Witam
Mam problem ze swoim mk3 AFT. Silnik nie chce odpalić mimo, że akumulator jest naładowany. Auto jest wyposażone w instalację sekwencyjną - nie odpala ani na benzynie, ani na gazie. Potraktowałem kopułkę i kable WD-40, niestety to też nie pomogło.
Będę wdzięczny za wszystkie sugestie
Pozdrawiam

Edit:
Zapomniałem dodać, że kable, świece i akumulator były wymieniane we wrześniu tego roku.

paliwo dostaje? może zamarzło, jeśli dostaje to najlepiej podłączyć pod vaga

Powiem tak: dopuszczam możliwość, że skończyła się benzyna mimo, że wskazówka była jeszcze minimalnie uniesiona. Oczywiście, od razu, kiedy przyszło mi to do głowy, benzyny dolałem, ale właśnie dlatego próbowałem odpalić też na gazie, mimo że nigdy tego nie robię.

właśnie jak jest mało paliwa zamarza w filtrze, też kiedyś tak miałem w seicento

Bardzo prawdopodobna koncepcja,na którą sam bym nie wpadł dzięki Ci bardzo:)

Jak sekfecia to nie zapali na LPG zawsze zapala na benzynie a znając życie to pompka umarła paliwa bo wszyscy używający LPG jeżdżą na resztkach paliwa i pompki nie majom chłodzenia a propo WD 40 też przewodzi prąd wysusz kopułkę w środku

Trzymając ciągle przycisk od gazu przed włożeniem kluczyka i ciągle go trzymając przy odpalaniu samochód odpala na gazie w wypadku sekwencji. Nie jestem pewny, jak to jest przy stagach, ale jestem pewny tego w przypadku sekwencji. Poza tym, przy tych mrozach i trasach, jakie pokonuję(dom - uczelnia, uczelnia - dom i podobne), praktycznie połowę trasy przejeżdżam na benzynie i tankuję ją znacznie częściej niż w lecie, więc nie jest tak, że cały czas jeżdżę na gazie. I zwykle mam 1/4 baku benzyny, a to był odosobniony przypadek, bo miałem zalatany dzień i po prostu zapomniałem zatankować:) Co do kopułki, to oczywiście masz rację, nie zaszkodziłoby, ale trzeba ją wymontować, a w taką pogodę, to nie przyjemne zajęcie:P
Dzięki w każdym razie za radę