witam wczoraj odpalilem auto i przy otwartych drzwiach slysze dziwny dzwiek, podchodze do auta a tu plynie olej , zgasilem szybko auto , otwieram maske a zpod filtra miedzy filtrem a chłodniczka normalnie wyplywał olej , kurde mysle moze filtr juz umarl, wymieniany okolo 9-10tys temu razem z olejem i nic niecieklo , wiec kupilem Knechta i zalalem olej , wszystko OKI , dziala nic niecieknie , dzis odpalam auto i nagle slysze ten sam dzwiek , qrwa gasze a tu znow plynie olej ....
teraz troche historii , jak mi 2 miesiace temu padlo turbo w trasie ratowalem sie tym , ze wykrecilem doprowadzenie oleju z podstawki i wkrecilem szpilke 50mm od koła ( tylko to mialem pod reka ) a sruba ori byla dlugosci okolo 15mm , czy tym uszkodzilem cos w podstawce
czy jak juz sie dowiedzialem poszedl regulator jakis tam w pompie oleju jutro auto zaciagne do kolegi i zmierzy cisnienie na wyjsciu z czujnika
Pacjent to Vw Passat 1,9tdi AFN
Proszę przestrzegać regulaminu i używać przedrostków !
Kuman
