witam . mój golfik 3 niecały rok temu przeszedł remont silnika i długo się nie nacieszyłem. mam w nim inst gazową . i problem polega a tym ze : przy bardzo gwałtownym przyspieszaniu auto tak jakby strzelało w przepływomierz bo czasem aż wyrywa rure dolotową z gumy . dodam ze mam filter stożkowy (nowy) gdyż oryginalną puszke filtra przy strzale dosłownie rozerwało. nastepna rzecz auto na gazie wkreca sie do 5500 obr/min i powyżej nastepuje wystrzał w strone przepływomierza. na benzynie auto zaczeło zachowywać sie jeszcze gorzej . fakt faktem odpala ale dochodzi tylko do 4000obr/min później tak jakby zadławiało go. dodam ze podczas przyspieszenia auto ma skłonności do szarpania. remont był przeprowadzony w lutym temtego roku . autem zrobiłem tylko 8000km od remontu . dodam ze ogrom rzeczy zostało wymienione typu kable,swiece, przepływomierz, sonda lambda,pierscionki,kapitalny remont głowicy,oraz wszystkie uszczelniacze . czy ktoś wie co moze go bolec? z góry dzięki .

kolego podstawa dobra regulacja lpg a nie dokręcałeś czasem sruby na przewodzie tym do miksera popuść jom o 1 obrót i zobacz a jak głupieje na benzynie to przepływka od wybuchu poszła

temat zamykam bo jezeli chodzi o LPG to istnieje temat w ktorym nalezy zadawac takie pytania a jest on nawet podwieszony