VW forum vwzone.pl | Forum VW Maniaków VAG'a
https://vwzone.pl/forum/

[polo 86c] Problem z gaźnikiem Pierburg 2E3
https://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?f=36&t=39840
Strona 1 z 1

Autor:  makumb [ Czw 14 Maj, 2009 ]
Temat postu:  [polo 86c] Problem z gaźnikiem Pierburg 2E3

Witam, Od pewnego czasu mialem problemy z odpaleniem silnika jak byl zimny - trzeba bylo pare razy krecic zanim zaskoczyl, jak byl zimny lubil sie dlawic, gasnac sam z siebie, obrotomirz na wolnych obrotach wskazywal 500 obr. po dodoaniu gazu mulil, spadaly mu obroty itp - generalnie cyrk. Wystarczylo ze pochodzil chwile to juz odpalal na dotyk bez niczego.

Dsisiaj troche przy nim pogrzebalem i o to co udalo mi sie wydumac - w razie czego prosze o poprawe bo mechanikiem nie jest i ucze sie na wlasnych bledach;]

1-sprawdzilem szczelnosc - zatkalem dolot i zgasl od razu - czyli reszta gaznika powinna byc szczelna, chyba lewego powietrza nie lapie

2- sciagalem wezyk podcisnienia idacy z gory gaznika do jego podstawy (ssania??) - silnik od razu odzyl, obrotomierz wskoczyl na 1000, chodzil elegancko. - wymienie wezyki z podcisnienia, ale chyba nie bedzie to to. - jak myslicie?

3-po sciagnieciu reszty odlotu okazalo sie ze praktycznie caly srodek jest zawalony olejem(??) benzyna(chyba nie bo nie smierdzialo jak bena) czy innym syfem - bylo tam tego sporo.
-skad to moglo sie wziasc? - z odmy? slyszalem ze z tym dzieja sie cuda - macie jakies doswiadczenia? Tak po mojemu - jesli tam dostal sie taki syf, to moze wlasnie przez to mam takie problemy z rozruchem? jak to obejsc? moze pociagac ten waz to obudowy filtra powietrza, i regularnie go wymieniac(filtr)?? :p

z gory dzieki za odp i nie bijcie za banalne pytania;]
pozdraVWiam

Autor:  Eric [ Sob 16 Maj, 2009 ]
Temat postu:  Re: [polo 86c] Problem z gaźnikiem Pierburg 2E3

Wiec kolego...
1.od góry masz przepustnice od ssania,prawdopodobnie to ona jest winna.Dlaczego: gdy silnik jest zimny ma za zadanie przytłumiac dolot powietrza..co dalej...u ciebie ta własnie przepustnica sie zamkneła calkowicie bo zpsuł sie taki aparacik odpowiedzilny za domykanie jej.
2.Sposób:gaznik trzyma sie na 3 srubach na klucz 10.odkrecasz jedną z nich najblizej usytuowaną tejze przepustnicy.Bierzesz kawałek dosc sztywnego drutu i wyginasz go tak zebybyło oczko przezz które przejdzie ta wyzej wymieniona srubka,a reszte wpuszczasz,w gardziej przepusnicy odpowiedzialnej za ssanie,tak zeby ta przepystnica sie nie zamykała całkowicie.musi byc odchylona ok 4 mm co wyregulujesz sobie odginajac drucik.Sposób sprawdzony na mojej dawnej polówce ...dzialało do końca jej zywota :)
pozdraVWiam

Autor:  makumb [ Pią 22 Maj, 2009 ]
Temat postu:  Re: [polo 86c] Problem z gaźnikiem Pierburg 2E3

Eric - wielkie dzieki - to najprawdopodobniej to!!

masz u mnie browar ;]

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/