Witam! Mam problem z Passatem od ojca.
Kiedyś było pieknie, lecz zaczeły się dziać wariacje z silnikiem. Na światłach obroty same rosły do 3tyś i spadaly, po dłuższej jeździe na autostradzie gdy się wcisło sprzegło, to obroty z rzędu 700 lub gasł...
Auto trafiło do pompiarza, i była robiona regeneracja pompy.
Po regeneracji wszystko się uspokoiło lecz auto miało muła do porównania przed pompiarzem, ale nie było najgorzej więc się jeździło.
Ostatnimi czasy problem jest z zapalaniem na mrozie ( aku OK) tylko porpostu tak jak by paliwa nie dostawał, nie mugł załapać, dopiero po którymś tam pokręceniem wału.
Obroty są niskie gdy jest zimny. Po jeździe na autostradzie znów pojawiły się niskie.
Przy zapalaniu nie ma róznicy czy z wspomagającą wajcha rozruchu czy bez...
Czy jest możliwość ze znów padły uszczelnienia w pompie? Czy ktoś ma inną propozycje?
Auto na nowym uszczenieniu może przeleciało 15tyś km ( oddane do pompiarza w kwietniu 2008). Silnik to tak jak w temacie 1.9 TD, AAZ, 75KM
proszę o jakieś propozycje, pozdrawiam!

ustawić poprawnie kąt wtrysku na poczatek.

kąt wtrysku poprawnie ustawiony i to nie tego wina. z pompy gdzie z boku jest taki kapturek gumowy zaczyna delikatnie paliwo lecieć
Ma ktoś jakieś pomysły? Albo namiar na sprawdzonego pompiarza w obrębie gliwic? nawet gdzieś na śląsku może być, byle by zaradził, bo czeka jazda do Niemiec , a nie uśmiecha sie jechac w takim stanie

Witam, mam taki silnik i powiem tak, z tego kapturka to u mnie tez czasami wyrzuci trochę ropy, ale to na wysokich obrotach i to tak powinno być ( tak mi powiedział mój pompiarz), a z obrotami tez tak miałem ze były raz wysokie a raz niskie, a przyczyna była taka ze czop wału się lekko wytrzaskał, ponieważ za długą śrubę zastosowali szkopy podczas wymiany paska, u mnie w warsztacie poradzili sobie tak ze splanowali lekko czop, i teraz jest wszystko ok, a ten luz był wyczuwalny podczas jazdy, bo cos hałasowało podczas jazdy na wysokich obrotach

Powiem tak ucze się na mechanika i ostatnio przyjechał passat i golf z takimi objawami tak w jednym jak i w drugim przypadku czop na wale był uszkodzony i rozrząd był przesrtawionyu polecam odstawić auto do warsztatu tak zapewne wyjmią silnik wywalą wał i dadzą inne koło od paska na wale od tdi t ten komplet zawiazą do spawania wału czas takiej naprawy waha się w granicach tygodnia polecał bym również wymianę paska rozrządu i napinacza jak i zerwisówkę silnika a dobry pompiarz z tego co wiem jest w siewierzu tylko adersu nia pamiętam wystarczy że zapytasz o pana całkę od pomp i wszystko ci tam wytłumaczą mam nadzieje że pomogłem i się przydałem

Pozdravwiam

hyh no dziwne objawy podajecie.
żeby czop walu sie wytrzaskal? mi nic nie hałasuje, nawet jak sie go pociągnie na 2gim czy 3cim biegu.
Pozatym było wszystko ok po pompiarzu a znów sie to zaczeło dziać, a nic nie było grzebane wiec nie wiem...
Wczoraj też gdy dojechalismy do przejazdu ( silnik 90*) zgasilismy autko, pociąg przejechał, odpalamy, zapalił zgazł, a gdy znów sie go zapaliło i gazem opamiętało to było igła.. Męczące to jest... Dzięki za Pomoc, gdy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to pisać

To w takim będziesz miał przestawiony zapłon )kąt wtrysku) i ewentualnie rozrząd i na wyższych się uspokoi bo opóźnisz mu zapłon a na wolnych będzie wariował mjak coś pisz pw

a hm, no w poniedziałek zobacze jeszcze rozrząd, bo jak nie to nie wiem, cuda heh

Podejrzewam że rozrząd jest przestawiony i że wypada zapłon na wolnych obrotach (na wyższych zapłon jest przyśpieszony i wszystko się uspokaja) tak więc niech sprawdzą warsztacie czy jest wszystko w porządku ale jeśli nie to od razu go zostaw gdyż w najgorszym przypadku tłok spotka się z cylindrem i wtedy koszt automatycznie rosną (remont silnika)

Zobacz czy bije ci kolo pasowe to na wale podczas gdy silnik pracuje. Najczesciej jak juz klin na wale sie wybije pojawia sie bicie kola. Nie kopci ci czasem na bialo gdy obroty szaleja??

Teraz mi się przypomniało jak kol napisał że oba auta strasznie na biało kopciły

hm na biało, raczej nie, nie kopci, jedynie jak zimny ale to normalne.

Jutro od rana zabieram sie za sprawdzenie rozrządu, i ewentualne przestawienie skoryguje.

Jutro dam relacje co i jak

Po konsultacji z mechanikiem powiedział to samo co napisałem i jeszcze jedno mi się przypomniało że koło na wale było luźne

Dzisiaj wkońcu wolna sobota to od rana sobie grzebałem w passacie, i wyszło.
Przyczyną był przestawiony o 1 ząbek rozrząd na pompie.... Wina "doświadczonego" pompiarza...
Rozrząd przesuniety, wszystko ok, śmiga aż miło Dziękuje za pomoc wszystkim! Pozdrawiam!

czyli jak była pompa walnięta o jeden ząbek to na pewno nie był dobrze ustawiony.
tak jak pisałem kąt wtrysku