Auto stało ok 10h, po tym czasie wciskając homoseksualista sprzęgła ten wpadł w podłogę i sam nie odbija. Mogę go wyjąć do stanu przed wciśnięciem.
Chciałem odpowietrzyć wysprzęglik, ale płyn nie poleciał.
Oddałem do mechanika, powiedział, że pompka, która znajduje się przy pedale przepuszcza.
Dodał też, że płyn gdzieś ucieka. Auto stało dwa dni u niego, nie naprawił (partacz nie mechanik), a ja nie mam czasu, bo potrzebuję auto na wczoraj.
Co mogę sprawdzić, aby sprzęgło działało? Gdzie może wyciekać ten płyn?
Ma ktoś jakieś schematy sprzęgła, lub pomocne zdjęcia? Silnik TDI (AJM).
Dodam jeszcze, że wysprzęglik jest lekko luźny, mogę nim poruszać trochę w górę i w dół trzymając za przewód, w którym jest płyn dochodzący z pompki. Czy to normalne?

ps. Proszę o sprawdzone metody, a nie domysły..znawcom, którzy w d***e byli i g***o widzieli - od razu dziękuję za zbędne wypowiedzi

jak pompka sprzegla przepuszcza to ona nie jest szczelna w srodku i przepuszcza na uszczelnienu. jak mowisz ze naciskales na pedal i nie lecial plyn z odpowietrznika to prawdopodobnie trzeba bedzie ja wymienic bo nie widze zestawu naprawczego. ale przed tym sprawdzilbym zamocowanie pompki bo to dziwne ze sie rusza

Na 99% pompka przy ped@le. 1% zostawiam na wysprzęglik w skrzyni.
Zmieniałem to dwa razy u siebie.

Ściągnij dolną część deski nad ped@łami i powciskaj ped@ł. Powinieneś słyszeć zapowietrzoną pompkę.
Nie będę pisał co i jak bo dojdziesz do tego sam. Jak masz sprawne dłonie to w 1h wymienisz.

Potem musisz to odpowietrzyć. Ja mostkowałem odpowietrznik lewego przodu z odpowietrznikiem wysprzęglika. W ten sposób poradzisz sobie sam.

Dziękuję za odpowiedzi, ale okazało się to wszystko poważniejszą awarią, niż myślałem. Co za tym idzie, najgorszą z możliwych czyli..dwumasa

A więc tak..autko oddałem do mechanika. Ten uszczelnił wysprzęglik i pompkę chyba też. Płyn uzupełnił i zaczęło ciec z łożyska sprzęgła, które znajduje się w skrzyni. Po zdjęciu skrzyni, dwumas po prostu odsunął się razem z dociskiem i tarczą sprzęgłową w kierunku skrzyni o ok 5mm od koła zamachowego (byłem obecny przy zdejmowaniu skrzyni).
Diagnoza - nic nie dzieje się bez przyczyny.
Dwumasa lata tak luźno, że jeszcze chyba nikt tego w takim stopniu zużycia nie widział.
Awaria dwumasa spowodowała zużycie się łożyska sprzęgła i z tego łożyska wyciekł płyn.
Tylko dziwne jest to, że nie odczuwałem nawet najmniejszych oznak zużycie się dwumasa, żadnego drgania, zgrzytów, odgłosów, stuków, puków, nawet sprzęgło się nie ślizgało (tarcza jest jeszcze bardzo gruba).
Jestem ciekaw, czy gdyby łożysko sprzęgła nie puściło płynu, to czy dalej autko było by sprawne?

Teraz pytania:
1. Czy mogę wymienić tylko łożysko sprzęgła i założyć stary dwumas? Ile wytrzyma łożysko z zużytym w takim stopniu dwumasem?
2. Od czego pasuje jednomas?
3. Jaką średnicę ma koło zamachowe od vr6 2,8 i 2,9 ?
4. Jaka jest średnica tarcz w w/w silnikach vr6?
5. Jakie wymiary ma cały jednomas (zamach i tarcza sprzęgłowa) od G60?

Moje koło zamachowe ma średnicę 29cm, tarcza sprzęgłowa 24cm. Takie dokładnie potrzebuję firmy LUK. Dostałem używkę, ale średnica koła zamachowego, to 28,5cm, a tarczy sprzęgłowej 23cm.
Różnica zamachu, to 5mm, a tarczy 1cm.
Nie chcę montować mniejszego zamachu, bo może mi się szybciej wyrobić zębatka na rozruszniku, która będzie się zazębiać o 2,5mm mniej niż powinna.

6. Czy tarcza sprzęgła o mniejszej średnicy (od 1.9TDI 110KM) będzie się ślizgać przy 116KM ?

ps. ale się rozpisałem

Kombinujesz jak koń pod górę. Generalnie tak. Skrzynia 5 biegowa ma sprzęgło 228mm i tam można się bawić w jednomasy i sprzęgła G60/VR6. Skrzynie 6 biegowe mają tylko dwumasy i sprzęgła 240mm. Sprzęgło od 5 biegówki nie pasuje pod 6 biegówkę. Wysprzęglik w skrzyni 6 biegowej jest zintegrowany z łożyskiem i się go nie uszczelnia a wymienia na nowy (140zł).

A kola zamachowe z VRów to już wogóle inna bajka - TDI ma 6 otworów na wale, VR6tki 10 więc... .

jak masz ajm to pewnie masz 6 biegowke i pozostaje ci wrzucic nowy dwumas wraz ze sprzeglem. mona kupic jednomas ale koszty sa porownywalne jak dwumasa. mozna zalozyc to na starym dwumasie ale moim zdaniem to marnotrawinie pieniedzy bo za niedlugo moze on sie rozleciec calkowicie a wtedy placisz 2 razy za robocizne a pech bedzie jak sprzeglo ci przestanie dzialac 600km od domu. jak nie stac cie na nowy dwumas to kup regenerowany koszty ok 500-700 w zaleznosci od firmy ktora to robi. to co dostales prawdopodobnie moze byc on innego silnika ze ma inna srednice

A jak ma się kwestia regenorwanego dwumasa w porównaniu do nowego zestawu?
Ile na takim czymś można polatać i czy ktoś tu z obecnych może przedstawić własne odczucia?

Regeneracja od 600 do 1000zł. Nie opłaca się regenerować, skoro same koło zamachowe dwumasowe nowe można kupić za 1300zł firmy LUK (w przypadku mojego silnika AJM). Jeśli tarcza jest gruba i docisk dobry, to śmiało można założyć swoje części, tnąc koszta naprawy. Cały komplet: docisk, tarcza, zamach dwumasowy, to koszt ok 1800zł. Myślę, że na regenerowanym da się przejechać ok 50tyskm. Dwumas w moim aucie, od nowości wytrzymał (wg licznika) coś ok 270tyskm.

ps. po wymianie nie czuję jak wciskam sprzęgło, dziwne uczucie Borówa znów lata