Witam.Passat b4 1,9tdi silnik 1z w automacie. Mam problem a mianowicie auto strasznie klekocze. Stalo mi sie to jakies 3 tygodnie temu. Nie wiem czy bylo to wczesniej bo niedawno go kupilem. Ale jednego dnia zauwazylem ze glosniej chodzi. Dzwiek jest to taki metalowy stukot, zwiekszajacy sie wraz ze wzrostem obrotow, pod pokrywa zaworow. Ostatnio zmienialem pasek rozrzadu i stary byl bardzo zuzyty.Kolo rozrządu sprawdzane przy wymianie rozrzadu. Wszystko ok, zlozone na nowej srubie. Zadnego luzu nie bylo, uczulilem mojego mechanika na to wczesniej i specjalnie zwracal na to uwage.
Auto czy zimne czy cieple pali idealnie po okolo 2 obrotach. Nawet przy ostatnich -20 tak palil. Dzisiaj jeszcze zauwazylem ze jak odpala to kopci na bialo. Dzisiaj bylem u mechaników od diesli i powiedzieli ze to przestawiony rozrząd. I teraz moje pytania:
*czy możliwe jest przeskoczenie rozrządu i żeby auto dalej normalnie odpalało, jeździło?
*jakie mogą być konsekwencje ze tak jeździłem?
*zauważyłem za duże spalanie ponad 10l, termostat wymieniony, filtry wszystkie nowe, paliwo tylko orlen verva, brak powietrza w przewodach, czy to przez ten rozrząd?
*czy możliwe jest poprawne ustawienie bez efektow ubocznych?
*czy muszę sie szykować na jakieś wydatki?
Zawsze myślałem ze przesunięty rozrząd to od razu tragedia czy tu jest inaczej?
Z góry dzięki za odpowiedzi

rozrząd mógł sie przestawić ale tylko delikatnie , jak by sie mocno przestawił to byś musiał robić głowice bo zawory by sie pogieły , jedź do porządnego warsztatu i niech ustawią rozrząd, a spalanie i biały dym powinien sieustabilizować na odpowiednim poziomie

dieslach to dość częsty przypadek

rób to czym prędzej (jeśli to przestawiony rozrząd) bo silnik pójdzie do kapy! wiem to z doświadczenia!

Jak dla mnie przestawiony rozrząd na pompie albo dolnym kółku.

dobrze sprawdzić rozrząd tak jak radza koledzy, zaglądnąć pod pokrywe zaworów czy popychacze całe, no i logi oczywiscie żeby ocenić kąt wtrysku, najlepiej 000bs, 004, 004bs, 001, 013.

ja bym powiedział ze ten silnik juz umiera jak masz niedaleko do Gostynia to dam ci namiar na profi warsztat

Problem rozwiazany. Okazalo sie ze rozrzad byl przestawiony na pompie. Teraz autko cichutkie, zero dymienia, i jedzie bardzo dobrze. Jutro tylko dokladne ustawienie kata wtrysku. Zna sie ktos na programie WOW wurth bo mam dostep do takiego. I czy ustawiac ponownie dawke paliwa? Na co jeszcze zwrcic uwage gdyz to moj pierwszy tdi. Dzieki gory za pomoc. Aha i jakie moga byc skutki ze z tym przestawionym rozrzadem jezdzilem?

skutki takie że tłoki mogły ci popchnac zawory a to by skutkowało regeneracją lub wymianą głowicy a to już nie taka tania zabawa, ale skoro już wszystko OK to przestawiło sie niedużo dlatego nic się nie stało.

To nie do końca prawda, bo jak kolega napisał, miał rozrząd przestawionyna pompie, a nie na wałku rozrządu czy dolnym kółku, czyli tłoki z zaworami były odpowiednio zgrane, jedynie kąt wtrysku na pompie był zjeb**y.

Racja na kolku pompy jak pisalem. Chce teraz poustawiac kat wtrysku i dawke paliwa. Przeczytalem tematy o tym ale niektorzy pisza ze kat wtrysku trzeba ustawiac przy zablokowanym nastawniku. Co to znaczy? A i wiem juz ze przy kacie mam regulowac pompa przod tyl, a jak to jest z nastawnikiem? lewo prawo, czy przod tyl?

w 000bs to jest blokada heheh.


w 001 ruch nastawnika w stronę koła lub strone ciśnieniową, delikatne ruchy, ustaw dawkę na 4mg.

Kat wtrysku ustawilem. Pytanko tylko czy roznica 3 jednostek za duzo to jest zle bo nie moglem trafic idealnie. Mialo byc okolo 37 a wyszlo mi kolo 40. I drugie pytanie. Probowalem nastawic dawke paliwa ale chyba nie tym krecilem Czy mam odkrecic te gorne srubki na tej aluminiowej pokrywie (tak tez zrobilem ale nie moglem nic przesunac), czy mam probowac tym czyms czarnym z czego wychodza przewody? Mam teraz dawke 6,81mg/H czy zmieniac ja jak mi polecano na 4 czy zostawic? jak sie ma zmiana dawki do spalania? Przy jakiej jest najmniejsze? Duzo pytan ale mam nadzieje ze uzyskam jeszcze "troche" pomocy

kąt może być, ale idealnie bedzie 46st. no przy 80st temp.
dawka najlepiej ok 4mg, lepiej bedzie ciągną, a spalanie nie odczujesz bardzo znikoma różnica.
dawkę ustawiasz nastawnikiem, popuść delikatnie śruby na nastawniku nie na dekielku, delikatnie pukasz w nastawnik i sprawdzasz dawkę, uwazaj nie popuszczaj dużo tak zeby nastawnik sie sam nie mógł ruszać bo narobisz biedy, większa dawka w stronę ciśnieniową.

Taki kat wyczytalem na wykresie byl przy temp paliwa troche ponad 170st.
http://img466.imageshack.us/img466/717/ ... ik28oc.jpg
odnosnie dawki, czyli odkrecic te 4 srubki na tym czarnym i wtedy pukac w prawo jak na obrazku, dobrze mysle?