeszcze jak podlaczyc silniczek wycieraczek nowego typu do satrej kosci by to dzialalo???

Gdy jeszcze był czarny to jak widzialem go na fotach to miażdżyl, gdy zobaczylem go na VWMANI myślałem, że auta pomyliłem...zawiodłem się po tym co widzialem na fotach, ale teraz wygląda naprawdę mistrzowsko, mam nadzieje, że na żywo jest tym razem równie dopracowany jak na zdjęciach. Nie przypuszczałbym, że to auto przejdzie taką metamorfozę. Powodzenia w składaniu i bezawaryjnym jeżdzeniu

ja nigdzie tego nie ukrywalem...ze w macie bylo dobrze tylko na fotach...czego mozna bylo sie spodziewac po pomalowaniu w zasadzie z przypadku w mat w garazu to mialobyc zabezpieczenie zorbionej blacharki na jeden sezon...i swoje zadanei spelnilo prawie w 100% a ze przy tym podobal sie ludizom...tylko sie cieszyc

nie mow ze taka tragedia byla na vw mani

testowales juz jakos ten wosk nxt, bo tez chce kupic i szukam rzetelnej opinii

nie testowalem i szybko nei zmaierzam...auto najpredzeej nawoskuje po sezonie...teraz nie ma opcji b ojest swiezy lakier...kupilem na zapas b orobilismy grupowe zamowienie

Praks mówiłem Ci już, że Cię nienawidzę??

dzis dalem na maxa dupy...kobieta lekkich obyczajów w takim dobrym humorze wstalem z msyla o skladaniu i wogole....i co k.urwa...przez wlasna glupote mam cos duz ogorszego nzi ryske...k.urwa jakies fatum czy co...chialem sobie aprcha calkiem wypchnac...ustawilem sobie pienki pod kola w miejscu gdzie ma sie oprzec i dawaj wyciagam z garazu i co??? nie dosc ze przejechal po pienkach to i prawie po mnie w akcie paniki probowalem go zatrzymac soba (nie wiem czemu nei pobieglem do srodka i nie nacisnalem hamulca) niestety nie dalo rady i stoczyl sie prosto na stojacego merca ktrego jak na zlosc wyjatkowo postawilem blizej niz zwykle...efekt tak ize correk uderzyl o zderzak merca i o to efekty:




zderzak wygalda na caly ale lakier sie poddal...nie wiem jak belka pod spodem itp...prawie sie poryczalem zaraz po...zderzak jest do malowania...ale przed zlotem tego juz nei dam rady zrobic...i odrazu mowie...to nie z pospiechu ale wlasnej glupoty i nie uwagi...ehh szkoda gadac...mialem ochote juz rzucic w [bluzgu bluzgu] wszystko ale wzialem sie w garasc i poskaldalem co dalem rade...podsufitka jzu siedzi szyber tez...fotel pasazera tez...klapa prawie poskaldana i pare innch [-----]...jutro dalsza walka by w czwartek tylko go umyc i wysprzatac...ogolnei mam dola...

Uuuuu, jaki peszek, ale zawsze moglo byc gorzej , mi tez dzis nie sprzyjal dzien bo bym z roboty wylecial bo z kierownikiem sie zgryzlem ale jakos to ogarnelo sie, tak jak ty z correm Skladaj do konca i lec na spot bedzie dobrze

bedzie dobrze Jarek napewno to ogarnie i bedzie jak nowe

nie moge sie juz doczekac jak corek wyjedzie na droge

Prawie zawsze przy składaniu coś się dzieje nidobrego, szczególnie jak się składa w zwykłym ciasnym z reguły garażu. Nie ma co się dołować, raz dwa to ogarniesz i będzie pięknie, nie mogę się doczekać końca! Fotele bardzo mi się podobają, koła leżą idealnie, czerwone lampy to poezja, a podsufitka też wyszła Także głowa do góry i działaj, żebymy zobaczyli furaka złożonego

takie autko popsuć ehhh szkoda gadac za to piwinni z dwojga zlego dobrze, ze sam to zrobiłeś a nie jakiś idiota pod marketem, bo za to podejżewam (sądząc po sobie) można narobić sobie problemów rodem z kryminalnych strzelisz stikera na zlot potem poprawi ładnie lakiernik i pokłopocie to tylko kawałek plastiku

no mam nadzieje ze limit stluczek wykorzystany jzu zdecydowanie na max...a pomysl na stikera na zlot juz mam bedzie smiesznie