VW forum vwzone.pl | Forum VW Maniaków VAG'a
https://vwzone.pl/forum/

[all vw] Zmiana ET (osadzenia) felgi
https://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?f=37&t=25308
Strona 1 z 2

Autor:  Camel [ Czw 11 Paź, 2007 ]
Temat postu:  [all vw] Zmiana ET (osadzenia) felgi

Na wstępie wyjaśnie o co biega z osadzeniem felgi. Im mniejsze ET tym felga bardziej wychodzi na zewnątrz, a im większe ET tym bardziej chowa się w nadkole.

Moje felgi mają ET 35 i nie idzie ich kupić z żadnym innym (w tym rozmiarze). Dlatego nie kupiłem! Samochód przeszedł już rolkowanie nadkoli, ale fizycznie nie idzie już ich bardziej naciągnąć (bez cięcia, gięcia i spawania). Loniek cały czas psuje mi w głowie wysyłając foty z virtualnego zglebowania. Założenie jest takie żeby zejść jakieś 4cm niżej z przodu i z tyłu (może i jest to niewiele, ale dla mnie to przepaść)! I tu nasuwają się pytania ... :

Czy orientuje się ktoś z Was jak zrobić z ET 35 felgi na ET 40 lub 45?
Czy są magicy którzy frezują (lub jakaś inna "operacja") aluminium tzn. chodzi o zebranie 5-10mm (a może i trochę więcej) z miejsca stykania się felgi z tarczą (bębnem) hamulcową?
Jeśli frezują czy uważacie ten proces za bezpieczny, i czy powierzchnia styku felgi i tarczy hamulcowej będzie płaska? (żeby koła nie biły i nie odpadły!)
Czy ten proces jest nieodwracalny? (taki mały JOKE, jaja sobie robię, czyli tak jakby tego pytania nie było)


Będę wdzięczny za każdą wypowiedź (na temat)!

Fragment fotki którą Loniek psuje "musk" aż mi się z czachy dymi :D!

Image

Autor:  bob.r [ Śro 17 Paź, 2007 ]
Temat postu: 

Myślę że zrobi ci to każdy warsztat zajmujący się skrawaniem. Jednak zamiast płaskością bardziej matrwiłbym sie gruboscią scianki w gniazdach śrub. Jak bedą za cienkie po zebraniu tych 10mm to felga odpadnie a śruby zostaną.

Autor:  Luq@sz [ Śro 17 Paź, 2007 ]
Temat postu: 

no nie każdy warsztat się podejmie takiej rzeczy. Jest to w końcu ingeręcia w element odpowiadający zabezpieczeństwo, nie mniej jednak przy założeniu, że czoło felgi(rant) jest inealnie rówoległy do miejsca montażowego(tyłu przy paście) jest to możliwe. Ja by się jednak zdrowo zastanowił nad tego typu modami

Autor:  boostertd [ Czw 18 Paź, 2007 ]
Temat postu: 

felg nie da sie tak przerobic bo ścianka felgi ma ok 1cm grubości w miejscu mocowania śrub więc gdyby to spiłowac nawet o 0,5cm to trzeba by było sie martwić czy felga nie odpadnie na którymś dołku, przerabiałem juz ten temat i zmieniłem felgi było bardziej opłacalne i bezpieczniejsze

Autor:  Camel [ Czw 18 Paź, 2007 ]
Temat postu: 

Dzięki panowie o takie konkrety właśnie mi chodziło! Bezpieczeństwo jest u mnie na pierwszym miejscu !!

Autor:  Luq@sz [ Czw 18 Paź, 2007 ]
Temat postu: 

Camel napisał(a):
Bezpieczeństwo jest u mnie na pierwszym miejscu
zgadza się nie ma co kombinować mo.zna jeździć nisko i "ładnie" można nawet casami szybko, ale zawsze bezpiecznie!!

Autor:  krzyh [ Czw 18 Paź, 2007 ]
Temat postu: 

boostertd zalezy od felgi , ja mialem toczone i było SI , scianka fabrycznie miala 4,5 cm grubosci ( tam gdzie sruby ) stoczylem o dwa i nic sie nie dzialo , nie to ze wystawaly za bardzo bo nie wystawaly ale nigdzie nie moglem kupic srub takich dlugich ( w tamtych czasach ) i je po prostu stoczyli na tokarce

Autor:  Luq@sz [ Czw 18 Paź, 2007 ]
Temat postu: 

krzyh, na frezarne jest wg mnie bezpieczniej

Autor:  Mioo [ Pią 19 Paź, 2007 ]
Temat postu: 

generalnie mozesz stoczyc 2-3 mm felgi i 2-3 milimetry tarcze na styku syskasz okolo 0,5 cm ale czy to cie ratuje??? troche kombinacja alpejska ale da sie zrobic

Autor:  boostertd [ Śro 24 Paź, 2007 ]
Temat postu: 

krzyh, tak ale jak sam piszesz miałeś 4,5cm a wiekszość felg ma ok 1cm

Autor:  archie [ Pią 26 Paź, 2007 ]
Temat postu: 

Najlepiej jak bys sobie zmierzyl ile masz do stoczenia . jak masz dlugie sruby to mozesz miec sporo

Autor:  Camel [ Sob 27 Paź, 2007 ]
Temat postu: 

boostertd napisał(a):
krzyh, tak ale jak sam piszesz miałeś 4,5cm a wiekszość felg ma ok 1cm

Ja mogę tam mieć nawet 3cm, ale śruby głęboko wchodzą, więc nie jest za wesoło, a na dodatek 19 cali jest strasznie ciężkie .... mała dziura i masa może zrobić swoje :/ Pęknięcie i do rowu .... a tego byśmy nie chcieli!

archie napisał(a):
Najlepiej jak bys sobie zmierzyl ile masz do stoczenia . jak masz dlugie sruby to mozesz miec sporo

Niestety śruby są tak samo długie jak na stalówkach ... czyli takie standardziaki!

Kiszka ... żeby posadzić to auto niżej musiłbym mieć inny zestaw kół ... na ASAch muszę zostać tak wysoko jak w tej chwili stoi :(

Autor:  cocoloco [ Wto 30 Paź, 2007 ]
Temat postu: 

mozemy sie zamienic felgami ;p .............. a mzoe poprstu skrecic go tak aby byl najtwardszy jak sie da ;p ale odbije sie na samej jezdze ze bedzie troche neiwygodnie ;p

Autor:  ZbiF [ Sob 17 Sty, 2009 ]
Temat postu: 

nie zakładam nowego tematu...
jest już nagrany do tego porządny fachowiec tylko
mam małe zawahanie co to zwiększenia et w aluminiowej feldze,
ile mm można maxymalnie ztoczyc felge i czy to aby bezpieczne?
praktykował już ktoś oprócz krzyha coś takiego ??
licze na konkretne wypowiedzi

Image

Image

Autor:  lucek [ Sob 17 Sty, 2009 ]
Temat postu: 

ZbiF napisał(a):
ile mm można maxymalnie ztoczyc felge i czy to aby bezpieczne


Musisz podejść do danego modelu felgi indywidualnie i stoczyć tylko tyle, żeby materiał który pozostanie na feldze gwarantował, że po jej przykręceniu do piasty felga się nie rozpadnie.

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/