herbiasty widzę, że grubo lecisz z tematem. jak napisał Tommy będzie piekło bez 2 zdań.
Bardzo lubię ten motor nie wiedzieć czemu godne scirro.
Masz namiar na tapicera od Kevina podobno, a raczej na pewno sądząc po jego wnętrzu zna się na rzeczy.
Jeśli Poli to tylko od Praksa ja wstawiłem czarną (najtwardszą) i efekt odczuwalny. fakt komfort trochę spada jako, że jednostki 4cylindrowe charakteryzują się dość słabą kulturą pracy na jałowym.
Z własnego doświadczenia mogę Ci jeszcze doradzić wymianę czujników ciśnienia oleju i temperatury. miałem nieprzyjemną sytuację związaną właśnie z zaniedbaniem wymiany tych czujników i przy okazji pół silnika w oleju oczywiście nie ma także co oszczędzać na uszczelkach bo jak będziesz mocniej eksploatował silniczek to wszystko powychodzi.

Powodzenia

No dobrze mowisz zobaczymy jak dzialaja seryjne jak podepne MFA, i zegary (cisnienie oleju, dodatkowy czujnik t. wody) i jak bedzie cos nie halo to odrazu pod mlotek
W zasadzie to narazie jestem jak na szpilkach .. jak ten silnik zagada, co sie wysypie i w ogole...

jak bym mojego kumpla hondziarza slyszal a ja myslalem ze pod cleana lepiej bez wspomy bedzie

Uploaded with ImageShack.us

lababababa Toffic wsadzil juz silnik

Niestety nie bylo tak kolorowo okazalo sie ze miska olejowa jest zagieta 4cm a smok wszedl w pompe olejowa..
A kompresja mierzona na 14 bar byla na przestawionym rozrzadzie...
Z silnika Toffic spuscil 1,5L oleju
Zobaczymy jak to dalej pojdzie.. najwyzej bedzie czekal mnie komplketny remont..

Tyle dobrze, ze poprzedni wlasniciel okazal sie byc na tyle wporzadku, ze zwraca mi koszty za to co mialo byc sprawne a nie jest...
Jka np. naprawianie miski czy wymiana pompy.. kolektor wydechowy tez byl pekniety (co musialo sie satc przy wyciaganiu).. ale udalo sie wyspawac

W mojej skrzyni przeguby wewnetrzne to byla masakra wiec musily pojsc nowe .

Będzie dobrze

Powodzenia z silnikiem

Wczoraj silnik zagadal

Przekladales wiazke? Czy siedzi, ze starego?

Jakies info? ABF zyje? Ile wazy taka sroka?

ABF zyje. . troche niskie cisnienie oleju i krokowiec sie zawiesza..
poza tym wydech jest jeszcze 45mm

Ale i tak zamiata
sroka wazy jakies 900kg. musze dokladnie zwazyc..

ale co mnie cieszy, jezdzi, pali, nic nie kopci nie stuka nie puka

w zasadzei przy wyprzedzaniu na 2 biegu przy 50km/h to juz trzba miec noge na sprzegle bo odrazu 100 wsakuje

narazie jest tak


Uploaded with ImageShack.us

ale bedzie ladnie

teraz ogarnij ladnie komore i silniczek i bedzie juz malina autko

herbiasty teraz na spokojnie bez pośpiechu ogarnij niedociągnięcia. Ważne, że jeździ i ma się dobrze

No to chyba czas zrobic podsumowanie
Autkiem smigam juz od poniedzialku
Jak narazie nic sie nie wysypalo, jedynie "silniczek krokowy" sie lubi przyciac.
Dymku nie puszcza, cisnienie trzyma
Ogolnie to SWAP kosztowal mnie znacznie wiecej niz przypuszczalem, jednak wymieniony jest niemal caly osprzet silnika...
- Kompletne sprzeglo sachs
- chlodnica 16V
- dolot z kwasa + stozek + kolanko silikonowe
- stozek na "krokowca"
- porzegub wewnetrzny lewy
- pompa oleju
- pompa wody
- rozrzad kompletny
- czujniki oleju i wody
- uszczelka pod miska olejowa
- uszczelka pod dekiel glowicy
- poduszka poliuretanowa
- nowa rolka na pompe wody i alternator
- nowy wmieniony pasek altka i pompy wody (ze wzgledu na wywalone wspomaganie)
- kable zaplonowe
- swiece
- pare wezykow podcisnienia
- i reszta pierdolek.

Po podsumowaniu wszystkiego
łaczna suma na fakturach przekroczyl zacyn a sie z 2 na poczatku..

Alej jestem zadowolony jakos z jazda nie ma trgedii na 165/50 fakt ze na 1 po wdepnieciu gazu z 3k obr/min zaczyna mlocic asfalt.. ale nie ma jakos problemu

Teraz robie porzadek pod maska.. usuwam zbedne kable po LPG. upycham wszystko w peszle itd...

a kolektor zostaje w takim seksownym kolorze?

Prace wciaz trwaja narazie jest stalowo szary bo zolty byl tragiczny..
Ogolnie to porzadkuje wszystko i napewno mi zejdzie do konca tygodnia

ABF i sroka to wariacka mieszanka ladnie bedzie to jezdzilo z tego co pamietam u Artyma VRy beda sie pocic

dzialaj dzialaj