Witam, jak w temacie auto gasnie, nie trzyma wolnych obrotow.

Problem sie zaczal po zalozeniu dolotu na stozku.

Krućce, ktore znajduja sie w przepustnicy sa zatkane, filtr weglowy wyrzucony. Odma wraz z silniczkiem wonych obrotow posidadaja stozkowe filtry. Czunik ktory byl w OG puszce filtra jest w rurze dolotowej.

cos przekombinowales lub nie podpiales wezyka do ecu

Sprawdz wężyk do eco co wchodzi z kompa na przepustnice, to jest najwazneijszy węzyk w tym całym cyrku, pamietaj ze abf nie ma przepływki...

Temat ogarniety, silniczkem wolnych nie dawal oznak zycia. Dzisiaj go przywrocilem do oddechu.

I pytanie czy musi byc czujnik ktory byl w OG puszzce filtra ?

Bowiem nie bylo zadnych objawow negatywnych kiedy nie byl podlaczony. Do czego on wogole sluzy ?

To jest czujnik temperatury powietrza. Po coś tam go włożyli więc musi być:)

Ja mam go w czymś takim


Obciąłem trochę tego dzyndzla żeby czujnik wystawał w dolocie. Włożyłem czujnik skręciłem opaską i jest gitara:) Najlepiej oczywiście wyspawać mocowanie w rurze dolotowej, ale przejściowo polecam mój sposób