VW forum vwzone.pl | Forum VW Maniaków VAG'a
https://vwzone.pl/forum/

[Polo 86c] Demontaz skrzyni i wyciagniecie silnika 1.3 MH...
https://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?f=36&t=37370
Strona 1 z 1

Autor:  czapioch [ Sob 28 Lut, 2009 ]
Temat postu:  [Polo 86c] Demontaz skrzyni i wyciagniecie silnika 1.3 MH...

Czolem...

Wyciagam silnik z mojej leciwej 86c... No i doszedlem do wniosku, ze bez demontazu skrzyni sie nie obejdzie...
Z przyczyn technicznych nie udalo mi sie dzisiaj zakonczyc roboty, wiec mam kilka pytan:

- na ile srub jest mocowana skrzynia do silnika? 5? [4 od "frontu", 1 od dolu kolo kata?]
- czy konieczny jest demontaz rozrusznika [domyslam sie ze tak, mocowany na 2 dddllllluuugggiieee sruby?]
- po odpieciu od lapy wspolnej z silnikiem oraz dolnej sama odskoczy, czy trzeba sie mocowac?
- i najwazniejsze, czy samo odkrecenie skrzyni wystarczy do wyciagniecia silnika do gory?

Z gory dziekuje za pelne odpowiedzi, wszelkie propozycje i checi.

Autor:  rolek [ Sob 28 Lut, 2009 ]
Temat postu: 

Powinieneś spokojnie sobie dać rade wyjąc silnik razem ze skrzynią.

No ale jak chcesz na około to rozrusznik musisz odkręcić, jest przykręcony na 3 śruby, skrzynia do silnika jest zamocowana na 5 śrub, 3 od frontu, 2 z tułu (na dole i przy rozruszniku).

Po odkręceniu z łap, będziesz musiał się trochę poszarpać żeby skrzynia odłączyła się od bloku silnika i zsunęła się z wałka (rób to z góry).

I nie zapomnij o blaszce która osłania koło zamachowe (na dole skrzyni)

pozdro

[ Dodano: Sob 28 Lut, 2009 ]
Z `trzymadeł` to musisz odkręcić wydech, wszelkie przewody itp. no i łapę po lewej stronie, ale to chyba logiczne,

Autor:  turpik [ Sob 28 Lut, 2009 ]
Temat postu: 

taki zabieg najlepiej jest wykonywac w kanale albo na podnosniku. Mozna to zrobic samemu ale potrzeba specjalnego podnosnika i jest troche problematycznie i schodzi duzo czasu. Jak sa 2 osoby to mozna sobie poradzic juz bez podnosnika ale jedna osoba bedzie musiala robic jako podtrzymanie skrzyni a pozniej we 2 ja sciagnac na dol

Autor:  czapioch [ Sob 28 Lut, 2009 ]
Temat postu: 

rolek napisał(a):
No ale jak chcesz na około...


Nie chce, ale wczoraj wlasnie gdzies mi sie blokowalo i za cholere nie chcialo isc wyzej i staram sie ustalic przyczyne.

rolek napisał(a):
I nie zapomnij o blaszce która osłania koło zamachowe (na dole skrzyni)


Tej blaszki w ogole nie kojarze... Jedyn blaszka ktora mi sie rzucila w oczy oslaniala prawa pol os..

rolek napisał(a):
Z `trzymadeł` to musisz odkręcić wydech, wszelkie przewody itp. no i łapę po lewej stronie, ale to chyba logiczne,


Z tego zestawu brakuje mi jedynie dokonca zdemontowanego kolektora... Wisi luzno razem z katem, ale srubki je laczace sa tak przezarte, ze nie ma mowy o odkreceniu;/
Utne chyba poprostu i na tym sie skonczy, bo stabilizatora nie widzi mi sie demontowac.

turpik, brak mi jednego i drugiego ;)
Za to mam od cholery ambicji, dwie niezrywalne rury lecace przez caly szereg i tasmy mocujace od tir'ow i nimi podnosze silnik ;)

Tak mnie jeszcze tknelo: bez odkrecenia skrzyni, czy poduszka dolnej lapy przejdzie czy zahaczy od spodu o grodz? Probowalem ja wczoraj odkrecic, ale nie szlo ni hu hu ;/

Autor:  rolek [ Sob 28 Lut, 2009 ]
Temat postu: 

czapioch napisał(a):
czy poduszka dolnej lapy przejdzie czy zahaczy od spodu o grodz?


Raczej zahaczy bo ona głęboko pod podłogę wchodzi, spróbuj przebalansować lewą stronę wyżej, a prawą stronę na dół, czyli skrzynią w dół spróbuj wyciągnąć silnik

Autor:  czapioch [ Sob 28 Lut, 2009 ]
Temat postu: 

Nie ma co... Zupelnie inaczej sie pracuje w "dzien wolny" niz na szybkiego w tygodniu ;)

Silniczek elegenacko wisi nad autem - odkrecilem tylko tylna lape i poszlo :)

Prace na chwile wstrzymane, gdyz wcielo mi gdzies podkladki do nalozenia na sruby przechodzace przez lozyska co by ich nie wyplulo...

Dzieki za pomoc, pkt'ciki przyznane.

Temat do zamkniecia.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/