Witam mam problem z motorem 2.0TDI AZV. Auto od dwóch tygodni zaczęło mi przykracać na siwo-niebiesko. Prędzej nie było kompletnie z tym problemu . Zaznaczę że auto stało praktycznie przed tymi dwoma tygodniami z 2 miesiące. O golnie silnik pracuje poprawnie . Równo , cicho , pali na dotyk. Pompki sprawdzane wartości w granicy 20-35. Zero błędów na kompie . Pół roku temu był robiony soft w Tune -up i czuc że auto trzyma moc. Przebieg w tej chwili 165tys km potwierdzony w aso u Gajosa tam tez był serwisowany ostatnio. Płyn chłodniczy w normie zero ubytków . kolor tez odpowiedni żadnego bomblowania itd. Olej zalany 5w40 Motul. Auto nie ma w seri DPF-a.

Teraz samo dymienie objawia się ono przy postoju na światłach wówczas auto pości delikatnego szaro -niebieskiego baka. Przy przeciągnięciu na obrotach zero dymu. Przy odpalaniu również czysto. Na jałowym także czysto. Rura nie zaolejona.

Puki co obstawiam uszczelniacze w Turbinie podobno te suszarki nie sa za trwałe. Układ IC był cały czyszczony z pól roku temu profilaktycznie. W tej chwili widziałem że złączki sa delikatnie zaolejone.

Podobno w tych motorach istnieje jeszcze jeden problem podobno przez pompę vacuum dostaje się olej do paliwa temat był opisywany kiedyś na forum audi w motorze naprzemiennym z AZV czyli BDK

Czekam na info z waszej strony pozdro

A tak to wygląda w praktyce.

Panowie żadnych sugestii??

Miałem tak kiedys jak odma była przytkana