Witam!! Ostatnio zauważyłem wyciek z chłodnicy (częstotliwość 1 kropla na sekundę). Wyciek występował pod prawą lampą, ściągnąłem osłonę silnika i wyciek zlokalizowałem w prawym dolnym rogu chłodnicy, na początku myślałem że jest nieszczelna może gdzieś na wężu lub czujniku, ale okazuje się że są z drugiej strony. Mechanik zalecił mi zasypać proszkiem lub wymienić chłodnicę, wybrałem to drugie, ceny jakie mi podał są chyba normalne ale nigdzie nie mogę znaleźć nowych chłodnic żeby porównać. Powiedział że chłodnica ze średniej pułki to 320 zł, z górnej 420, postanowił zamówić dwie i wybrać lepszą na miejscu. Czy uważacie że to dobry pomysł. Chciałem sam to zrobić ale nie mogę znaleźć chłodnicy i nigdy nie wymieniałem. Podobno trzeba ściągać zderzak i lampy? Powiem , że jest to nie mały koszt , robocizna około 150 zł.
prosze zapoznać sie z regulaminem i zakładać poprawnie tematy
turpik
